Jesienią w Bieszczady: 5 propozycji atrakcji dla małych i dużych

Bieszczady jesienią fot. Adobe Stock, D'automne Dragon
Jesień to czas, kiedy wiele osób myśli już raczej o kubku gorącej herbaty i ciepłym kocu niż o wyprawach w nieznane. Ten artykuł nie jest dla nich, ale dla tych którzy gotowi są rzucić wszystko i... wyjechać w Bieszczady. Wszystkim, którym niestraszne chłodniejsze podmuchy wiatru, podsuwamy kilka pomysłów na miłe spędzenie czasu w tym magicznym miejscu.
/ 06.10.2022 05:33
Bieszczady jesienią fot. Adobe Stock, D'automne Dragon

W 1967 r. Wojciech Gąssowski śpiewał:

„Zielone wzgórza nad Soliną
I zapomnianych ścieżek ślad
Flotylle chmur znad lasów płyną
Wędrowne ptaki goni wiatr”

I takie są właśnie Bieszczady. Dzikie, nie do końca odkryte, pełne tajemnic, piękne i zaciszne. Bieszczadzki klimat sprzyja długim wędrówkom i zbieraniu myśli. Choć coraz częściej odwiedzane przez turystów, Bieszczady nadal pozostają oazą spokoju i miejscem, do którego można uciec przed zgiełkiem i chaosem wielkich miast. Zwłaszcza jesienią, kiedy sezon turystyczny dobiega końca, zielone wzgórza zmieniają barwy, a przyroda powoli przygotowuje się do zimowego snu.

Spis treści:

  1. Bieszczadzkie szlaki – Połonina Wetlińska, Połonina Caryńska, Tarnica i Sine Wiry
  2. Zalew Soliński – turystyka wodna
  3. Zapora w Solinie i Park Rozrywki na Górze Jawor
  4. Sanok – perełka Podkarpacia (Zamek Królewski i Skansen)
  5. Bieszczadzka Kolejka Leśna i Leśny Zwierzyniec w Lisznej

Bieszczadzkie szlaki  –  Połonina Wetlińska, Połonina Caryńska, Tarnica i Sine Wiry

Główną atrakcją tego regionu są oczywiście bieszczadzkie szlaki. Liczne ścieżki edukacyjno- przyrodnicze ciągną się kilometrami w Bieszczadzkim Parku Narodowym. Można się tu wybrać pieszo, rowerem albo konno. Park organizuje wycieczki dla grup z przewodnikiem, ale można też przemierzać wybrane trasy na własną rękę. Zwłaszcza że zazwyczaj nie są one trudne ani bardzo strome. Niektóre z nich (takie jak Cudowne Źródełko w Zwierzyniu czy Łopienka) spokojnie przejdziemy nawet z najmłodszymi dziećmi.

Połonina Wetlińska

Najbardziej znane szlaki prowadzą przez Połoninę Wetlińską do słynnego schroniska Chatka Puchatka, które od 2018 r. znajdowało się w przebudowie, a ostatnio zostało ponownie otwarte. Budynek znajduje się na wysokości 1228 m n.p.m. pod wierzchołkiem Hasiakowej Skały i jest najwyżej położonym obiektem turystycznym w Bieszczadach, który oferuje noclegi. Wybudowany w latach 50’ przez wojsko, przez turystów uważany jest za miejsce kultowe i chętnie odwiedzany. Wejście na Połoninę Wetlińską warto połączyć z wejściem na Smerek, ze względu na nieduże odległości.

Połonina Wetlińska jesieniąfot. Połonina Wetlińska/ Adobe Stock, Przemysław Głowik

Połonina Caryńska

Równie dużym powodzeniem cieszy się Połonina Caryńska. Dobrym miejscem na rozpoczęcie wędrówki są Ustrzyki Górne, skąd prowadzi na połoninę czerwony szlak. Przejście go trwa około 3,5 godziny. Jeśli chcemy wybrać nieco krótszy wariant, musimy wyjść z Przełęczy Wyżniańskiej, wówczas trasa w jedną stronę zajmie ok. 70 minut.

