Fundusze inwestycyjne - szanse i zagrożenia

fundusze inwestycyjne, oszczędzanie, lokata fot. BE&W
Masz niewielkie oszczędności i chciałabyś je zainwestować. Możesz ulokować je w funduszu inwestycyjnym. Zanim to zrobisz, warto wiedzieć, co możesz na tym zyskać, a co stracić.
/ 22.06.2012 12:52
fundusze inwestycyjne, oszczędzanie, lokata fot. BE&W
Fundusz inwestycyjny to instytucja, która gromadzi pieniądze wpłacane do niej przez indywidualne osoby, takie jak ty (są to tzw. inwestorzy). Tymi środkami nie zarządzasz sama. Robią to za ciebie eksperci, którzy starają się je pomnożyć, lokując np. w akcjach, obligacjach. Nie musisz mieć dużo pieniędzy, aby inwestować w fundusze. Świetnie nadają się one do systematycznego oszczędzania, np. odkładania co miesiąc 100 zł. Wadą jest wyższe niż w wypadku lokaty bankowej ryzyko, czyli prawdopodobieństwo straty. Zawsze jednak można wybrać te fundusze, które są najmniej ryzykowne.

Decydując się na taki sposób oszczędzania, nie nastawiaj się na szybki zysk. To przedsięwzięcie na kilka, a nawet kilkanaście lat. W krótkim czasie nie masz szans na duże pieniądze. Chyba że wystarczą ci niewielkie kwoty. Wtedy możesz je lokować w tzw. fundusze bezpieczne (np. obligacji), wkładając oszczędności np. na kilka miesięcy.

W wypadku funduszy agresywnych (np. akcji) lepiej inwestować co najmniej przez 5 lat. Swoje pieniądze możesz wypłacić w każdej chwili (to przewaga nad lokatą, przy której wcześniejsza wypłata oznacza utratę całości lub części odsetek), ale ryzykujesz, że zrobisz to w złym momencie i stracisz.

Rodzaje funduszy
Rozróżniamy trzy podstawowe kategorie funduszy:
- otwarte,
- otwarte specjalistyczne,
- zamknięte.

W funduszach otwartych jednostki uczestnictwa są wyceniane codziennie i każdego dnia masz prawo żądać ich umorzenia. Nie możesz ich jednak sprzedać innemu inwestorowi. W funduszach specjalistycznych wycena jest rzadsza, a możliwość umorzenia bardziej ograniczona. Nie są one jednak dostępne dla każdego, bo statut funduszy może ograniczyć krąg osób uprawnionych do ich nabywania (np. wyłącznie do osób prawnych). Poszczególne typy funduszy różnią się między sobą stopniem wpływu inwestorów na politykę inwestycyjną funduszu (tzn. w jakie aktywa będzie on inwestował). Natomiast fundusze zamknięte mają ściśle określony kapitał początkowy (z reguły bardzo wysoki – powyżej 100 tys. zł). Jako inwestor jesteś właścicielem certyfikatu depozytowego (a nie jednostek uczestnictwa), którym możesz handlować na rynku wtórnym.

Na rynku dominują fundusze otwarte, które można podzielić na:
- Fundusze rynku pieniężnego. Są uznawane za najbezpieczniejsze, ryzyko straty jest minimalne. Pieniądze inwestuje się tylko w krótkoterminowe bony skarbowe, bony komercyjne, lokaty międzybankowe, obligacje Skarbu Państwa i obligacje przedsiębiorstw. Przynoszą niewielki zysk, porównywalny z lokatą bankową.
- Fundusze obligacji. Można je zaliczyć do bezpiecznych, bo pieniądze są inwestowane w obligacje państwowe
o dłuższym terminie wykupu i obligacje komunalne. Nie przynoszą szybkich zysków (1–3 punktów proc. więcej niż w funduszach rynku pieniężnego). Są też zazwyczaj związane z mniejszym ryzykiem straty niż fundusze akcji.
- Fundusze stabilnego wzrostu.  Są średnio ryzykowne. Pieniądze inwestuje się przede wszystkim w obligacje i bony skarbowe, a także w akcje. W zależności od statutu funduszu udział akcji może wynosić od 10 do nawet 50 proc. Przy dobrej koniunkturze na giełdzie możesz osiągnąć zysk nawet do 30 proc., ale przy złej koniunkturze średnia stopa zwrotu z takiego funduszu może być ujemna, czyli inwestycje w taki fundusz mogą cię narazić na straty sięgające nawet kilkunastu procent w skali roku.

