Debiut Jelinek, satyryczna powieść pop, za którą autorka otrzymała nagrodę Tygodnia Młodzieży w Innsbrucku. Decyzja jury była jednogłośna.
”proszę tę książkę natychmiast samodzielnie zmienić” – rozkazuje Elfriede Jelinek czytelnikom. Wymaga od nich wiele – muszą nadążać za szaloną akcją, w której udział biorą m.in.: Myszka Miki, Batman, James Bond i postaci z reklam. Jednak autorce nie chodzi jedynie o zabawę kliszami z kolorowej prasy czy telewizji. „jesteśmy przynętą kochanie!” to odważna prowokacja ośmieszająca medialną pseudorzeczywistość i kulturę konsumpcyjną, piętnująca kicz, który towarzyszy współczesnemu człowiekowi na każdym kroku i dyktat piękna, któremu poddane zostaje kobiece ciało. Autorka znosi wszelkie granice, łączy sprzeczności, lekceważy zasady ortografii i interpunkcji, miesza poetyki…
Książka powstała, kiedy pisarka walczyła z depresją, zamknięta w pokoju z telewizorem. Krytyka niemieckojęzyczna wielokrotnie podkreślała, że debiut Jelinek na długi czas pozostanie niedoścignionym wzorem eksperymentu literackiego. Do tej pory przetłumaczenia powieści podjęli się tylko Chińczycy. (wab.com.pl)
„Tutaj” Wisława Szymborska
Każda nowa książka Wisławy Szymborskiej staje się długo oczekiwanym wydarzeniem, zaś każdy nieznany wiersz - świętem. Tak jest i tym razem. Za precyzją językową czuje się niezwykłą koncentrację - myśli i wyobraźni. Wiersze te uderzają nagromadzeniem szczegółów widzialnego (i niewidzialnego) świata, który jest źródłem nieustannego zdumienia - to bodaj główne słowo klucz tej poezji. Jest to możliwe dzięki darowi uważnej obserwacji, postrzeganiu wszystkiego niejako po raz pierwszy, wolnemu od aksjomatów, pewników i nagromadzonej wiedzy. O poezji Szymborskiej powiedzieć można to samo, co mówi ona o świecie: „Niewiedza tutaj jest zapracowana”. Stąd w każdym niemal wierszu bogactwo niespodzianek i odkryć.
Mimo że wiele utworów to małe filozoficzne traktaty, nie zamieniają się one bynajmniej w abstrakcyjne intelektualne spekulacje. Ostatnią rzeczą, o jaką można by podejrzewać te wiersze, byłoby oderwanie od „krwistej” i konkretnej rzeczywistości. Mówią one o dojmująco bolesnych doświadczeniach współczesnego człowieka: o zamachach terrorystycznych, rozwodach, identyfikacji zwłok ofiar katastrofy samolotowej... Ale także o istocie i tajemnicy snów, pamięci, procesu powstawania wiersza. O największych miłościach poetki: Vermeerze i Elli Fitzgerald. O podróżach (to kolejne ważne słowo klucz) - w przestrzeni (i poza granice przestrzeni) - ale jeszcze chętniej w czasie. O cudownej wyprawie dyliżansem z Juliuszem Słowackim... Zdumiewające, ile światów pomieścić można w dziewiętnastu wierszach! (znak.com.pl)
„Odruch Serca” Toni Morrison
Najnowsza, poruszająca i nastrojowa powieść laureatki Nagrody Nobla i Nagrody Pulitzera, autorki Umiłowanej i Pieśni Salomonowej. Amerykańskie kolonie, schyłek XVII wieku. Szesnastoletnia Florence, czarnoskóra niewolnica, opowiada o swojej przeszłości. Odrzucona przez matkę, oddana jako ośmioletnie dziecko nowojorskiemu farmerowi, Jacobowi Vaarkowi, próbuje dojść przyczyny, dla której została potraktowana jak przedmiot przez
najbliższą jej osobę. Historia dziewczyny splata się z opowieścią Rebeki, żony Vaarka, która po opuszczeniu Anglii, poślubieniu obcego mężczyzny i stracie kolejnych dzieci nie radzi sobie z życiem w nieprzychylnym jej środowisku. Mąż Rebeki wierzy, że obecność małej Florence pozwoli Rebece przezwyciężyć samotność. (Wydawnictwo Albatros Andrzej Kurłowicz)
(a.)