Tarnica

Najbardziej wytrwałym wędrowcom polecamy najwyższy szczyt w Bieszczadach, zaliczany do Korony Gór Polski, czyli Tarnicę. Wznosi się ona na krańcu pasma połonin w grupie tzw. gniazda Tarnicy i Halicza. Z tego znajdującego się 1346 m n.p.m. miejsca rozciąga się przepiękny panoramiczny widok na całą dolinę, który można podziwiać po dotarciu do punktów obserwacyjnych. Przy dobrych warunkach pogodowych widać stąd nawet Tatry. Wierzchołek góry wieńczy krzyż, który upamiętnia pobyt w tych stronach późniejszego papieża Jana Pawła II, Karola Wojtyły .

Ważne! Bieszczadzkie szlaki są płatne, zarówno w sezonie, jak i poza nim. Bilety można nabyć w punktach informacyjno-kasowych lub przez internet. W okolicach szlaków można się też spodziewać płatnych parkingów.

Rezerwat Przyrody Sine Wiry

To wyjątkowo malowniczy zakątek, który bez obaw można odwiedzić nawet z dziećmi w wózkach. Droga nie jest stroma, na większości odcinków utwardzona, a nawet asfaltowa. Trasa prowadzi wzdłuż rzeki Wetlina, do której można zejść w trzech miejscach.

Na początku rzeka przypomina typowy górski potok. Jest tu masa kamieni, o które woda rozbija się, tworząc małe wodospady. W cieplejsze dni można chwilę pobrodzić, zanim ruszy się w dalszą drogę. Na kolejnym odcinku podczas zejścia do rzeki możemy podziwiać urwisty, skalisty brzeg i drzewa o niecodziennych kształtach, zaś trzecie zejście znajduje się w dawnej wsi Zawój. Wieś została całkowicie wysiedlona i spalona w 1947 r. w ramach akcji Wisła, ale wciąż znajduje się tu dawny cmentarz greckokatolicki i pozostałości po cerkwi, które warto zwiedzić.

Zalew Soliński – turystyka wodna

Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale Jezioro Solińskie tak chętnie dziś odwiedzane przez turystów, nie jest zbiornikiem naturalnym. To sztuczny twór powstały ze spiętrzenia wód Sanu i Solinki. Pierwsze projekty dotyczące tego przedsięwzięcia powstały w latach 20’ XX w., kiedy to pojawiła się koncepcja budowy elektrowni. Prace nad nimi przerwała wojna. Kiedy w latach 60’ XX w. zaczęto w końcu budowę  zapory w Solinie wysiedlonych, a następnie ukrytych pod wodą zostało wiele miejscowości takich jak Teleśnica Sanna, Sokole, Chrewt czy Jutrynia. Do dziś na dnie jeziora znajdują się pozostałości gospodarstw i ślady ludzi, którzy w nich mieszkali.

Nad jeziorem co roku odpoczywają wczasowicze spragnieni spokoju, ponieważ na całym akwenie obowiązuje strefa ciszy, czyli zakaz używania silników spalinowych. Królują tu zatem żaglówki, kajaki, rowery wodne oraz łodzie wiosłowe, które można wypożyczyć przy kąpieliskach oraz w ośrodkach rekreacyjnych. Dostępne są także motorówki z napędem elektrycznym oraz rejsy statkiem. Miłośnicy żeglarstwa i windsurfingu muszą pamiętać, że Jezioro Solińskie jest specyficznym miejscem ze względu na dużą zmienność i nieprzewidywalność wiatrów.

Zapora w Solinie i Park Rozrywki na Górze Jawor

Zaporę w Solinie co roku odwiedza setki turystów. Sam spacer po niej dostarcza mnóstwa wrażeń ze względu na piękne widoki, jednak można także zwiedzać wnętrze konstrukcji. W lipcu tego roku tuż obok zapory otworzono też kolejkę gondolową, która prowadzi na Górę Jawor. To opcja dla tych, którzy nie boją się wysokości. Podczas trwającej kilka minut podróży można z lotu ptaka podziwiać zaporę, Zalew Soliński i Myczkowiecki oraz okoliczne miejscowości takie jak Polańczyk czy Werlas.

