Plácido Domingo urodził się w 1941 roku w Madrycie, ale wkrótce wraz z rodziną wyjechał do Meksyku. Tam w wieku 20 lat zadebiutował jako Alfred („Traviata” Verdiego) w Operze Narodowej. Wkrótce rozpoczął światową karierę, występując na najsłynniejszych scenach operowych (m.in. w mediolańskiej La Scali, londyńskim Royal Opera House w Covent Garden czy nowojorskim Metropolita Opera House) oraz w ekranizacjach znanych oper („Tosca”, „Carmen”, „Traviata” i in.). Rozpoznawany jest dziś jednak nie tylko z repertuaru operowego, ale i z koncertów na stadionach (który fan piłki nożnej nie zna tego nazwiska?) czy ciekawych interpretacji znanych utworów (choćby „Yesterday” grupy The Beatles czy „Ave Maria” Schuberta). Nie tak dawno mieliśmy okazję zobaczyć go podczas warszawskiego koncertu „Jan Paweł II in Memoriam”, kiedy to dyrygował "Messa da Requiem" Giuseppe Verdiego.
Najnowsza płyta Plácido Domingo to 12 utworów skomponowanych do poezji Karola Wojtyły. Artysta nagrał "Amore Infinito" z London Symphony Orchestra, do współpracy zapraszając zaprzyjaźnionych wykonawców. Andrea Boccelli nagrał wraz z Domingo utwór „Canto del Sole inesauribile”, Vanessa Williams – “Gratitude”, zaś syn tenora, Plácido Domingo Junior – „Love”. W nagraniu płyty wzięli też udział: Josh Groban („La tua semplicitŕ”) oraz Katherine Jenkins („A Mother's Wonderment”). Pozostałe utwory na płycie to: „Madre”, „Libertŕ”, „Anima dell'anima”, „La coscienza”, „Palabras”, „Risuona anima mia”, oraz „Amore glorificato”. Album wydało Deutsche Grammophon, z którym tenor współpracuje już od 30 lat.
Niestety, dziś odbyła się jedynie włoska premiera płyty. Na światową przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku.
Anna Curyło
