Kompromitująca kolekcja Linsday Lohan wciaż irytuje

Po tym co Lindsay Lohan zaprezentowała niegdyś podczas Paryskiego Tygodnia Mody okazuje się, że nie każda gwiazda show biznesu ma zadatki na kreatora mody. Jej ubiegłoroczną kolekcję dla Ungaro, porównuje się do zamachów terrorystycznych. Temat powrócił na wokandę za sprawą Kanye Westa, który obwinia ją o własne niepowodzenia.
/ 13.10.2010 07:39

Po tym co Lindsay Lohan zaprezentowała niegdyś podczas Paryskiego Tygodnia Mody okazuje się, że nie każda gwiazda show biznesu ma zadatki na kreatora mody. Jej ubiegłoroczną kolekcję dla Ungaro, porównuje się do zamachów terrorystycznych. Temat powrócił na wokandę za sprawą Kanye Westa, który obwinia ją o własne niepowodzenia.

Złośliwi żartowali, że wizja młodej gwiazdy była dla mody tym, czym 11 września 2001 roku dla całego świata - ogromnym szokiem i prawdziwym zaskoczeniem połączonym z wyrazami współczucia.

Inni natomiast z pełną powagą zapewniali, że : „Ubrania wyglądają jakby duch Tammy Faye Bakker eksplodował na jej twarz”. Trzeba przyznać, iż to dość obrazowe porównanie.

Na wybiegu pojawiły się modelki w dość niedbale przygotowanych strojach. Zawinięte w jaskrawe bandaże udające sukienki, skompromitowały dom mody Emanuel Ungaro na całej linii. Tym, którzy nie zdają sobie sprawy z wielkości skandalu przypominamy, że Paris Fashion Week  jest jak gala oskarowa dla mody. Wpadka podczas takiej imprezy to poważne przewinienie. 

I chociaż całe zdarzenie miało miejsce przeszło rok temu, Kanye West dopiero teraz przyznał, że zrezygnował z pokazu kolekcji „Past Tell” obawiając się o własny prestiż i brak zaufania do początkujących pomysłodawców.

 

Lindsay Lohan dla Ungaro

Lindsay Lohan dla Ungaro

Usprawiedliwienia Lindsay na niewiele się zdały. Trzeba przyznać, że znana z imprezowego życia i konfliktów z prawem gwiazda, zaliczyła na swoim koncie kolejny minus.

Jedyną osoba zadowoloną z tamtejszego pokazu był chyba tylko Mounir Moufarrige, który zatrudnił Lohan na stanowisku doradcy artystycznego. W wywiadzie dla Reutersa przyznał, że celem akcji było przyciągnięcie jak największej liczby młodych odbiorców. Po tym jak podsumowali go światowi znawcy, można powiedzieć, że pokaz połączony z prospołeczną akcją okazał się nietrafiony.

Krytycy nie oszczędzili również uwagi kreacji w jakiej panna Lohan zaprezentowała się po pokazie.
Czerwone szpilki i biała sukienka z odsłoniętym ramieniem okazała się zbyt skromna. Nauczką z tej lekcji o projektowaniu okazuje się, że podobnie jak ze śpiewaniem, każdy może, ale nie każdy powinien. Czym jeszcze zaskoczy nas panna Lohan? 

fot. topnews.in,

Redakcja poleca

REKLAMA