Porady prawne i finansowe - forum >>
- Fundusze zrównoważone. Dość ryzykowne, bo większość pieniędzy jest inwestowana w akcje (40–60 proc.), a pozostałe w papiery wartościowe (obligacje). W efekcie zysk zależy w większym stopniu od koniunktury na giełdzie. Możliwe są duże zyski, ale też straty.
- Fundusze akcji. Są nazywane również funduszami agresywnego inwestowania. Należą do najbardziej ryzykownych, bo inwestują niemal wyłącznie w akcje spółek giełdowych. W zależności od strategii mogą być to akcje największych spółek, spółek  z poszczególnych branż, regionów geograficznych czy konkretnych spółek. W czasie hossy (wzrostu) na giełdzie przynoszą duże zyski, ale gdy panuje bessa (czyli spadek) – znaczne straty.
- Fundusze z ochroną kapitału. Większą część aktywów inwestują bezpiecznie w obligacje, a niewielką część w akcje (proporcje zmieniają się w zależności od sytuacji na rynkach). Gwarantują zwrot oszczędności. To oznacza, że po zakończeniu inwestycji nawet
w niesprzyjających okolicznościach, dostaniesz pieniądze z powrotem (stopa zwrotu nie będzie niższa niż 0 proc.).

Jak wybrać fundusz inwestycyjny?
1. Określ czas inwestowania. Zastanów się, na jak długi okres możesz zainwestować swoje pieniądze. To ważne, bo im dłużej zamierzasz trzymać oszczędności w funduszach, tym bardziej ryzykowną opcję możesz wybrać.

2. Opracuj strategię. Inwestycja w jeden określony fundusz nie ma sensu. Na przykład, jeśli wybierzesz wyłącznie obligacje, twój zysk będzie mizerny, z kolei przy funduszu akcji bardzo dużo ryzykujesz. Dlatego lepiej podzielić swoje oszczędności na dwie części – jedna ulokować w fundusze bezpieczne, drugą – w ryzykowne.

3. Wybierz instytucję, czyli Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych. Dobrze, jeśli będziesz miała do funduszu dostęp również przez internet – zwykle oznacza to niższe prowizje. Zainteresuj się, czy dane towarzystwo ma w ofercie tzw. fundusz parasolowy. Są w nim tzw. subfundusze o różnej strategii inwestowania. „Parasol” powoduje, że nie musisz płacić tzw. podatku Belki, kiedy chcesz zmienić subfundusz, np. wyjąć pieniądze z funduszu akcji i przenieść je do obligacji. W każdym innym wypadku (tzn. gdy nie ma „parasola”) jest on pobierany.

4. Wybierz fundusz. Przyjrzyj się jego wynikom. Wyraża je stopa zwrotu, czyli mówiąc najprościej procent zysku, na jaki możesz liczyć
w okresie inwestowania swoich pieniędzy. Analizując stopę zwrotu, możesz ocenić, który fundusz w danym czasie pozwolił więcej zarobić, a który mniej. Wysokość stóp zwrotu znajdziesz w prasie na stronach dotyczących gospodarki. Najczęściej są one podawane według okresów dziennych, miesięcznych, trzymiesięcznych, rocznych i trzyletnich. Im dłuższa perspektywa, tym lepsza możliwość oceny. Sprawdź, czy zyski funduszu często się zmieniają. Dzięki temu będziesz wiedziała, na ile on jest stabilny. Im mniejsze wahania stóp, tym lepiej. Zwróć też uwagę na wysokość opłat pobieranych jednorazowo przy zakupie jednostek funduszu i opłaty stałej (tzw. opłaty za zarządzanie) pobieranej codziennie.

