Gdy umiera ktoś bliski, często między pozostałymi członkami rodziny zaczynają się spekulacje, komu przypadnie jego majątek. Kwestia spadku budzi, jak wszystko, co dotyczy pieniędzy, gorące emocje. Zdarza się więc, że między zgodnymi do niedawna krewnymi dochodzi do waśni i sporów, które mogą trwać całymi latami. Dlatego warto wiedzieć, jakie zasady kierują dziedziczeniem. To pozwoli uniknąć niepotrzebnych nieporozumień.
Zgodnie z wolą spadkodawcy
Każdy ma prawo rozporządzać własnym majątkiem tak, jak mu serce dyktuje. Temu służy testament, w którym testator (przyszły spadkodawca) może zapisać, komu chce, co chce. Dopóki osoba, która go sporządziła, żyje, testament nie wywiera żadnych skutków prawnych i zawsze można go odwołać lub zmienić.
Uwaga! Testament może zawierać wolę tylko jednej osoby. Jeżeli zatem małżonkowie sporządzą go wspólnie, będzie nieważny (każdy z nich powinien napisać własny testament).
Są trzy rodzaje testamentów:
- Pisemny, tzw. holograficzny. Spadkodawca musi go napisać własnoręcznie, czytelnie podpisać (nie wystarczy tzw. parafa czy inicjały) i opatrzyć datą. Nie można korzystać z maszyny do pisania lub komputera.
- Urzędowy, zwany także allograficznym (ustnym). Testator wyraża swoją ostatnią wolę w obecności kierownika urzędu stanu cywilnego lub przedstawiciela administracji państwowej (wójta, burmistrza) i dwóch świadków. Oświadczenie zostaje zapisane w protokole, a następnie odczytane przy świadkach. Spadkodawca i osoby, które są obecne przy wyrażaniu ostatniej woli, muszą podpisać protokół.
- Notarialny. Ma formę aktu notarialnego. Opłata za sporządzenie takiego testamentu wynosi 50 zł (150 zł, jeżeli testament zawiera zapis lub polecenie).
Warto wiedzieć! Jeśli przyszły spadkodawca chce odwołać testament lub go zmienić, wystarczy, że sporządzi nowy lub zniszczy już napisany, albo usunie z niego istotny dla ważności element (np. swój podpis). Odwołanie testamentu notarialnego kosztuje 30 zł.
Uwaga! Gdy istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy, może on oświadczyć swoją wolę w obecności trzech świadków (jest to testament ustny szczególny). Następnie jeden z nich spisuje to oświadczenie. Muszą je podpisać spadkodawca i dwaj świadkowie albo wszyscy świadkowie.
Kto nie może być świadkiem
Przy spisywaniu testamentu allograficznego lub ustnego nie może być świadkiem osoba:
- nie mająca pełnej zdolności do czynności prawnych (np. nieletnia),
- niewidoma, głucha lub niema,
- niemogąca czytać lub pisać,
- niewładająca językiem, w którym mówi spadkodawca,
- skazana prawomocnym wyrokiem za składanie fałszywych zeznań.
Uwaga! Nie może być także świadkiem osoba bliska testatora (np. dziecko) ani ta, dla której przewidziano jakąś korzyść w testamencie, jej małżonek, krewny lub powinowaty w linii prostej.
Dziedziczenie ustawowe
Jeśli spadkodawca nie zostawił testamentu lub żadna z osób powołanych do spadku nie chce lub nie może dziedziczyć, obowiązują zasady spadkobrania przewidziane w kodeksie cywilnym.
- W pierwszej kolejności powołani do spadku są małżonek i dzieci. Dziedziczą oni w częściach równych, jednakże małżonek nie może otrzymać mniej niż jedna czwarta spadku. Jeśli dziecko spadkodawcy nie dożyło spadku, a pozostawiło dzieci, one przejmują jego część. Prawo do dziedziczenia mają wszystkie dzieci spadkodawcy (z małżeństwa, z wolnego związku, adoptowane).
- Gdy nie ma dzieci ani wnuków, spadek przypada małżonkowi, rodzicom i rodzeństwu zmarłego. Małżonek, zgodnie z ustawą, ma prawo do połowy spadku. Drugą dzielą między siebie rodzice i rodzeństwo.
- Jeżeli spadkodawca nie zostawił bliskich – majątek przechodzi na gminę, w której mieszkał.
Uwaga! Z dziedziczenia jest wykluczony małżonek rozwiedziony lub pozostający w separacji (orzeczonej przez sąd), a także osoba, z którą testator żył w wolnym związku, chyba że uwzględnił je w testamencie.
