Słodkie lektury

Proponujemy dwie książki, w których czekolada jest tajemniczą drugoplanową bohaterką .
/ 23.11.2006 12:12
Z okazji „Czekoladowego weekendu” proponujemy dwie słodkie lektury. Jedna z nich to bestseller Joanne Harris, który dobrze znamy ze świetnej ekranizacji Lasse Halstome’a z Juliete Binoche i Johnym Deppem, a druga to czarująca opowieść o kobiecie, filozofii miłości i czekoladzie.


Joanne Harris „Czekolada”
Do małej mieściny na francuskiej prowincji, gdzie czas się zatrzymał, przyjeżdża tajemnicza młoda i piękna kobieta z córeczką. Mieszkańcy Lansquenet ze zdumieniem obserwują, jak Vianne z Anouk odnawiają starą piekarnię na rynku, by urządzić tam sklep z czekoladą.
W dniu otwarcia właścicielka ofiarowuje zaglądającym do sklepu ciekawskim gatunek słodyczy, który każdy z nich lubi najbardziej, jak gdyby znała ich najskrytsze myśli i pragnienia. Czyżby ta dziwna kobieta była czarownicą? Dla wielu mieszkańców miasteczka przyjazd Vianne jest prawdziwym darem losu, ale są i tacy, którzy zrobią wszystko, by opuściła Lansquenet. Zbliża się Wielkanoc i Vianne zamierza urządzić dla dzieci „festiwal czekolady”, lecz jej wrogowie za wszelką cenę chcą jej w tym przeszkodzić...

Joanne Harris, „Czekolada”, tłum. Zofia Kierszys, Prószyński i S-ka

Alexander McCall Smith „Przyjaciele, kochankowie, czekolada”
Isabel Dalhousie często rozmyśla o przyjaciołach, czasami fantazjuje o kochankach, niekiedy zaś marzy o czekoladzie. Mieszka w Edynburgu i zajmuje się filozofią; potrafi zrecenzować książkę „Pochwała grzechu” - opinia będzie napisana z polotem - życie jednak to temat odrobinę trudniejszy. Szczególny kłopot sprawia Isabel nazwanie swoich uczuć względem Jamiego, młodszego od niej mężczyzny, za którego powinna była wyjść jej bratanica, Cat. Kiedy bratanica wyjeżdża do Włoch, Isabel zgadza się poprowadzić jej delikatesy. Wśród klientów poznaje mężczyznę, który niedawno przeszedł transplantację serca. Dręczony dziwnymi, obcymi wspomnieniami, bezskutecznie szuka do nich racjonalnego klucza. Isabel nie potrafi oprzeć się tajemnicy i rozpoczyna niebezpieczne śledztwo.
Mimo wielu zajęć wciąż potrafi znaleźć czas na rozmyślanie o swoich fascynacjach, wśród których jest i miłość, i przyjaźń i, rzecz jasna, pokusa objawiająca się pod różnoraką postacią - weźmy na przykład czekoladę, ewentualnie uwodzicielskich Włochów...

Alexander McCall Smith „Przyjaciele, kochankowie, czekolada”, tłum. Michał Juszkiewicz, Prószyński i S-ka


Konkurs! Konkurs! Konkurs!
Aby wygrać jedną z książek (do wygrania jest 10 „Czekolad” i 5 powieści „Przyjaciele, kochankowie i czekolada”) wystarczy odpowiedzieć na pytanie:

Co jest tajemniczym składnikiem czekolady po meksykańsku?
a. mielona kukurydza
b. chili
c. mleko lamy

Prawidłowa odpowiedź: b. chili
Sprawdź wyniki konkursu

Przeczytaj
Regulamin konkursu