Według badania przeprowadzonego przez firmę badawczą Deloitte zwiększyła się nasza świadomość zagrożeń wynikających z przepracowania i zmęczenia. Już 71% Polaków przeznacza na aktywną rozrywkę do 5 godzin tygodniowo. Na popularności zyskuje także zdrowy styl życia, wizyty w fitness klubach i salonach SPA. Ponadto, w ciągu ostatnich czterech lat liczba odwiedzin sal kinowych wzrosła aż o 11 mln. Eksperci przewidują, iż w kolejnych latach wydatki na rozrywkę zwiększą się niemal o 46%.
Z badania wynika, że 65% respondentów wydaje na przyjemności do 50 złotych w tygodniu, 16% przeznacza nie dwa razy więcej. Budżet rozrywkowy 13% mieści się w przedziale 101 – 200 złotych. Według szacunków w nadchodzących latach te sumy się zwiększą.
Powoli zmienia się nie tylko kwota jaką inwestujemy w wolny czas, ale i rodzaj preferowanej rozrywki. Mimo iż dla 31% badanych wciąż najpopularniejszą formą relaksu są kameralne spotkania towarzyskie i oglądanie telewizji, Polacy coraz chętniej korzystają z miejskich rozrywek. Na popularności zyskują spotkania z przyjaciółmi w lokalach gastronomicznych. Według badania już 12% polaków z chęcią spędza wolny czas w restauracji. Aktualnie bowiem, wraz z rosnącym tempem życia, coraz więcej czasu spędzamy poza domem. „Przez szybkie tempo życia, w restauracjach i barach spędzamy nie tylko przerwę na lunch. Częstą praktyką są spotkania biznesowe oraz imprezy firmowe. Przychodzimy również zrelaksować się przy dobrym jedzeniu z przyjaciółmi i rodziną, organizujemy komunie, chrzciny, wesela, wieczory panieńskie oraz kawalerskie” – mówi Paweł Boczkowski z warszawskiego lokalu Sofa Restaurant & Bar.
Eksperci, jako główny powód otwarcia Polaków na inne źródła relaksu niż telewizja, podają przemiany społeczno-kulturowe. Coraz powszechniejsze wyjazdy zagraniczne poszerzyły nasze horyzonty, jednocześnie rozwijając chęć odkrywania, poznawania i próbowania nowości. W ciągu najbliższych czterech lat przemysł może liczyć na zwiększenie swoich dochodów, osiągając wynik 74 mld złotych w 2015 roku. Jeżeli jednak tempo ich wzrostu się utrzyma, kwoty wydawane na rozrywkę przez Polaków zbliżą się do tych, które obecnie na relaks poza domem przeznaczają ich zachodni sąsiedzi.