"Angelina" - We-Dwoje.pl recenzuje

Z twórczością Andrew Mortona zapoznałam się przy okazji nieautoryzowanej biografii Toma Cruise’a. Wiedziałam zatem, czego mniej więcej spodziewać się po „Angelinie”. I szczerze mówiąc, nie zawiodłam się. Zaprzęgając do pracy „sześć wiernych sług” Kiplinga: Co? Dlaczego? Kiedy? Jak? Gdzie? i Kto?, Morton nie tylko przybliża nam rozwój kariery Jolie, lecz także zabiera nas w fascynującą podróż w głąb jej psychiki.
/ 23.02.2011 07:18

Z twórczością Andrew Mortona zapoznałam się przy okazji nieautoryzowanej biografii Toma Cruise’a. Wiedziałam zatem, czego mniej więcej spodziewać się po „Angelinie”. I szczerze mówiąc, nie zawiodłam się. Zaprzęgając do pracy „sześć wiernych sług” Kiplinga: Co? Dlaczego? Kiedy? Jak? Gdzie? i Kto?, Morton nie tylko przybliża nam rozwój kariery Jolie, lecz także zabiera nas w fascynującą podróż w głąb jej psychiki.

Co wpłynęło na jej chłodne relacje z ojcem? Dlaczego Angie okaleczała się i brała kokę? Jak z narkomanki przeistoczyła się w znaną działaczkę ONZ? Co kryje się za jej ciągłą potrzebą adaptowania dzieci? Dlaczego Billy Bob Thornton? I od kiedy Brad Pitt? Odpowiadając na te i inne pytania Morton otwiera nam drogę do zrozumienia zmiennej i tajemniczej osobowości jednej z najbardziej fascynujących kobiet świata. Nie zapomina przy tym, że Angelina jest gwiazdą światowego formatu, której życiem interesują się wszystkie kolorowe magazyny.

Zabiera więc nas za kulisy produkcji, w których wystąpiła, od tych mało znaczących pokroju „Cyborg 2: Szklany cień” (1993), przez „Hakerów” (1995) i „Wtajemniczenie” (1996) po przełomowe dla jej kariery „George Wallace” (1997), „Gię” (1998) i „Przerwaną lekcję muzyki” (1999), za którą aktorka odebrała pierwszego i póki co ostatniego Oscara. Warto nadmienić, że miała wtedy dwadzieścia cztery lata. Angelina Jolie przygotowując się do każdej z tych ról kierowała się zasadami wytyczonymi przez Konstantego Stanisławskiego, które głosiły, że aktor musi zżyć się z daną postacią nie tylko na planie, ale także poza nim. Toteż Morton opisuje każde z jej wcieleń. Zdradza, jak bardzo wyniszczyła ją praca na planie „Gii”, a także analizuje jej zrodzone podczas pracy nad różnymi filmami romanse, w tym dwa małżeństwa oraz związek z Bradem Pittem, którym do tej pory emocjonuje się połowa świata. Angelinę poznajemy także jako wspaniałą matkę oraz zaangażowaną w sprawy Trzeciego Świata kobietę, która zanim zaczęła odwiedzać te niebezpieczne rejony z całym swoim orszakiem, przemierzała je całkiem sama, nie dbając o własne bezpieczeństwo ani rozgłos.

Książka Andrew Mortona to całkiem nowe spojrzenie na Angelinę Jolie, kobietę, której po rozpadzie małżeństwa Brada Pitta i Jennifer Aniston, przypięto etykietkę podstępnej intrygantki bez serca. Czytając o jej trudnym dzieciństwie, nienawiści do ojca stale podsycanej przez matkę, problemach z narkotykami, aż nie chce się wierzyć, że wyszła na prostą, a nawet więcej – została jedną z największych gwiazd współczesnego kina. „Angelina” to zręcznie napisana, okraszona fotografiami oraz interesującymi i zabawnymi anegdotkami, nieprzyzwoicie wciągająca biografia, po którą koniecznie musicie sięgnąć! Obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów Angeliny Jolie! 

Redakcja poleca

REKLAMA