STOMP to mistrzowie tworzenia niezwykłej muzyki z wykorzystaniem codziennych przedmiotów. To, bez wątpienia, najbardziej zaskakujące i oryginalne show w historii. W zespole pulsuje energia – jest prowokacyjny i nie boi się eksperymentować. To widowisko zostało uhonorowane imponującą ilością nagród: jest zwycięzcą Olivier Award za Najlepszą Choreografię, nowojorskiej Obie Award oraz statuetki za "Najbardziej Wyjątkowe Przeżycie Teatralne". Miarą sukcesu show są rewelacyjne recenzje prasowe i liczne występy w telewizji. Ta Brytyjska sensacja teatralna, stała się ogólnoświatowym hitem wszechczasów. Tym, co wyróżnia STOMP jest poszukiwanie muzyki w hałasie. W rękach członków grupy szybki, dynamiczny rytm może powstać za pomocą byle przedmiotu – od zwykłej miotły, poprzez zapalniczki Zippo, a na koszach na śmieci skończywszy. Widowisko stanowi unikatowe połączenie muzyki, ruchu i komedii wizualnej. Grupa wykorzystuje wszystko, poza konwencjonalnymi instrumentami do wypełnienia sceny fascynującymi dźwiękami. STOMP udowadnia, że nie trzeba kupować wiolonczeli, ani fortepianu, żeby tworzyć muzykę, bo ona jest wszędzie. Grupa karze nam spojrzeć w inny sposób na codzienne, przedmioty i zrozumieć, że tkwi w nich ogromny potencjał. A co najważniejsze, muzyka w nich zaklęta jest na wyciągnięcie ręki, dostępna dla każdego.
STOMP rozpoczął karierę na Festiwalu w Edynburgu w 1991 roku. W ciągu szesnastu lat działalności koncertował na całym świecie i zagrał blisko 20 tysięcy widowisk w 37 krajach na 5 kontynentach. W 2004 roku grupa doczekała się niecodziennego wyróżnienia - z okazji dziesiątej rocznicy występów STOMP w Nowym Jorku, stworzono Stomp Avenue (Aleję Stomp).
STOMP łączy wyszukaną, perkusyjną wirtuozerię z nowatorskim sposobem poruszania. STOMP zadziwia i wywołuje salwy śmiechu. To widowisko nie ma precedensu i w śmiały sposób wykracza poza ramy konwencji. W skład grupy wchodzą artyści, którzy kochają odważne eksperymenty. Za pomocą improwizacji uzewnętrzniają swój charakter oraz pokazują jak różnorodne osobowości mogą współpracować i razem kreować coś zdumiewającego.
Pomysły czerpią zewsząd, bo świat jest pełen inspiracji. Efekt osiagają wykorzystując oczywiste przedmioty. Od uderzania młotkami w metalowe pokrywki, aż po tupanie ludzi chodzących po stalowej platformie – każda rzecz może stać się częścią dynamicznego koncertu z solówkami na kołach od roweru lub butach narciarskich. W ciągu tygodnia występów STOMP zużywa ogromną ilość "instrumentów", wśród których znajduje się zwykle 30 mioteł, 12 par pałeczek do perkusji, 200 litrów wody, 8 bananów i 12 pudełek zapałek.
STOMP jest nowatorską rozrywką dla wszystkich. Dzięki temu, że nie ma w nim słów, jest zrozumiały dla każdego bez względu na pochodzenie, czy wiek. Nie ma w nim melodii w tradycyjnym sensie, więc nie ważne, czy jesteś wytrawnym melomanem, czy wyraz swym muzycznym fascynacjom dajesz tylko pod prysznicem. STOMP jest absolutnie wyjątkowy i opiera się wszelkim próbom sklasyfikowania. Nie jest to teatr w tradycyjnym znaczeniu tego słowa, a raczej teatr bez fabuły, musical bez muzyki, czyli coś, czego dotąd nie znaliście.
