Serwery pocztowe
W dzisiejszych czasach serwery pocztowe oferują nam posiadanie darmowych skrzynek o dość pokaźnej pojemności. Nie istnieją żadne ograniczenia w ilości posiadanych kont, a więc jeśli zechcemy ich użyć jako awaryjny bank naszych zdjęć mamy możliwość przypisania różnych kont do różnych tematów fotograficznych. Konta takie proponowałbym nazwać tak, abyśmy bez problemu skojarzyli ich zawartość. A więc np. imie.fotografia.przyrody@xx.pl. Jako ciekawostkę polecam przyjrzeć się ofercie Google Polska. Niezwykle popularne również u nas konta Gmail udostępniają doskonałe narzędzie dla wszystkich chcących zabezpieczyć swoje zbiory. Narzędzie GMail Drive umożliwia nam stworzenie ze skrzynki pocztowej partycji dostępnej z poziomu Windowsa. Jeśli zdecydujemy się na tę formę archiwizacji polecam stworzyć sobie listę kont i haseł na jakich przetrzymujemy zdjęcia. Unikniemy w ten sposób przykrych niespodzianek gdy nasza pamięć po roku okażę się na tyle zawodna że zapomnimy jakichkolwiek namiarów na cenne fotografie. Zdjęcia na serwerze pocztowym zabezpieczone są hasłem ale pamiętajmy że w grę wchodzi także czynnik ludzki - bądź ostrożni gdyż w przypadku usunięcia zdjęć z takiego serwera nie przywrócimy ich programem do odzyskiwania danych.
Dyski on-line
Równie dobrym rozwiązaniem są serwisy www czy dyski on-line. Fotografia cyfrowa przeżywa obecnie największy rozkwit w swojej krótkiej historii. Aparaty kompaktowe są śmiesznie tanie, znajdują się nawet w telefonach komórkowych i odtwarzaczach mp4. Nie dziwi więc fakt, że jak grzyby po deszczu powstają coraz to nowe oferty dla amatorów fotografii. Codziennie powstają miliony zdjęć w każdym zakątku globu, duża ich część trafia właśnie na serwisy takie jak www.flickr.com czy www.digart.pl.
Możemy założyć na nich darmowe konto i rozpocząć wrzucanie. Minusem takich serwisów może być konieczność zmniejszenia rozdzielczości publikowanych zdjęć. Na ratunek przychodzą nam serwisy oferujące miejsce na różnego rodzaju pliki. Dyski on-line cieszą sie duża popularnością wśród internatów choć trzeba przyznać, że darmowa oferta w większości przypadków jest dosyć uboga. W Polsce takie możliwości oferuje edysk.pl lub w podobnej formie serwis chomikuj.pl na którym młodzi ludzie wymieniają się najróżniejszymi plikami. Lepiej to wygląda za granicami polski gdzie działają serwisy takie jak adive.com, idrive.com czy humyo.com oferujące nawet 50 GB wolnej przestrzeni dyskowej.