Nagość jest wszędzie, reklama epatuje nią na każdym kroku. Czy w takim razie gołe ciało może jeszcze kogoś zaskoczyć i zaintrygować? A może występ polskich Chippendalesi uatrakcyjni walentynkowe spotkanie...
We- Dwoje.pl : Czy rozbieracie się do rosołu?
Heartbreakers: Nasza grupa nigdy nie rozbiera się do końca. Odkrywanie wszystkiego likwiduje kobiecy niedosyt, jest niesmaczne, a nawet wulgarne. Mamy tyle do przekazania kobietom podczas show, że zdecydowanie nie musimy nadrabiać całkowitą golizną.
We-Dwoje.pl : Jakie najdziwniejsze zachowania wśród Pań zaobserwowaliście?
Heartbreakers: Dość często zdarza się, że alkohol jest uosobieniem odwagi u kobiet. Namawiane przez koleżanki celem lepszej zabawy szybciej niż zwykle kończą imprezę. My czujemy się niespełnieni, gdyż to przecież dla niej jest całe nasze show.
We-Dwoje.pl: Czy zdarza się, że Panie proponują coś więcej niż występ?
H: Owszem zdarza się jednak w sposób delikatny i dyplomatyczny dajemy do zrozumienia, że jesteśmy tancerzami i nie świadczymy dodatkowych usług.
We-Dwoje.pl : Jak żony traktują wykonywany przez was zawód?
H: Nikt z nas nie posiada jeszcze żony. Mamy jednak partnerki, które dały nam bilet zaufania. Oczywiście istnieje śladowa zazdrość ale to zdrowe podejście jeśli chodzi o związek. Poza pracą poświęcamy im cały wolny czas,aby czuły się wyjątkowo spośród tych wszystkich dam dla których występujemy.
We-Dwoje.pl: Czy trzeba wykazywać jakieś specjalne predyspozycje, aby zostać tancerzem?
H: Zdecydowanie tak. Przede wszystkim należy dbać, aby sylwetka była nienaganna, należy mieć poczucie rytmu, umieć tańczyć, rozumieć sugestie kolegów z grupy podczas występu. Z bycie tancerzem wiąże się sporo wyrzeczeń, chociażby bardzo mała ilość czasu prywatnego.
We-Dwoje.pl: Jak wyglądają wasze stroje?
H: Mamy bardzo szeroki wachlarz przebrań. Wszystko zależy w jakim charakterze ma być impreza na której występujemy. Zawsze przed każdym show ustalamy z organizatorami scenariusz zabawy. Typowe stroje to Matrix, Żołnierz, Lekarz, Policjant, Robotnik, Strażak, Elegant (mankiety i muszka), Al Capone, Marynarz, Majtek, Mikołaj, Więzień, Kowboj, Man in Black.
We-Dwoje.pl: Czy zdarzyło się wam przerwać występ?
H: Bywały takie sytuacje, że faktycznie musieliśmy przerwać występ. Najczęstszym powodem było złe zachowanie kobiet na wieczorku. Wychodzimy z założenia, że skoro my traktujemy wszystkie kobiety z wielkim szacunkiem, wymagamy też takiego samego zachowania w stosunku do nas.
We-Dwoje.pl: Z jakich okazji najczęściej występujecie?
H: W sezonie letnim (od kwietnia do października) są to najczęściej wieczory panieńskie. Poza tym okresem występujemy na imprezach cyklicznych, tj. mikołajki, andrzejki, sylwester, walentynki, dzień kobiet, imprezy firmowe, babski comber.
We-Dwoje.pl: Czy Polki często korzystają z usług rozbierających się tancerzy?
H: Już od paru ładnych lat twa nieustająca moda na uzupełnieniem imprezy tancerzem erotycznym. Optymistyczne bardzo jest to, że dziś stawia się na profesjonalizm. To zdecydowanie przekłada się na duża liczbę występów w jakich uczestniczymy.
We-Dwoje.pl: Czy macie swój własny przepis na udane walentynki?
H: Na początek wyszukana kawiarnia serwująca przepyszne tiramisu lub krem kataloński wśród świec przy kieliszku amaretto, czerwonego wina czy szampana. Nie może zabraknąć skromnego upominku oraz bukietu czerwonych róż .Mile czas uzupełni kino i komedia romantyczna a na sam koniec tylko we dwoje i konsumpcja siebie do białego rana.
fot. heartbreakers.pl