Nikt inny nie wykonuje tego, co STOMP. Są niepowtarzalni i niepodrabialni. Każdy może ich naśladować, ale nie zdoła im dorównać. Dzięki mocy wyobraźni, potrafią robić niewiarygodne rzeczy. Tworzą muzykę z wykorzystaniem niezliczonej ilości "instrumentów", których zastosowanie nawet nie śniło się profesjonalnym muzykom. Umieją grać na czymkolwiek, nie dziwne więc, że gdy przyjeżdżają z przedstawieniem do miasta, towarzyszą im aż 2 tiry załadowane najróżniejszymi "instrumentami", jak metalowe kraty, arkusze blachy, czy kawałki plastiku, których zapewne szybciej można by spodziewać się na złomowisku, niż najbardziej prestiżowych salach koncertowych, w których występuje STOMP.
Muzycy bezustannie udoskonalają swoje numery. Niektóre z nich są bardzo niebezpieczne, i mogłyby skończyć się źle bez zastosowania się ściśle do wyznaczonej choreografii – takim przykładem jest taniec na beczkach. Show jest bardzo wymagające pod względem fizycznym dla artystów. Narzuca konieczność posiadania świetnej kondycji oraz utrzymania bezustannej czujności, gdyż każdy błąd może zakończyć się kontuzją. STOMP udowadnia, że każdy może naśladować tą grupę artystów i zachęca nas byśmy wykorzystali w codziennym życiu to, czego się nauczyliśmy podczas tego wyjątkowego przedstawienia.
Twórcy STOMP, Luke Cresswell i Steve McNicholas postanowili stworzyć oryginalne i spektakularne widowisko, w którym rytm jest jedyną muzyką. Cresswell, perkusjonista – autodydakta, współpracuje z McNicholasem od bardzo wielu lat. Zaczynali jako artyści uliczni z Brighton. Razem wyreżyserowali wiele reklamówek i skomponowali dużo ścieżek dźwiękowych. Między innymi współpracowali przy tworzeniu filmu "Jaś Fasola" z Rowan’em Atkinson’em w roli głównej. Założyciele STOMP deklarują, że ich celem jest bawienie, rozśmieszanie i inspirowanie. O tym, że odnieśli sukces wiedzą, jeśli widzowie, wychodząc z teatru, próbując grać na każdej rzeczy, którą napotkają na swojej drodze. STOMP jest wykonywany z ogromnym entuzjazmem, wysiłkiem i energią.
STOMP występowali przy zapełnionych salach na całym świecie: od Hong Kongu po Barcelonę, od Dublina po Sydney. W 1995 roku dali występ na Akropolu w Atenach. W historii swej kariery zespół doczekał się niejednej, zaszczytnej chwili. "Brooms", piętnastominutowy film o zespole został nominowany do Oscara. Wyróżniono go także i zaprezentowano podczas Sundance Festival Roberta Redforda oraz wybrano do udziału w Festiwalu Filmowym w Cannes. Wielkim, międzynarodowym hitem okazał się film w reżyserii twórców zespołu – "Stomp Out Loud". Film otrzymał cztery nominacje Emmy i odebrał statuetkę za "Wybitny Montaż Multimedialny". W 2000 roku zespół dał na prośbę Bill’a Clinton’a niezapomniany koncert na schodach Lincoln Memorial. Zaś w 2002 roku na ekrany kin wszedł film trójwymiarowy, przeznaczony do sieci IMAX, zatytułowany "Pulse: A Stomp Odyssey". Film zdobył 2 prestiżowe nagrody na paryskim festiwalu La Geode.
STOMP pokazuje, że sztuka może powstać gdziekolwiek i z czegokolwiek. Jeśli obejrzysz STOMP, nigdy więcej nie spojrzysz w ten sam sposób na miotłę, ani na kuchenny zlew. Więc zanim zignorujesz to, co masz pod ręką, czy to jest łyżka, długopis, czy puszka po napoju, przyjrzyj się temu dokładnie i śmiało! – spróbuj! bo może się okaże, że masz muzyczny talent.
Więcej informacji na www.makroconcert.pl