"Sprawa Niny Frank"

"Sprawa Niny Frank"
Nakładem wydawnictwa Videograf II ukazała się debiutancka książka Katarzyny Bondy.
/ 05.12.2007 15:43
"Sprawa Niny Frank"
"Sprawa Niny Frank" – to pierwsza na polskim rynku powieść kryminalna, której bohaterem jest tzw. profiler, czyli psycholog wykonujący portrety psychologiczne nieznanych sprawców.

Akcja powieści rozgrywa się w dwóch światach: jeden to sielska miejscowość przygraniczna – Mielnik nad Bugiem, gdzie do tej pory nie działo się nic oprócz lokalnych skandali, a życie płynęło leniwie, drugi – to high life stolicy, w którym żyje najpopularniejsza aktorka polskich seriali – Nina Frank.
Prawdę o niej poznajemy z dziennika internetowego, który zaczyna prowadzić w pewnym momencie swego pełnego skandali życia. Dowiadujemy się o jej dwuznacznej drodze do kariery, licznych kochankach, nałogach, różnego kalibru świństwach i grzeszkach. Jednocześnie w swoim życiu odgrywa rolę szczęśliwej
i dobrej – jak grana przez nią postać zakonnicy Joanny, która przyniosła jej pieniądze i sławę. Kochają ją miliony telewidzów i wierzą w wykreowany wizerunek.

Te dwa światy przeplatają się przez całą książkę, by spotkać się w kulminacyjnym punkcie akcji, gdy dochodzi do wyjaśnienia zagadki śmierci Niny Frank.
Kiedy aktorka zostaje znaleziona w swoim dworku nad Bugiem martwa, do Mielnika nad Bugiem przyjeżdża Hubert Meyer - profiler (jedyny w Polsce psycholog wykonujący profile nieznanych sprawców) i zaczyna po kolei odkrywać tajemnice gwiazdy. Pomaga mu w tym zabawny kierownik wiejskiego posterunku, podkomisarz Eugeniusz Kula, miłośnik kryminałów, który całe życie marzył, by poprowadzić sprawę taką jak ta z czytanych powieści.
Poznając sekrety Frank i próbując stworzyć profil jej mordercy, Hubert Meyer analizuje także swoje życie, atakują go wspomnienia i przy okazji badania zbrodni dociera do skrywanych przed sobą własnych tajemnic. Okazuje się też, że niemal każdy z bohaterów mieszkańców sielskiej miejscowości ma swoje własne "podziemne rzeki" i wszystko tylko pozornie jest takie idylliczne.

Jest oczywiście tutaj też miłość, seks, zbrodnia, magia i analiza psychiki mordercy, którego na koniec czeka kara. Jest niezwykła starsza pani – bibliotekarka gminnej biblioteki, która jak dobra wróżka pojawia się w życiu różnych osób i po rozmowie z nią niesforny batiuszka i inni ludzie pragną odmienić swój los. Książka jest oparta na fabule kryminalnej, jednak dzięki zwierzeniom aktorki, które czytelnik poznaje wcześniej niż profiler i policjanci badający sprawę, opowieść zyskuje interesujący kontekst psychologiczny.
Dodać należy, że książkowy profiler istnieje naprawdę (pracuje w katowickiej komendzie wojewódzkiej) i rzeczywiście jest jedynym tego typu ekspertem w Polsce.

Głosy innych autorów i prasy o książce
"Sprawa Niny Frank" to udane i ciekawe połączenie tradycyjnego kryminału z erotycznym thrillerem; tak przynajmniej może się wydawać do przedostatniego rozdziału, gdzie następuje zaskakująca i kunsztowna przewrotka, za pomocą której Autorka burzy nagle cały "świat przedstawiony" powieści, uświadamiając czytelnikowi, że nie z żadną rozrywkową literaturą obcował, lecz po prostu z Literaturą przez duże L - Witold Horwath, pisarz, autor słynnego "Seansu" i "Ptakona";

Przerażająco dobry kryminał! Katarzyna Bonda, która przez lata pracowała jako dziennikarka sądowa, potrafi podpatrzeć rzeczywistość i przefiltrować ją przez swoją wyobraźnię, a także serce. Bo książka nie tylko przyprawia czytelnika o ciarki na plecach, ale także wzrusza."Sprawa Niny Frank" to krwawe, trzymające w napięciu czytadło ze szczyptą magii i romansu w tle - Katarzyna Zielonka, "Życie Warszawy";

Niepokój i ciekawość to uczucia, które towarzyszą lekturze tej książki. I tak powinno być, bo "Sprawa Niny Frank" to kryminał z krwi i kości
- Katarzyna Jaroszyńska, "Przekrój";

Udany debiut! Kasia Bonda doskonale radzi sobie z materią kryminału, czerpie równą miarą z własnego warsztatu reportera i najlepszych wzorców gatunku. Jej "Sprawę..." czyta się jednym tchem. Gorąco zachęcam do lektury
- Anna Dmowska-Kutzner, "Claudia";

Oto polski kryminał, w którym jest seks, intryga i wyrazisty bohater. Jeśli nie wiecie, kogo jesienią zabrać do łóżka - weźcie Kasię Bondę - Robert Ziębiński, "Newsweek".

Redakcja poleca

REKLAMA