Guwernantka – kobieta renesansu

guwernantka, praca, kobieta, dziecko fot. serwis prasowy
Zawód guwernantki – niegdyś jedyna deska ratunku dla panien niezamożnych, lecz wykształconych – po niemal stuletniej przerwie wraca do łask. Na czym polega, jakie należy mieć predyspozycje i ile można zarobić?
/ 22.06.2012 09:24
guwernantka, praca, kobieta, dziecko fot. serwis prasowy
Zatrudnianie guwernantek (a także guwernerów) popularne było w Europie w czasach przed I wojną światową; zwłaszcza na terenach poza miastem, gdzie nie zawsze funkcjonowały szkoły. Nie wszyscy wiedzą, że guwernantką była m.in. Maria Skłodowska (długo przed ślubem z Piotrem Curie), która w kraju zarabiała na studia swojej starszej siostry w Paryżu (a po ich ukończeniu to ona miała utrzymywać Marię).

Rolą guwernantki było nauczanie i wychowywanie dzieci, głównie w wieku – jak to byśmy teraz określili – przedszkolnym. Podstawowe obowiązki doskonale opisuje „zasada trzech R”: reading, writing, arithmetic (czytanie, pisanie, arytmetyka). Ponadto niezbędna była znajomość języka francuskiego (wszak słowo guwernantka pochodzi od francuskiego „gouvernante”), należało również mieć podstawy malowania i śpiewania, znać zasady savoir-vivre’u i wiele innych rzeczy. Jak to wygląda obecnie?


Jaka powinna być dobra guwernantka?

Wymagania w XXI wieku nie odbiegają aż tak bardzo od tych sprzed stu lat. Współczesna guwernantka to więcej niż tylko nauczycielka: powinna móc wpoić dziecko zasady kultury osobistej i zachowania przy stole, co istotne jest zwłaszcza w przypadku podjęcia pracy u obcokrajowców (np. dyplomatów, którzy przyjechali do Polski i chcieliby ułatwić dzieciom adaptację w nowych realiach). Musi znać język obcy, najlepiej jeśli jest to angielski, niemiecki bądź francuski, a także posiadać inne umiejętności mogące wspomóc dziecko w poszukiwaniu jego pasji, np. gra na gitarze lub fortepianie, uprawianie sportów czy tańca, fotografowanie, lepienie w glinie, składanie origami… Konieczne jest wykształcenie pedagogiczne lub psychologiczne i doświadczenie w opiece nad dziećmi; wskazane jest prawo jazdy. Słowem – guwernantka to osoba wszechstronna, która sama stawia na swój nieustanny rozwój, a także mogąca pochwalić się specyficzną osobowością, będącą połączeniem odporności na stres (presja ze strony rodziców), odpowiedzialności, kreatywności i kultury oraz zdecydowania i konsekwencji.

Jak zostać guwernantką?

Olbrzymią pomocą w odpowiednim przygotowaniu do zawodu guwernantki mogą okazać się studia podyplomowe, które zapewnią nie tylko podstawy z zakresu rozwoju psychicznego i fizycznego dziecka, lecz także nauczą racjonalnego żywienia i udzielania pierwszej pomocy. W programie tego kierunku często są również przewidziane zasady edukacji muzycznej i plastyczno-technicznej oraz metodyki: nauczania umiejętności językowych i matematycznych. Takie studia podyplomowe znajdują się m.in. w ofercie Szkoły Wyższej Przymierza Rodzin w Warszawie i noszą nazwę: Opieka i nauczanie domowe. Edukator domowy – guwerner.

Dlaczego warto być guwernantką?

Jeśli chcemy i lubimy pracować z dziećmi – na pewno, ponieważ guwernantki często poszukiwane są przez osoby publiczne, biznesmenów i dyplomatów (nie tylko polskich) jako alternatywa dla szkół zapewniająca lepszy rozwój i pewną naukę dziecka. Ogromną zaletą tego zawodu jest także niemal 100-procentowa gwarancja znalezienia pracy (przy właściwych kompetencjach), ponieważ wciąż jest więcej rodziców zainteresowanych zatrudnieniem guwernantki niż samych guwernantek. Warto oczywiście wspomnieć o zarobkach, które – w zależności od miasta oraz doświadczenia i referencji kandydatki – zaczynają się od 2-3 tysięcy miesięcznie, a na najlepsze czeka pensja w wysokości nawet 8 czy 10 tysięcy miesięcznie. Rozmaite są również formy zatrudnienia: może to być zarówno pełen etat, jak i uzupełnienie wiedzy dziecka wymaganej przez system edukacji.

Redakcja poleca

REKLAMA