www.trwarszawa.pl
Rok 2009 został ogłoszony rokiem Juliusza Słowackiego (w tym roku przypadła dwusetna rocznica urodzin, a zarazem sto sześćdziesiąta rocznica jego śmierci), a także rokiem Jerzego Grotowskiego - dzięki czemu w teatrach mogliśmy oglądać inscenizacje na podstawie dzieł poety (całe obchody niejako zakończyła adaptacja "Balladyny" w reżyserii Artura Tyszkiewicza dla Teatru Narodowego w Warszawie), odbywały się także festiwale mające na celu przybliżyć szerszej publiczności rewolucyjne dokonania Grotowskiego.
Wielbiciele teatru nie mogą pogodzić się z decyzją prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, by stopniowo likwidować renomowany "Notatnik Teatralny". Powstała specjalna petycja, którą mogą podpisać wszyscy mający nadzieję na zmianę tej (pochopnej!) decyzji. Podobne pismo wystosowano w celu obrony TVP Kultura, której obcięto budżet tak mocno, iż być może telewizja nie będzie w stanie dłużej funkcjonować. Niestety, grozi jej, jeśli nie całkowita likwidacja, to wypełnienie całej ramówki powtórkami.
www.teatrdramatyczny.pl
Znakomity reżyser teatralny, wszechstronny artysta, legenda polskich scen Krystian Lupa odebrał w kwietniu we Wrocławiu Europejską Nagrodę Teatralną, czym wpisał się na stałe w do elitarnego grona najwybitniejszych twórców teatralnych i to właśnie on jest osobą, do której bezapelacyjnie należał rok 2009.
Jest też kilka spektakli, które możemy uznać w kończącym się roku za najważniejsze, ponieważ zostały najlepiej ocenione nie tylko przez krytyków, ale i widzów. Jednym z nich jest "Marat/Sade" według Petera Weissa w reżyserii Mai Kleczewskiej dla Teatru Narodowego w Warszawie, gdzie w rolę markiza de Sade'a wcieliła się Danuta Stenka. Reżyserka skomentowała spektakl mówiąc, że "ta sztuka jest w pewnym sensie o potrzebie autorytetu, jakiegoś proroka" - szczególnie obecnie, w czasach kryzysu nie tylko ekonomicznego, a globalnego kryzysu społecznego.
www.trwarszawa.pl
Niezły rok miał także Jan Klata, zapisując się w pamięci widzów między innymi "Trylogią" według Henryka Sienkiewicza w Starym Teatrze w Krakowie oraz niekonwencjonalnym ujęciem "Ziemi Obiecanej" według Władysława Stanisława Reymonta w Teatrze Polskim we Wrocławiu.
"Persona. Tryptyk/Marilyn", autorski spektakl Krystiana Lupy dla Teatru Dramatycznego w Warszawie to hipnotyzująca opowieść, symboliczna i niejednoznaczna. Zarówno widzowie jak i krytycy nie szczędzili słów autentycznego zachwytu nad grą Sandry Korzeniak.
Oklaskiwany nieustannie jest "T.E.O.R.E.M.A.T." Piera Paolo Pasoliniego w reżyserii Grzegorza Jarzyny w TR Warszawa - przepiękny, operujący poezją i obrazami. To składające się z krótkich, pojedynczych scen perfekcyjne studium ludzkiej natury. Niemniej interesującym spektaklem tego reżysera zrealizowanym dla TR jest "Między nami dobrze jest" Doroty Masłowskiej - minimalistyczna forma i bohaterowie zmagający się ze swoją narodową tożsamością.
Na uwagę zasługuje także "(A)pollonia", autorski spektakl Krzysztofa Warlikowskiego, międzynarodowa koprodukcja warszawskiego Nowego Teatru, który jest poruszającym (i niezwykle efektownym) rozważaniem na temat wymiaru ofiary.
www.teatrpolski.wroc.pl
Miejmy nadzieję, że emocje minionego roku nie opadną, a wręcz przeciwnie - zostaną podsycone przez kolejne, równie dobrze zrealizowane, jak intrygujące realizacje w roku 2010.
Marta Kaprzyk