Zapora w Soliniefot. Zapora w Solinie/Adobe Stock, Mateusz Łopuszyński

Ci mniej odważni mogą dostać się na Górę Jawor samochodem. Na miejscu znajdziemy Park Tajemnicza Solina, świetną atrakcję dla całej rodziny, która dostarczy nam rozrywki na cały dzień. Można tu postrzelać z łuku i z procy, zagrać na leśnych instrumentach, wziąć udział w animacjach przygotowanych specjalnie dla najmłodszych, zwiedzić wioskę Czadów i Biesów, a także wysłuchać bieszczadzkich legend w czarcich grotach. Na terenie parku znajduje się kawiarnia i restauracja, a tuż obok prawdziwa góralska karczma z bali i bistro Czadowe Gary.

Godziny otwarcia oraz cennik biletów znajdziemy na stronie Kolei Linowo-Gondolowej Solina.

Sanok – perełka Podkarpacia (Zamek Królewski i Skansen)

Sanok to jedno z ciekawszych miejsc na mapie Polski. W tym malowniczo położonym w dolinie Sanu mieście znajdziemy wiele atrakcji takich jak klasztor oo. Franciszkanów, Cerkiew Świętej Trójcy czy piękna starówka z zabytkowym rynkiem. Dwie z nich jednak zasługują na wyróżnienie…

Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku

Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku to chyba najlepiej utrzymany skansen w Polsce. Na rozległym, pagórkowatym terenie znajdują się liczne zabytki architektury drewnianej, takie jak zespoły cerkiewne, kościół rzymskokatolicki, synagoga, przepiękny dwór z 1861 roku, a także liczne chałupy, zagrody oraz budynki gospodarcze. Do większości obiektów można wejść, by zwiedzić je także od środka.

Na szczególną uwagę zasługuje wyłożony kamieniami, czworokątny Rynek Galicyjski z centralnie zlokalizowana studnią. Znajduje się on zaraz za wejściem i jest idealnym zobrazowaniem centrum małego południowo-wschodniego miasteczka z początku XX w. Zwiedzimy tu m.in. dom zegarmistrza, zakład fryzjerski, sklep kolonialny oraz karczmę. W miejscu tym w sezonie odbywają się liczne imprezy folkowe, podczas których można skosztować bieszczadzkich frykasów, posłuchać piosenek wygrywanych przez kataryniarza, a przede wszystkim miło spędzić czas z rodziną czy przyjaciółmi.

Na wizytę w sanockim skansenie warto zarezerwować kilka godzin. Na terenie obiektu znajduje się kawiarnia, gdzie można napić się czegoś czy zjeść kawałek ciasta, natomiast na obiad możemy skoczyć do położonej przy wejściu Gospody pod Białą Górą.

Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku:
Godziny otwarcia w październiku:
Pn.: 8:00 – 12:00
Pozostałe dni: 8:00 – 16:00

Bilety:
normalny: 25.00 zł
ulgowy: 15.00 zł
dzieci do lat 7: wstęp wolny

Skansen w Sanoku

fot. Cerkiew p.w. Narodzenia Bogurodzicy, Skansen w Sanoku/ AdobeStock, milosk50

Zamek Królewski – wystawa obrazów Zdzisława Beksińskiego

Zamek Królewski w Sanoku sięga swoją historią średniowiecza, natomiast obecnie znajduje się tu Muzeum Historyczne, gdzie obejrzeć można wystawy sztuki cerkiewnej, sakralnej oraz złożony z ponad 500 elementów zbiór ceramiki. Jednak główną atrakcją, z której słynie muzeum jest Galeria Zdzisława Beksińskiego.

Sanok jest miastem, z którego pochodził artysta, a zamek w Sanoku miejscem, z którym współpracował już we wczesnych latach swojej twórczości. To tutaj znajduje się większość  jego dzieł. Obecnie ekspozycja składa się z ok. 600 prac, szkiców, obrazów, rzeźb oraz fotografii pozwalających przenieść się w mroczny, nieco surrealistyczny świat, który przedstawia w swych pracach Zdzisław Beksiński. Znajdziemy tu rekonstrukcję jego warszawskiej pracowni, liczne pamiątki oraz dzieło wyjątkowe – ostatni obraz, ukończony w dniu jego śmierci. To miejsce raczej tylko dla dorosłych. Kto choć trochę zna twórczość Beksińskiego, będzie wiedział, dlaczego.

