Jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach - porady

dziecko, skarbonka, świnka, dziewczynka, pieniądze, oszczędzanie
„Kup mi lizaka i lalkę, i ten rowerek!” – słychać w markecie dziecięcy głosik. Kiedy mówisz: „Nie mam pieniędzy”, pada celna riposta: „To weź z bankomatu”
/ 23.10.2013 10:41
dziecko, skarbonka, świnka, dziewczynka, pieniądze, oszczędzanie
O tym, że świat jest bardziej skomplikowany, a pieniędzy nie wyciąga się ze ściany, dzieci dowiedzą się za parę lat. Póki co ich myśleniem rządzą proste reguły: rodzice mają pieniądze, które można w sklepie zamienić na fajne rzeczy. Maluch nie jest w stanie pojąć, że jedna pięciozłotówka jest więcej warta niż garść jednogroszówek: no bo jak mniej, kiedy monet jest więcej?

Dziecko nie rozumie też zależności między pracą rodziców a pieniędzmi. Nie pojmuje, że pieniądze mogą się skończyć albo że jest ich za mało. Nie bój się rozmawiać na ten temat. Na pewno szybko to zrozumie.

Dzieci najskuteczniej uczą się przez zabawę, wykorzystaj to i pobaw się z maluchem w sklep. Daj mu cztery kamyczki i ustal ceny: miś – dwa kamyczki, samochodzik – dwa kamyczki, a lizak i ciastko – po jednym. Może kupić misia i autko, ale na ciastko i lizaka już nie wystarczy „pieniędzy”. Zabawa uczy liczenia i pokazuje, że kupowanie to umiejętność wybierania i rezygnowania.

Maluchy uczą się także przez obserwację. Nie mów: „Nie mam pieniędzy, nie kupię ci tego autka”, jeśli za chwilę idziesz na pocztę i na oczach dziecka wyciągasz z portfela banknoty, za które miałby ze sto samochodzików. Powiedz raczej: „Nie mam pieniędzy na autko, bo muszę zapłacić za światło. Gdy dostanę pensję, spróbuję kupić ci zabawkę”. Maluch będzie rozczarowany, ale nie oszukany. We wprowadzaniu dziecka w świat finansów pomoże książka J. Bodnar „Jak wychować gospodarne dzieci”.

Małgorzata Ohme, psycholog w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, radzi, jak się ustrzec przed wychowaniem małego materialisty:
  • Jeśli chcemy, by dziecko prezentowało podobną do nas postawę w kwestii pieniędzy, warto od początku mu przekazywać, że są one ważne, ale nie mogą wartościować ludzi.
  • Należy uczyć dziecko, że nie zawsze może mieć wszystko, że pewne rzeczy da się zrobić samemu, a od stanu finansów nie zależy nasz dobry nastrój.
  • Dobrze jest pokazywać, że świat jest różnorodny, żyją w nim ludzie, którzy mają mniej pieniędzy. Warto zachęcać malucha do wrzucenia monety ulicznemu grajkowi czy oddawania niepotrzebnych rzeczy ludziom w potrzebie.

Redakcja poleca

REKLAMA