Dla bliskich – zachowek
Jeżeli spadkodawca pominie w testamencie najbliższą rodzinę, ta będzie mogła domagać się części spadku od osoby, której przypadł majątek. Ta część nosi nazwę zachowku. Przez najbliższą rodzinę przepisy rozumieją zstępnych (dzieci i wnuki), małżonka, i rodziców. Natomiast o zachowek nie mogą się starać rodzeństwo i zstępni rodzeństwa, chociaż należą do grona spadkobierców ustawowych. A zatem, jeżeli np. twój ojciec przekazał testamentem cały swój majątek konkubinie, ty masz prawo żądać od niej zachowku.
Zachowek przysługuje w wysokości 1/2 spadku, jaki należałby się spadkobiercy przy dziedziczeniu ustawowym. Jeżeli uprawnioną do zachowku jest osoba małoletnia lub trwale niezdolna do pracy – otrzyma 2/3 wartości swojego udziału spadkowego. Wysokość zachowku jest wyliczana na podstawie aktualnej wartości majątku, jaki zostawił zmarły.
Zachowek nie przysługuje, jeżeli zostałaś przez spadkodawcę wydziedziczona w testamencie. Jeżeli jednak masz własne dzieci, one będą mogły starać się o zachowek.
O zachowek należy wystąpić w ciągu 3 lat od daty ogłoszenia testamentu.
Jeżeli otrzymałaś od spadkodawcy jakąś darowiznę, zostanie ona zaliczona na poczet zachowku, chyba że był to drobny prezent podarowany ci np. z okazji urodzin czy świąt, albo dostałaś ją przed więcej niż dziesięcioma laty, licząc wstecz od otwarcia spadku.
Formalności, które musisz załatwić
Sam fakt, że otrzymałaś spadek, nie wystarczy, abyś mogła nim rozporządzać. Niezależnie od tego, czy dostałaś majątek na podstawie testamentu, czy z ustawy, twoje prawo do niego musi zostać urzędowo potwierdzone. Jak należy to załatwić?
Złóż w sądzie pisemny wniosek o stwierdzenie nabycia spadku (możesz go napisać sama). Pismo powinnaś skierować do wydziału cywilnego sądu rejonowego, w którego okręgu ostatnio mieszkał spadkodawca. Jeżeli tego miejsca w Polsce nie da się ustalić, wniosek składasz w sądzie, na którego obszarze działania znajduje się majątek spadkowy lub jego część, a w ostateczności – w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy.
Wniosek musi zawierać dane twoje i ewentualnych innych spadkobierców oraz informację, po kim następuje dziedziczenie (podajesz datę śmierci testatora oraz miejscowość, gdzie żył i zmarł). Jeśli spadkodawca zostawił testament, informacja o tym musi znaleźć się we wniosku.
Do wniosku powinnaś dołączyć:
- odpis skrócony aktu zgonu spadkodawcy,
- odpisy skrócone aktów urodzenia spadkobierców,
- odpis skrócony aktu małżeństwa (gdy uprawnionym do dziedziczenia jest żona lub córka, która wyszła za mąż).
Jeżeli wniosek składasz osobiście, przygotuj sobie jego kopię – urzędnik w biurze podawczym sądu potwierdzi na niej fakt złożenia pisma oraz datę. Możesz też wysłać wniosek pocztą (najlepiej listem poleconym). W takim wypadku oprócz oryginału wniosku z załącznikami (dla sądu) dołącz po jednym egzemplarzu odpisu wniosku i załączników dla każdego z uczestników postępowania. Składając wniosek, musisz ponadto zapłacić tzw. wpis stały w wysokości 50 zł. Inaczej sąd się nim nie zajmie.
Prawo do złożenia wniosku nie jest ograniczone żadnym terminem, nie ulega przedawnieniu ani nie wygasa. To oznacza, że nawet wiele lat po śmierci spadkodawcy możesz wystąpić o stwierdzenie nabycie spadku po nim.
Warto wiedzieć. Wniosek o stwierdzenie nabycia spadku może wnieść każda osoba, która ma w tym interes prawny (może być to np. twój mąż, który jest zainteresowany, byś nabyła spadek po dziadku). Po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje postanowienie o nabyciu spadku, w którym określa spadkobierców oraz wysokość ich udziałów (w częściach ułamkowych).
Uwaga! Stwierdzenie nabycia spadku nie może nastąpić przed upływem 6 miesięcy od śmierci testatora, chyba że wcześniej wszyscy spadkobiercy złożyli oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku.