Muzeum Historyczne w Sanoku
Godziny otwarcia w październiku:
pon. 8:00 – 12:00
Pozostałe dni: 9:00 – 17:00

Bilety:
normalny – 22 zł
ulgowy – 15 zł

Zamek w Sanoku

fot. Zamek w Sanoku/Adobe Stock, Artur Kowalczyk

Bieszczadzka Kolejka Leśna i Leśny Zwierzyniec w Lisznej

Bieszczadzka Kolejka Leśna

Zaraz za miejscowością Cisna, w drodze na Komańczę, znajduje się Majdan i główna stacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej, powstałej pod koniec XIX wieku najwyżej położonej linii wąskotorowej w Polsce. Początkowo używana do przewozu osób, potem do transportu drewna, obecnie jest jedną z atrakcji turystycznych Bieszczad.

Pociągi kursują stamtąd od maja do listopada na dwóch trasach, na wschód w kierunku Dołżycy (kurs za zabytkowym parowozem), oraz na zachód do Balnicy. Podróż w tę i z powrotem trwa około 2 godzin z półgodzinnym postojem na miejscu. Pasażerowie mogą napić się wówczas kawy czy herbaty i zjeść domową jagodziankę, tradycyjne góralskie serki lub pajdę chleba ze smalcem. Na stacji w Balnicy znajduje się również sklep. Nasz telefon może w tym miejscu tracić zasięg lub łapać zasięg słowackich sieci komórkowych, ponieważ nasi słowaccy sąsiedzi są tuż za rogiem.

Latem możemy uczestniczyć w licznych imprezach plenerowych organizowanych w Majdanie (w tym roku był to Podkarpacki Szlak Filmowy, który oferował możliwość obejrzenia ciekawych produkcji krótkometrażowych w plenerze).

Same trasy są bardzo malownicze. Prowadzą głównie przez lasy poprzetykane górskimi strumieniami oraz pola, które o tej porze roku mienią się wszystkimi kolorami jesieni. Okna w wagonach kolejki nie posiadają szyb, dzięki czemu można poczuć wiatr we włosach i bez przeszkód napawać się widokami. W ostatnim wagonie znajdzie się miejsce na dziecięce wózki, co przydaje się rodzicom maluchów.

Bieszczadzka Kolejka Leśna
Godziny odjazdów w październiku
wt i śr: 10:00
sob i niedz: 9:30, 12:00

Bilety:
normalny: 36 zł
ulgowy: 30 zł
dzieci do lat 3: wstęp wolny

Bieszczadzka Kolejka Leśna

fot. Bieszczadzka Kolejka Leśna/Adobe Stock, Bogdan Wankowicz

Leśny Zwierzyniec w Lisznej

Po zakończeniu podróży kolejką możemy odwiedzić mini zoo, do którego dotrzemy, jadąc na południe do wsi Liszna. Jeśli mamy ochotę na spacer, damy radę, bo to tylko 2 km od stacji w Majdanie. W Leśnym Zwierzyńcu, bo tak nazywa się to miejsce, mieszkają gospodarskie zwierzęta takie jak kury, kozy, owce czy króliki, ale znajdziemy tu także sarny, jelenie, dziki, a nawet lisy. Zwierzęta są zadbane, przyjazne i łase na pieszczoty. Można je także karmić, co na pewno sprawi ogromną radochę najmłodszym (karma dostępna jest za niewielką opłatą w kasie przy wejściu).

Leśny Zwierzyniec w Lisznej
Godziny otwarcia:
codziennie: 10:00- 16:00

Bilety:
normalny: 16 zł
ulgowy: 7 zł

Czytaj także:
5 klimatycznych miejscówek nad morzem, czyli łapanie jesiennych promieni słońca last minute
Polki eksplorują: Wybrałyśmy 7 miejsc, które warto odwiedzić w weekend

Wybierasz się na wycieczkę? Koniecznie sprawdź aktualnie honorowany kod promocyjny Booking i oszczędzaj!

Redakcja poleca

REKLAMA