Volvo zapewnia, że misją firmy jest, aby nikt nie zginął w jej samochodach. Już w 1959 roku zainaugurowało wyposażanie samochodów w pasy bezpieczeństwa. Jako jeden z pierwszych koncernów motoryzacyjnych wprowadził stalowe nadwozia, które rozpraszały energię zderzenia, chroniąc w ten sposób jadących.
Szwedzki wzorzec w USA
Doskonalona przez lata konstrukcja nadwozi okazała się tak udana, że w 1976 roku rząd USA zakupił 24 Volvo 240 do szeroko zakrojonych testów zderzeniowych. Administracja posłużyła się wynikami z badań do wyznaczenia standardów bezpieczeństwa dla wszystkich nowych samochodów homologowanych w Stanach Zjednoczonych.
W 1991 roku Volvo wprowadziło system ochrony przed skutkami uderzeń bocznych nazwany SIPS. Składały się nań nie tylko wzmocnienia w drzwiach, ale także w fotelach. Przenosiły one występujące podczas zderzenia siły na znajdującą się w tunelu środkowym karoserii strefę zgniotu. Całość dopełniały boczne poduszki powietrzne chroniące klatki piersiowe i głowy pasażerów. Kolejną nowością wprowadzoną przez Volvo były kurtyny powietrzne, których zadaniem jest ochrona głów podróżujących samochodem.
Volvo zajęło się także ochroną kręgosłupa, a w szczególności szyi. Marka opracowała fotel z zagłówkiem, który w razie czołowego uderzenia pozwalał ograniczyć urazy odgięciowe kręgosłupa szyjnego.
W samochodach Volvo bezpieczne są także dzieci. Firma od lat 60. wprowadza innowacje chroniące najmłodszych. Są to m.in. foteliki montowane tyłem do kierunku jazdy oraz dwustopniowe, zintegrowane podwyższone siedziska dla dzieci. Wypracowane przez lata rozwiązania są udoskonalane i wciąż chronią pasażerów Volvo.
Lepiej zapobiegać
Volvo poważnie podchodzi do bezpieczeństwa, co zasygnalizowało wprowadzając w 2020 roku elektroniczne ograniczenie prędkości do 180 km/h we wszystkich samochodach. Redukcja prędkości wynika z filozofii zakładające, że lepiej zapobiegać wypadkom, niż mitygować ich skutki.
Stąd Volvo zwraca uwagę na wydajne oświetlenie z lamp diodowych, wygodny fotel i dobrą widoczność. To kilka podstawowych warunków dla udanej i bezpiecznej podróży. Bezpieczeństwo na drodze to także napęd na cztery koła. Przydaje się on zimą i na śliskich nawierzchniach, np. podczas deszczu. Volvo jest jedną z nielicznych marek, mającą bogate doświadczenie w napędach 4x4 i posiadającą szeroką ofertę tak wyposażonych modeli.
Napęd na 4 koła dostępny jest w autach z silnikami spalinowymi jak i z napędami hybrydowymi. Napęd na 4 koła daje stabilność jazdy na śliskich nawierzchniach, a wsparcie funkcjonowania układu jezdnego elektroniką zmniejsza ryzyko wypadnięcia z trasy. Volvo proponuje szereg elektronicznych systemów wspomagających kierowcę i podnoszących bezpieczeństwo. Podstawowymi systemami wspomagania kierowcy są: zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania ABS oraz zapobiegający zarzucenia auta ESP.
Oba te układy, wzbogacone o kamery, czujniki radarowe oraz oprogramowanie, tworzą zaawansowane systemy, podnosząc bezpieczeństwo ruchu drogowego. Aktywny tempomat pozwala utrzymać nie tylko prędkość, ale także odległość od poprzedzającego pojazdu. System zapobiega wjechaniu w samochody stojące w korku.
Rozwiązania na miarę XXI wieku
Czujniki są na tyle zaawansowane, że odkryją nawet w nocy pieszego lub rowerzystę przed samochodem, lub obok niego. Elektronika samoczynnie uruchomi hamulce, zapobiegając najechaniu na niechronionego uczestnika ruchu lub poważnie zmniejszając prędkość zdarzenia.
Kamery umieszczone w lusterkach bocznych kontrolują całą sferę nazwaną martwym polem. W razie wyrycia w niej samochodu, motocyklisty lub rowerzysty ostrzegają o jego obecności pomarańczowym światłem w obudowie lusterka bocznego. System nazywa się BLIS i w najnowszych wersjach poszerzony jest o funkcję wspomagania sterowania. Przyspiesza ona powrót na właściwy pas ruchu, delikatnie sterując samochodem.
Ta funkcja jest także bardziej rozbudowa, pozwala utrzymać auto w pasie ruchu. Jeżeli kierowca nadal najeżdża na pas, pojawia się ostrzegawcza wibracja kierownicy, zwracająca uwagę na nietypową jazdę. System zapewnia płynne wsparcie prowadzącego przy prędkościach powyżej 65 km/h.
Kamery pomagają wyjechać z ciasnych uliczek lub parkingu. Nadzorują ruch na poprzecznej drodze i jest to szczególnie pomocne podczas cofania. Sygnalizują zbliżanie się pojazdów (rozpoznają nawet rowerzystę), a w razie nieuchronności kolizji aktywują hamulce.
Połączony widok kamery z tyłu, przodu i z boku dają obraz samochodu i jego otoczenia z lotu ptaka. Wyświetlany na głównym ekranie dookólny widok, w połączeniu z sygnałami dźwiękowymi ułatwia manewry w ciasnych miejscach.
Samochody Volvo są połączone z Internetem, co daje zupełnie nowe możliwości podniesienia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Dzięki komunikacji w chmurze samochody mogą wymieniać między sobą informacje o warunkach drogowych.
Np. wykrycie przez ABS śliskiej nawierzchni sygnalizowane jest kierowcy oraz nadjeżdżającym samochodom. Łączność działa w obie strony, zatem kierowca i samochód otrzymają informację o warunkach jazdy na odcinku, na który właśnie wjeżdżają od aut opuszczających ten fragment drogi.
Materiał powstał z udziałem marki Volvo