5. Jeśli wybrałaś już fundusz, teraz załatw formalności (patrz na następnej stronie).


Czas na założenie rachunku inwestycyjnego
Sprawdź, gdzie możesz kupić jednostki uczestnictwa wybranego funduszu (np. na stronie internetowej TFI lub dzwoniąc do wybranego TFI). Idź do banku, biura maklerskiego, doradcy finansowego albo bezpośrednio do siedziby TFI. Tam znajdziesz punkt obsługi klienta (POK), w którym są oferty funduszy. Nie zapomnij wziąć ze sobą dowodu osobistego.

Zdecydowałaś się już na określony fundusz? Jeśli tak, możesz otworzyć rachunek inwestycyjny, czyli podpisać umowę o świadczeniu usług brokerskich. Następnie wpłacasz pieniądze na wskazane konto w kasie lub przelewem (musisz na nim podać numer rachunku lub PESEL). Gdy to zrobisz, otrzymasz tzw. jednostki uczestnictwa. Cena jednostki jest ustalana codziennie na podstawie wartości papierów wartościowych. Gdy rośnie wartość akcji czy obligacji, wzrasta cena jednostki.

Ostatnio popularne są internetowe rachunki inwestycyjne (są tańsze od tradycyjnych). Aby go założyć, musisz wypełnić formularz rejestracyjny. Podpisanie umowy odbywa się w sposób tradycyjny.

Opłaty związane z inwestowaniem
Przynależność do funduszu łączy się z pewnymi kosztami. Są to:
- Opłata manipulacyjna. Płacisz ją tylko raz, gdy kupujesz jednostki uczestnictwa. Jej wysokość zależy od rodzaju wybranego funduszu oraz sumy wpłaconych pieniędzy. Zasada jest taka – im bezpieczniejszy fundusz i wyższa kwota, tym niższa opłata. Gdy wybierasz bezpieczny fundusz (obligacji, pieniężny), płacisz maksymalnie 1 proc. inwestowanej kwoty. Natomiast w funduszach o większym ryzyku inwestycyjnym (zrównoważonym lub akcji) opłata wynosi 3–4,5 proc.
- Opłata za zarządzanie. Fundusz pobiera ją codziennie (to rodzaj prowizji od wypracowanych zysków), ale wylicza w skali roku. Jej wysokość zależy od typu funduszu. Opłaty tej inwestor zwykle nie widzi, bo nie jest zawarta w cenie jednostki uczestnictwa.
- Opłata za wcześniejsze wycofanie pieniędzy (przed upływem roku). Niektóre fundusze ją pobierają. W każdej chwili możesz wycofać swoje pieniądze. Musisz tylko złożyć (osobiście, przez internet  lub telefon) zlecenie umorzenia jednostek. W ciągu kilku dni otrzymasz gotówkę na konto.

Minisłowniczek
Co oznacza sformułowanie?
Aktywa funduszu – majątek funduszu inwestycyjnego.
Bony skarbowe – zwane też wekslami skarbowymi lub dłużnymi papierami wartościowymi Skarbu Państwa. Ich sprzedaż prowadzi NBP.
Wartość nominalna jednego bonu to 10 tys. zł. Najczęściej są one emitowane na okres 13 tygodni, 26 tygodni, 39 tygodni i 52 tygodni.
Jednostka uczestnictwa – to „cegiełka”, którą kupujesz od towarzystwa i możesz w każdej chwili zgłosić do odkupienia przez to towarzystwo.
Konwersja – przeniesienie środków z jednego funduszu do drugiego w ramach jednego TFI lub tzw. funduszu parasolowego.
Papiery dłużne – wszelkiego rodzaju obligacje, weksle, bony skarbowe i pieniężne. Potwierdzają, że ich wystawca (tzw. emitent) ma zobowiązania finansowe (dług) wobec osoby, która je kupiła.
TFI Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych – spółka akcyjna powołana do tworzenia i zarządzania funduszami.

Alicja Hass / Przyjaciółka

Projekt dofinansowany ze środków NBP
NBP

Redakcja poleca

REKLAMA