"Dom tysiąca nocy" - We-Dwoje.pl recenzuje

Tysiąc nocy, czyli tyle, ile Malwina, główna bohaterka powieści Mai Wolny, zamierzała spędzić w położonym nad Zatoką Neapolitańską Sorrento. Tysiąc nocy, czyli więcej niż potrzeba, by przywrócić wiarę w sens i piękno życia.
/ 05.01.2011 06:00

Tysiąc nocy, czyli tyle, ile Malwina, główna bohaterka powieści Mai Wolny, zamierzała spędzić w położonym  nad Zatoką Neapolitańską Sorrento. Tysiąc nocy, czyli więcej niż potrzeba, by przywrócić wiarę w sens i piękno życia.

Malwina przyjeżdża do Włoch, aby podjąć pracę badante, czyli opiekunki starszych ludzi. Kobieta pragnie w ten sposób uciec od szarej polskiej rzeczywistości, która nieustannie przypomina jej o przeżytej niedawno tragedii. Tak trafia do willi Carli Russo – niegdyś pełnej energii rewolucjonistki, czołowej działaczki Czerwonych Brygad, teraz ustatkowanej, dumnej i trochę wyniosłej siedemdziesięciolatki, dla której najważniejszą osobą na świecie i sensem życia jest jej wnuk, Bruno. Jak się później okazuje, ten obdarzony talentem literackim chłopak, staje się kimś bardzo bliskim również Malwinie. Ich spotkania, mające pomóc Brunonowi w pisaniu powieści o Fryderyku Nietzsche oraz jego muzie i miłości, Malvidzie von Maysenburg, przeradzają się stopniowo w długie intymne rozmowy i wzajemną fascynację. 

Zarówno Malwin, jak i Carla, to kobiety z „przeszłością”. Wspólne spędzanie czasu pod jednym dachem sprawia, że obie bohaterki zaczynają snuć refleksję nad własnym życiem. Do głosu dochodzą tłumione emocje, powracają bolesne wspomnienia. Rozdrapywanie dawnych ran nie jest jednak niczym złym. Nie da się przecież rozpocząć nowego, szczęśliwego życia bez uprzedniego rozliczenia się z przeszłością. A czy jest na to lepsze miejsce niż słoneczne i pełne życia Sorrento?

Na złamane serce Malwiny ta śródziemnomorska sceneria działa jak balsam. Kobieta odnajduje samą siebie, odzyskuje chęć życia, zaczyna dostrzegać jego piękno i bogactwo. Uczy się cieszyć każdym dniem, czerpać radość z najdrobniejszych rzeczy. Odkrywa w sobie ciekawość świata, pragnienie poznania innej kultury, nowych smaków i zapachów, odmiennego stylu życia. W tym malowniczym miejscu znowu staje się stuprocentową kobietą: docenianą, piękna, pożądana.

Książka Mai Wolny to swego rodzaju studium kobiecości. Na kartach powieści odkrywamy spojrzenie dwóch różnych kobiet na miłość, rodzinę, życie, świat czy nawet historię. Poznajemy ich uczucia, emocje, marzenia, pragnienia, nadzieje i obawy. Obserwujemy konfrontację ze starością, coraz szybciej upływającym czasem i zmianami, jakie niesie. „Dom tysiąca nocy” to również opowieść o zakazanej namiętności między dojrzałą kobietą a młodym chłopcem, trudnych relacjiach między matką a córką, cierpieniu, które da się jednak przezwyciężyć oraz podróży, która potrafi na zawsze odmienić życie.

Redakcja poleca

REKLAMA