Jak poradzić sobie z ciągle rosnącymi potrzebami dziecka, gdy w portfelu brakuje na to pieniędzy? Przeczytaj!
fot. Fotolia
Wraz ze wzrostem dzieci rosną wydatki na nie
Kiedy na świecie pojawia się dziecko, jesteście z mężem niezwykle szczęśliwi, ale też niejednorotnie miewacie obawy, czy podołacie, także finansowo. Wydaje się, że wyprawka dla niemowlaka jest droga, ale jak już się z nią uporacie, z innymi kosztami z pewnością również sobie poradzicie. No, bo co może być droższe od wózka, łóżeczka, nosidełka, huśtwaki, chodzika i kilku innych przyborów dla maluchów razem wziętych?
I tu okazuje się, jak bardzo często się mylimy. Już kilka lat później niezbyt wyraźnie mówiące dziecko prosi nas o telefon komórkowy, później tablet, nową grę na konsolę, laptop. I tak potrzeby rosną. W pewnym wieku nie zdziw się, jeśli zostaniesz poproszona nawet o samochód.
Które gadżety wybrać?
Na pewno w tej całej gonitwie za nowościami technologicznymi musisz umieć zachować zdrowy rozsądek. Nie doprowadź do takiej sytuacji, w której twoje dziecko będzie miało na zawołanie absolutnie wszystko, czego tylko zapragnie. Przecież nie wszytsko jest mu tak naprawdę niezbędne tak od razu, a poza tym, nie na wszystko cię stać. Naucz dziecko szacunku do pieniędzy i do każdej posiadanej rzeczy. Niech wie, jak niełatwo jest na nie zapracować.
Jak uczyć dziecko selekcjonowania potrzeb?
Postaraj się wpoić dziecku, że ważne jest zachowanie równowagi, niech uczy się dokonywać wyborów i hierarchizować swoje potrzeby. Możesz mu w tym pomóc poprzez:
- nie zaspokajanie każdej zachcianki
- uczenie cierpliwości i wdzięczności
- stawianie dziecku wymagań, wyznaczaie obowiązków
- szczere rozmowy na temat stanu finansowego w waszym budżecie
- uczenie nabywania umiejętności dokonywania wyboru między kilkoma zachciankami
- wynagradzanie dziecka za zaangażowanie i aktywność w pracach domowych
- wymaganie od dziecka dzielenia się tym, co ma, z innymi dziećmi
Z pewnością nie jest łatwo odmówić dziecku czegoś, co wydaje się dla niego ważne, zwłaszcza, jeśli trzeba to zrobić ze względów finansowych, a nie ideologicznych. Dziecko musi jednak wiedzieć, jaka jest wartość pieniądza, nie może być wychowywane w szklanej kuli, nie znając realiów. To uchroni je na pewno przed ewentualnymi rozczarowaniami w dorosłym życiu. Takie wychowanie stanowi cenną inwestycję dla twojego dziecka.