Wielki Głód na Ukrainie był wynikiem wprowadzenia przez władze Związku Radzieckiego polityki przymusowej kolektywizacji rolnictwa i obowiązku nieodpłatnych kontyngentów dostaw produktów rolnych przez chłopów. Miało to poprawić stan produkcji rolnej i być ostatnim krokiem do przejścia na typ komunistycznej gospodarki rozdzielczo-planowanej. Wśród wygłodniałej ludności dochodziło dochodziło do aktów kanibalizmu.
Jednym z najgłośniejszych i najbrutalniejszych udokumentowanych aktów kanibalizmu była sprawa Kseni Bołotnikowej ze wsi Sofijiwka. Kobieta wychowywała dwójkę dzieci. Na początku marca 1932 r. skończyły się jej zapasy żywności, pogorszył się jej stan zdrowia i zaczęła puchnąć. Kilka razy bezskutecznie zwracała się o pomoc do rady wiejskiej i zarządu kołchozu. Nie mając nadziei na jakąkolwiek pomoc, zdesperowana Ksenia postanowiła zabić i zjeść własną córkę. Poderżnęła dziecku gardło, położyła ciało na ławce, przykryła i poszła spać. Następnego dnia odcięła dziewczynce głowę i włożyła do kotła. Resztę ciała rozćwiartowała i zakopała w gnoju.
W latach 1932–1933 skazano za kanibalizm co najmniej 2505 osób. Ponieważ prawo nie przewidywało kanibalizmu, skazywano na podstawie innych przepisów, najczęściej na karę 10 lat łagrów lub karę śmierci.