O miłości do książek pisał Carlos Maria Dominguez („Dom z papieru”).
O miłości do róży, Antoine de Saint-Exupéry („Mały książę”).
Dziś zaś, przy zakupie dowolnej pozycji książkowej, możemy otrzymać w prezencie delikatny kwiat.
23 kwietnia
Rocznica urodzin i śmierci Williama Szekspira.
Dziś też obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich.
"Kto czyta książki, żyje podwójnie” (Umberto Eco) - warto więc już najmłodszych uczyć szacunku do książek oraz rozbudzać w nich zainteresowanie pięknym słowem i obrazem.
Sama wybrałam cztery pozycje książkowe, które w ostatnim czasie zwróciły moją uwagę.
Piękne, zmysłowe ilustracje, starannie dobrane słowa i kolory, nowoczesna typografia oraz przyznana właśnie nagroda 48. Konkursu PTWK "Najpiękniejsze Książki Roku" w kategorii „Książki dla dzieci i młodzieży” to zaledwie kilka powodów, by sięgnąć po tę pozycję. Głównym bohaterem książki o przewrotnym tytule "Kocur mruży ślepia złote" jest uroczy diabeł. Nie taki jednak diabeł straszny, jak go malują - czarny stwór, wykreowany przez znaną ilustratorkę, Marię Ekier, przemienia się bowiem w barwny sposób w… anioła.
Więcej jednak nie zdradzimy.
Wydawnictwo Hokus-Pokus
Wydawnictwo Znak poleca kolejną książkę Macieja Orłosia - znanego dziennikarza i prezentera telewizyjnego, autora „Tajemniczych przygód Kubusia”.
„Tajemnicze przygody Meli” to opowieść o zwykłej (a niezwykłej!) codzienności pięcioletniej Meli, która pewnego dnia, podczas spaceru z dziadkiem, dostaje od niego niewielki bursztyn. Na szczęście. I tak szczęśliwie się składa, że chwilę później Mela spotyka wróżkę. Prawdziwą. Taką z różdżką, z której można wyczarować różne skarby – choćby lody o pięciu smakach.
A to dopiero początek – opowiadania Macieja Orłosia pełne są tajemniczych, niewytłumaczalnych zjawisk.
Wydawnictwo Znak
Kolejna książka dla najmłodszych (od lat trzech), która zaciekawia ilustracjami i layoutem. Do tego, zabawny, rymowany tekst, który mimo upływu lat nie stracił swej świeżości.
„Baśń o królu Dardanelu” to bez wątpienia ponadczasowa klasyka. Trudno uwierzyć, że autorska książka profesora Janusza Staneggo, znanego grafika i wykładowcy, ma już przeszło… 37 lat!
Wydawnictwo „Wytwórnia”
„Dzieci z Bullerbyn”, czyli przygód siedmiorga przyjaciół z małej szwedzkiej wioski, chyba nikomu polecać nie trzeba. Ta książka się nie starzeje, a co roku i w naszym kraju znajduje duże grono sympatyków. Wychowało się na niej kilka pokoleń Polaków – sama zawdzięczam jej wiele wspaniałych wspomnień z dzieciństwa. W wydaniu kolekcjonerskim wydawnictwa Nasza Księgarnia ilustracje i opracowanie graficzne (autorstwa Hanny Czajkowskiej), są repliką z pierwszego wydania z 1957r. Pozycja, której nie powinno zabraknąć na półce w naszej biblioteczce.
Chińskie przysłowie mówi, że "książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni". Może więc dziś wyłączmy telewizory, a spędźmy wieczór z książką w ręce.
Z okazji dzisiejszego święta, życzymy wszystkim przyjemnej lektury!
Anna Curyło