„Edyta uważa, że przeze mnie rozwiodła się z mężem. Zaoferowałam tylko, że będę jej świadkiem w sądzie”

kobieta, która jest załamana rozwodem z mężem fot. Adobe Stock, Nicolaos
„40-letni mąż Edyty poznał młodsza panią. Zwykle w takich wypadkach kończy się na romansie, ale tym razem dziewczątko było kute na cztery nogi i wspierane przez matkę, która histeryzowała, że córka żyje w grzechu z żonatym mężczyzną. Obie więc parły do rozwodu”.
/ 07.10.2021 12:42
kobieta, która jest załamana rozwodem z mężem fot. Adobe Stock, Nicolaos

Z Edytą pracujemy razem, siedzimy w jednym pokoju. Od kilku już miesięcy całe nasze biuro żyło jej domowymi kłopotami. Godzinami potrafiła snuć ze zbolałą miną opowieści o swoim wiarołomnym mężu. Moim zdaniem cała historia była tak banalna, że nie nadawała się nawet na scenariusz serialu klasy B.

40-letni pan poznał dwa razy młodsza panią i zakochał się bez pamięci

Zwykle w takich wypadkach kończy się na ognistym romansie, ale tym razem dziewczątko było kute na cztery nogi i wspierane mocno przez matkę, która histeryzowała, że córka żyje w grzechu z żonatym mężczyzną. Obie więc ostro parły do rozwodu. A mąż Edyty w gruncie rzeczy zawsze był ciapciakiem i łatwo im się poddał.

Moja przyjaciółka najpierw usiłowała przemówić mu do rozsądku. No, bo w końcu mieli razem dwoje odchowanych dzieci, ładne mieszkanie i samochód. Radek był rozdarty między wygodnym małżeństwem, a seksowną kochanką. Jak każdy facet chciał mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko. W końcu jednak zwyciężyła tamta.

– Złożyłem pozew o rozwód – oświadczył nagle Edycie.

Ta najpierw wpadła w rozpacz, ale potem stwierdziła, że jeśli tak, to mąż musi nie tylko wziąć na siebie winę za rozpad małżeństwa, ale i zostawić jej cały majątek. Niespodziewanie jednak Radek na to przystał i sąd wyznaczył rozprawę rozwodową.

– Jeśli tak, to i dobrze! Im szybciej, tym lepiej! Przynajmniej zacznę nowe życie! – Edyta nagle kompletnie zmieniła front i promieniała.
– Wreszcie ożyła! – cieszyły się koleżanki z biura.

A i ja odetchnęłam, że moja przyjaciółka złapała grunt pod nogami. Wymaganym w sądzie świadkiem na okoliczność tego, czy z powodu rozstania rodziców nie ucierpią dzieci, miała być jakaś znajoma rodziny. Pech chciał, że zachorowała przed rozprawą!

– I gdzie ja teraz znajdę kogoś, kto pójdzie do sądu? – Edyta znowu wpadła w rozpacz. – Sprawa się przeciągnie, a ja już bym chciała mieć to wszystko za sobą!
– Chcesz, żebym to ja poszła do sądu zamiast tamtej babki? – wypaliłam nagle bez zastanowienia.
– A mogłabyś? – Edyta miała oczy jak spodki.
– Jeśli trzeba, mogę zeznawać… – wzruszyłam ramionami.

Nie, żebym to lubiła, ale po tym, jak przez trzy lata musiałam walczyć o spadek po babce, byłam zaprawiona w sądowych bojach i obeznana z obowiązującymi tam zasadami. I tak poszłam w zastępstwie do sądu zeznać, że małżeństwo mojej przyjaciółki jest wprawdzie w rozkładzie, ale dziećmi będą się oboje z Radkiem zajmować przykładnie. Sąd orzekł rozwód na pierwszej i ostatniej rozprawie.

Teraz mówi, że to przeze mnie się rozwiodła

Edyta, kiedy wyszła z sali rozpraw, była w euforii i sama nie wiedziała, jak mi dziękować. Coś mnie jednak tknęło, że będą kłopoty, kiedy… w godzinę po rozprawie zaczęła się zastanawiać, jaki prezent kupić Radkowi „z okazji rozwodu”.

– Zwariowałaś? – zapytałam ją. – Dzieciom coś kup, a nie byłemu mężowi!
– Masz rację… – stropiła się Edyta, a ja w sekundę pojęłam, że niechcący włożyłam palec między drzwi.

Czyli między moją przyjaciółkę a jej męża, od którego była od tylu lat zależna mentalnie. I to się wcale nie skończyło z dniem rozwodu. Miałam, niestety, rację. Po kilku tygodniach już całe biuro huczało o tym, że tak naprawdę to ja rozbiłam do końca ich związek, ponieważ ich rozwiodłam! Edyta wypłakiwała sobie oczy, twierdząc, że gdyby jednak rozprawa nie doszła do skutku, to pewnie Radek by się opamiętał i wrócił na łono rodziny. I tak straciłam przyjaciółkę i wyszłam na najgorszą. I po co mi to było? 

Czytaj także:
Wiem, że mój mąż pije przeze mnie. Nie odejdę, bo powstrzymują mnie wyrzuty sumienia i miłość
Nasza 8-letnia córka zmarła, a moja żona nie umie przejść żałoby. Ciągle szykuje jej ubrania
Gdy wygrałem w totka, nagle przypomnieli sobie o mnie wszyscy krewni

Redakcja poleca

REKLAMA