Oszczędź czas i pieniądze

Co miesiąc zbierasz stos rachunków i niesiesz je na pocztę. Tracisz czas, stojąc w długiej kolejce, a potem płacisz dodatkowe kilkanaście złotych na prowizje.
/ 15.01.2007 13:40
Co miesiąc zbierasz stos rachunków i niesiesz je na pocztę. Tracisz czas, stojąc w długiej kolejce, a potem złorzeczysz w duchu, gdy przyjdzie ci wyjąć z portfela dodatkowe kilkanaście złotych na prowizje. Możesz tego uniknąć. Podpowiemy ci,
jak to zrobić.

Czynsz, gaz, telefon... lista comiesięcznych płatności jest długa. Każdy rachunek przychodzi innego dnia i ma inny termin płatności. Jeśli chcesz uniknąć odsetek za zwłokę, musisz dopilnować terminów, a to oznacza, że pocztę odwiedzisz kilka razy w miesiącu. Za każdym razem odstoisz swoje w kolejce i zostawisz w okienku dodatkowe pieniądze (prowizja za opłatę pojedynczego rachunku do 1000 zł wynosi 2,50 zł). Czy jesteś na to skazana? Nie. Masz kilka możliwości do wyboru.

Agencje bankowe
Znajdziesz je np. na swoim osiedlu. To rodzaj miniplacówki bankowej, w której m.in. możesz zapłacić rachunki. Prowizja jest zbliżona do pocztowej (2,50 zł), ale niższa niż gdybyś płaciła w oddziale banku. Niektóre wpłaty (np. opłata RTV) są z niej zwolnione (zależy to od banku).

Siedziba wystawcy faktury
Płacisz rachunek w punkcie obsługi klienta (tzw. POK) firmy, która go wystawiła, np. operatora kablówki, gazowni. Podstawowa zaleta to taka, że nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów (nie licząc kosztów dojazdu). Rachunki nie są obciążone prowizją. Musisz mieć jednak dużo czasu, by odwiedzić POKi wszystkich firm, których rachunki masz do zapłacenia.

Niezależne punkty kasowe
Ich właścicielami są osoby prywatne albo spółki, które chcą zarabiać na pośrednictwie finansowym. Takie punkty kasowe prowadzą np. firmy Mieszko, Eliksir, Grupa Incaso, Skarbonka. W niezależnym okienku kasowym zapłacisz niższą prowizję niż w banku czy na poczcie (np. opłata za rachunek za telefon stacjonarny w punktach Mieszko wynosi 0,90 zł). Nie możesz jednak czekać z zapłatą rachunku na ostatnią chwilę, bo transfer pieniędzy na konto wystawcy rachunku może trwać 3–4 dni.

Via, UniKasa
Comiesięczne rachunki możesz płacić również w hipermarketach, w sklepach osiedlowych, a nawet na stacjach benzynowych za pośrednictwem sieci Via – Moje Rachunki, UniKasa czy TransKasa. W sieci Via możesz nie tylko opłacić rachunki, ale także doładować telefon komórkowy czy internetowe rozmowy Skype, Gadu-Gadu. Prowizje są niższe niż na poczcie, np. za rachunek za energię elektryczną zapłacisz 0,99–1,99 zł (zależy to od wystawcy rachunku), za rachunki telefoniczne 0–0,99 zł
(TP SA – 0,99 zł, Netia – 0 zł).
Uwaga! W takich punktach opłacisz tylko rachunek opatrzony specjalnym kodem kreskowym (ma go już większość faktur, np. te wystawione przez TP SA, Stoen, Netię, Compensę).

Alicja Hass