Mój organizm to jedyny dom, w którym będę mieszkać całe życie – wywiad z Agnieszką Cegielską

Agnieszka Cegielska fot. Materiały prasowe
„Ja wyznaję zasadę, że wolę zapobiegać chorobom niż je leczyć. Wspieram determinację do tego, aby pamiętać o profilaktyce, ponieważ mój organizm to jedyny dom, w którym będę mieszkać całe życie".
Małgorzata Machnicka / 12.07.2021 10:31
Agnieszka Cegielska fot. Materiały prasowe

Mamy piękne, słoneczne, upalne lato. A ty na swoim profilu na Instagramie mówiłaś ostatnio o… zanieczyszczeniu powietrza. Dlaczego?

Bo to problem, który jest z nami przez cały rok, chociaż w lecie o nim zapominamy. Zapominamy, albo nie chcemy pamiętać. A przecież ogromna część z nas większość wakacji spędza w mieście. Paradoksalnie właśnie ta piękna, upalna, pogoda sprzyja utrzymywaniu się w powietrzu tlenków azotów i węglowodorów, emitowanych przez spaliny samochodowe.

Po wejściu w reakcję ze światłem słonecznym powstaje ozon, trujący gaz. W gorący bezwietrzny dzień w mieście powinniśmy szczególnie się zastanowić, gdzie spędzić zdrowo czas, zwłaszcza z naszymi dziećmi. Na zdrowie trzeba zwracać uwagę przez cały rok, aby móc dbać o nie holistycznie.

Holistycznie, czyli jak? Dostajemy bowiem mnóstwo porad i wytycznych z każdego obszaru. Jak wybierać to, co jest faktycznie niezbędne?

Dbanie o zdrowie jest jak układanka puzzli, składa się na to wiele czynników, bo jesteśmy tym co jemy, pijemy, myślimy, czym i kim się otaczamy, czym i jak oddychamy. Warto o tym pamiętać każdego dnia.

Żyjemy w zanieczyszczonych miastach, jemy przetworzoną żywność, stresujemy się mocno i oddychamy zanieczyszczonym powietrzem. To momentami za dużo dla naszych organizmów. Dlatego warto myśleć każdego dnia, co dobrego możemy dla nich zrobić, wybierając proste rozwiązania, aby o to zdrowie swoje i najbliższych zadbać. Szczególną uwagę trzeba zwracać na tych, którzy są szczególnie narażeni i wrażliwi.

Na przykład dzieci?

Tak, układ odpornościowy małych dzieci nie jest jeszcze w pełni rozwinięty i są dużo bardziej podatne na różne szkodliwe czynniki w porównaniu ze swoimi rodzicami. Dlatego na przykład wspomniane już toksyczne pyły są dla dzieci wyjątkowo niebezpieczne. Potęgują to dodatkowo czynniki, które mało komu w pierwszej chwili przyszłyby do głowy. Jak choćby to, że dzieci oddychają szybciej niż dorośli lub to, że… są niskie.

Fizycznie przebywają znacznie bliżej ziemi niż my, dorośli, a to właśnie tam niektóre zanieczyszczenia osiągają swoje maksymalne stężenie. Oznacza to, że najmłodsi, najmniej odporni, wdychają więcej zanieczyszczeń powietrza niż osoby dorosłe w przeliczeniu na masę ciała, czyli otrzymują stosunkowo większą dawkę substancji szkodliwych i toksycznych.

To przerażające. Jednocześnie trudno nie zapytać – co w takim razie? Mamy nie wychodzić z dziećmi z domu?

Absolutnie! Wychodzić trzeba, ruch to zdrowie, przebywanie w naturze to zdrowie, łapanie promieni słonecznych to zdrowie. Wszystko trzeba jednak dobrze wyważyć. Najważniejsze to wybierać miejsca w bliskości z naturą, place zabaw otoczone drzewami, aktywność fizyczną powinniśmy uprawiać koniecznie, bo bez ruchu nie ma zdrowia, ale wybierajmy miejsca z dala od głównych ulic.