Spadek nie zawsze mile widziany
Bywa, że spadkodawca żył ponad stan i narobił długów, których nie zdążył spłacić. Teraz one stanowią część spadku po nim. Jeśli jesteś spadkobiercą takiego majątku, możesz:
- Przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (tzw. przyjęcie proste). Oznacza to, że godzisz się na spłacenie wszystkich należności finansowych spadkodawcy, nawet, gdy przekraczają one wartość pozostawionego majątku.
- Przyjąć go z ograniczeniem tej odpowiedzialności (tzw. przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza). Wówczas odpowiadasz za zobowiązania zmarłego tylko do wysokości otrzymanego spadku.
- Odrzucić spadek w całości. Wtedy zostaniesz wyłączona z dziedziczenia, a prawo do spadku przejdzie na inne osoby. Oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku składasz na rozprawie o nabycie praw spadkowych. Możesz to także uczynić w formie aktu notarialnego w ciągu 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedziałaś się o spadku (termin biegnie od dnia śmierci spadkodawcy, chyba że wiadomość o tym dotarła do ciebie później). Brak oświadczenia jest równoznaczny z prostym przyjęciem spadku.
Uwaga! Raz złożonego oświadczenia nie będziesz już mogła później odwołać, dlatego dobrze przemyśl swoją decyzję.
Notariusz zamiast sądu
Już za kilka miesięcy, od 1 października, będziesz mogła potwierdzić nabycie spadku nie przed sądem, lecz w kancelarii notarialnej. Taką możliwość stwarza znowelizowana ustawa Prawo o notariacie (Dz. U. z 2007 r. nr 181, poz. 1287). Zgodnie z nią poświadczenia dziedziczenia (zarówno na podstawie testamentu, jak i ustawy) może dokonać notariusz, ale tylko wówczas, gdy między spadkobiercami nie ma sporu w kwestii spadku (musi być zgodny wniosek wszystkich zainteresowanych osób).
Uwaga! Nie wszystkie testamenty będą mogły zostać poświadczone w ten sposób. Wyłączone są tzw. testamenty ustne szczególne (np. sporządzone w obliczu zagrożenia życia spadkodawcy).
Każdemu równo lub według uznania
Postanowienie o nabyciu spadku to za mało, by rozporządzać spadkiem. Konieczny jest jego podział. Nie zawsze trzeba załatwiać to na drodze sądowej. Jeśli spadkobierców jest kilku, możecie umówić się miedzy sobą, jak podzielicie spadek. Taką umowę najlepiej potwierdzić u notariusza aktem notarialnym (trzeba to zrobić, gdy w skład majątku wchodzi nieruchomość lub własnościowe prawo do lokalu spółdzielczego). Gdy jednak nie możecie dojść do porozumienia w kwestii podziału majątku, nie pozostaje nic innego, jak poprosić sąd o rozstrzygnięcie sporu. Do wniosku trzeba dołączyć postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku (albo akt poświadczenia dziedziczenia sporządzony przez notariusza) i spis inwentarza. Musisz go też opłacić – wpis wynosi 500 zł. Jeżeli oprócz ciebie są jeszcze inni spadkobiercy i przedstawicie sądowi zgodny projekt działu spadku, to opłata będzie niższa (300 zł). Natomiast jeżeli wniosek o dział spadku będzie połączony ze zniesieniem współwłasności (ma to miejsce w sytuacji, gdy np. dostajesz działkę po rodzicach i spłacasz pozostałych spadkobierców) – zapłacisz 1000 zł, chyba że wszyscy spadkobiercy są zgodni w tej sprawie (wówczas wpis wyniesie 600 zł).
Podatek od spadku
Osoba, która dostała spadek, powinna zapłacić od niego podatek. Ten obowiązek nie obciąża najbliższej rodziny testatora, tj. małżonka, rodziców, zstępnych (dzieci, wnuki), pasierbów, ojczyma i macochy.
Trzeba jednak spełnić jeden warunek. Jeżeli spadek przekracza 9637 zł, należy w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia o nabyciu spadku zgłosić go naczelnikowi urzędu skarbowego, w którego okręgu mieszkał spadkodawca (na druku SD-Z1). Jeżeli tego nie zrobisz, spadek zostanie opodatkowany zgodnie z obowiązującymi przepisami. Gdy go zataisz, a fiskus to wykryje, zapłacisz podatek w wysokości 20 proc. wartości spadku.
Alicja Hass