Książki dla kobiet

Książki dla kobiet fot. Serwis prasowy
Znasz te tytuły?
Joanna Szczepaniak / 07.08.2014 10:52
Książki dla kobiet fot. Serwis prasowy
Dane statystyczne są bezwzględne: kobiety czytają więcej książek niż mężczyźni. I to panie chętniej sięgają po powieści, które dotykają prawdziwego życia. Stereotyp jest mocno krzywdzący – kobiety czytają tanie romansidła. Zwykle takie: Ona jest samotna, nie ułożyło jej się w życiu, straciła właśnie pracę i średnio dogaduje się ze światem. On pojawia się niby zwyczajnie, ale zaraz wiadomo, że to dar losu. I – bach! – miłość. Happy end! A jak jest naprawdę?

Kobiety kochają się angażować podczas czytania!

Niektórzy badacze czytelnictwa podkreślają więc rolę zaangażowania kobiet w lekturę. To czytelniczki – częściej niż mężczyźni – są ponoć bardziej empatyczne: współczują lub kibicują bohaterom, przeżywają ich klęski czy porażki. Ale czy książki rzeczywiście mogą być tak bliskie życiu? Okazuje się, że jak najbardziej!

Życiowe sprawy

Pytanie „Co ja bym zrobiła na jej miejscu?” jest szczególnie ważne w przypadku fabuł, które prowokują do refleksji o życiu. Kobiety mają swoje typy. Bohaterka „Zatoki o północy” Diane Chamberlain musi skonfrontować się z przeszłością, by naprawić stosunki rodzinne. Z kolei bohater „Nie odchodź” Lisy Scottoline dopiero po utracie najbliższych zaczyna się zastanawiać, czym dla niego są relacje z ludźmi. Bardzo chętnie czytane są takie tytuły jak  „W naszym domu” czy „Sekret mojego męża”.

Lepsze poznanie siebie

Rozmowa na trudne tematy nie tylko wyzwala z natłoku myśli i relaksuje, ale także po prostu zbliża do siebie czytelniczki. Te z kolei mają wiele powodów do wdzięczności i lepiej poznają siebie. Na przykład kobiety zrzeszone w ramach inicjatywy "Kobiety to czytają" wydawnictwa Prószyński i S-ka dzielą się swoimi wrażeniami na Facebooku klubu:
„Choćby za to, że przestałam być sknerą i zaczęłam wydawać pieniądze na książki, a nie tylko liczyć na pożyczone z biblioteki... No i przede wszystkim za te niekończące się dyskusje, kiedy każda może wyrazić swoje zdanie bez obawy, że zostanie skrytykowana!” – dziękuje Aleksandra Skoczylas na Facebooku. Wtóruje jej Katarzyna Małek: „Dziękujemy za takie fantastycznie miejsce, do którego wciąż wraca się z przyjemnością. Tyle razy poprawiliście mi nastrój, że nawet nie zliczę. No i gdyby nie Wy, to mogłoby mnie ominąć tyle fantastycznych książek!”. Książki bowiem w tym wypadku nie tylko zbliżają do życia, ale w ogóle zbliżają ludzi.

Więcej nowości książkowych 2014:

Redakcja poleca

REKLAMA