Zamiast auta wybierzmy rower, a zamiast batonika z cukrem – jabłko i pamiętajmy też o tym, aby naturą otaczać się w domu. Jest wiele roślin doniczkowych, które mają zdolności oczyszczania naszych przestrzeni. Warto je postawić nie tylko w sypialni, również przy komputerach swoich i dzieci.

Życie eko i zgodnie z naturą bywa dziś wyzwaniem. Niektórym brakuje czasu, innym środków, jeszcze innym determinacji. Jaką masz radę?

Ja wyznaję zasadę, że wolę zapobiegać chorobom niż je leczyć. Wspieram determinację do tego, aby pamiętać o profilaktyce, ponieważ mój organizm to jedyny dom, w którym będę mieszkać całe życie. Każdego dnia staram się o tym pamiętać. Dla mnie dbanie o siebie stało się czymś naturalnym, nie tylko dlatego, że pragnę być zdrowa, ale również dlatego, że pragnę cieszyć się życiem.

Jeżeli nie będziemy dbać o swój organizm, doprowadzimy do jego nierównowagi i choroby, to żadne bogactwa tego świata niestety nas nie ucieszą. Dbanie o zdrowie to inwestycja długoterminowa, ale też wierzę w metodę małych kroków. Najmniejsze zmiany na lepsze dla organizmu, jak chociażby ograniczenie cukru, białka zwierzęcego na rzecz większej ilości warzyw już potrafią dużo dobrego dla nas uczynić.

Jesteś nazywana propagatorką zdrowego i naturalnego stylu życia. Jakie masz plany? Będzie kolejna książka?

Jestem w trakcie przygotowywania książki z przepisami, z wykorzystaniem skarbów natury w połączeniu z ziołami, bo cały czas mam wrażenie, że za mało sięgamy po zioła na co dzień. Dołączając je do naszych posiłków, możemy wspierać nasz układ odpornościowy.

Po ukończeniu ziołolecznictwa w Instytucie Medycyny Klasztornej w Katowicach poczułam, że to właśnie wiedzą praktyczną dotyczącą ziół pragnęłabym się podzielić. Co tydzień też na moim kanale na YouTube „Naturalnie od kuchni” z wspaniałymi osobami, dla których zdrowie jest ważne, przygotowujemy nowe odcinki ze zdrowymi przepisami, rozmowami, poradami, bo wierzę w inspirację i edukację.

Dlatego też zaangażowałam się w kampanię edukacyjną, w ramach której obok takich działań, jak choćby akcja donacyjna dla szkół, powstała niesamowita instalacja oraz wystawa w Centrum Nauki Kopernik. Pierwszy biotechnologiczny plac zabaw AirBubble, zainicjowany przez Otrivin Oddychaj Czysto, to nie tylko miejsce do zabawy, ale jednocześnie ekologiczna instalacja oczyszczająca powietrze i motywująca do zastanowienia się nad jakością powietrza, w jakim bawią się nasze dzieci.

To na koniec spytam, co możemy robić w takich mniej oczywistych sprawach, jak jakość powietrza latem, aby dbać o zdrowie swoje i najbliższych?

Każde, nawet drobne rzeczy mogą mieć wpływ na nasze najbliższe otoczenie i zdrowie. Czasami w to nie wierzymy, ale tak naprawdę jest. Dlatego trzeba szukać, grzebać, inspirować się do tego, jak żyć lepiej i zdrowiej. Często nie są to wcale wymagające rzeczy, których wdrożenie to kwestia pomyślenia o tym i podjęcia odpowiedniej decyzji. I tak nawet w lato warto regularnie monitorować stan powietrza, który w mieście, przy ruchliwych ulicach, może być bardzo zły i wybierać parki i zielone przestrzenie, zamiast betonowych skwerów.

Dbać o codzienną higienę dróg oddechowych – nos jest naturalnym filtrem naszego organizmu, który każdego dnia pobiera ponad 20 000 litrów powietrza. Upewnijmy się, że odpowiednio o niego dbamy i wzmacniamy jego naturalne funkcje ochronne dzięki odpowiedniej higienie. Unikajmy poruszania się po mieście autem – spacer lub rower nie tylko będzie bardziej przyjazny środowisku, ale da nam też trochę ruchu.


fot. materiały prasowe

Redakcja poleca

REKLAMA