Uroczystości żałobne ku czci zmarłego marszałka wykroczyły daleko poza gesty kurtuazyjne. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele III Rzeszym.in. Joseph Goebbels, Konstantin von Neurath oraz wysocy przedstawiciele NSDAP i Wehrmachtu a także nuncjusz apostolski w Niemczech Cesare Orsenigo. Po nabożeństwie dwie kompanie Wehrmachtu oddały honory wojskowe.
Hitler wysłał telegram z kondolencjami do prezydenta i rządu RP. Pisał w nim: „Głęboko poruszony wiadomością o zgonie Marszałka Piłsudskiego wyrażam Waszej Ekscelencji i rządowi polskiemu najszczersze wyrazy współczucia moje i rządu Rzeszy. Polska traci w powołanym do wieczności Marszałku twórcę swego nowego państwa i swego najwierniejszego Syna. Wraz z narodem polskim również naród niemiecki obchodzi żałobę z powodu śmierci tego wielkiego Patrioty, który przez swą pełną zrozumienia współpracę z Niemcami oddał nie tylko wielką usługę naszym krajom, ale przyczynił się ponadto w sposób jak najbardziej wartościowy do uspokojenia Europy."
Do żony Piłsudskiego, Aleksandry Piłsudskiej, Hitler napisał: "Smutna wiadomość o zgonie Pani małżonka, jego ekscelencji Marszałka Piłsudskiego, dotknęła mnie bardzo boleśnie. Wielce szanowna, czcigodna Pani oraz Jej Rodzina zechce przyjąć wyrazy mojego głębokiego współczucia. Postać Zmarłego zachowam w swojej wdzięcznej pamięci."
Na ceremonii pochówku Józefa Piłsudskiego na Wawelu obecny był ówczesny premier Prus, Hermann Göring. Po zdobyciu przez wojska niemieckie Krakowa we wrześniu 1939 r., Hitler rozkazał wystawić wartę honorową przed grobem Piłsudskiego.
Skąd taka sympatia kanclerza III Rzeszy do Marszałka? W planach Hitlera Polsce miała przypaść rola młodszego partnera w wojnie z sowiecką Rosją. Dlatego perspektywa udziału antyradziecko nastawionego Piłsudskiego w krucjacie przeciwko bolszewikom skłoniła kanclerza do zawarcia z Polską układu o nieagresji w 1934 r. Tym samym z dnia na dzień o 180 stopni przestawił całą politykę Niemiec wobec wschodniego sąsiada. Dotychczasowego wroga zamienił niemal w sojusznika. Piłsudski rozumiał, jakie skutki dla Polski mają układy lokarneńskie i polityka ustępstw wobec Niemiec. Zdawał sobie sprawę z coraz mniejszej w istocie wartości układu sojuszniczego z Francją i z pogorszenia się sytuacji międzynarodowej Polski. W tej sytuacji Piłsudski postanowił samodzielnie ułożyć stosunki Polski z sąsiadami, zwłaszcza najgroźniejszymi — Niemcami i ZSRR.
Miały one być, według koncepcji Piłsudskiego, zrównoważone, tzn. z żadnym sąsiadem Polska nie powinna się układać przeciwko drugiemu, ale zachowywać identyczną postawę wobec obu. Równolegle trwały gorączkowe negocjacje polityczne. Niemiecki dyktator zażądał przedłużenia deklaracji o nieagresji o 25 lat i przystąpienia Polski do antyradzieckiej osi Berlin – Rzym oraz zgody polskiego rządu na włączenie Gdańska do Rzeszy i budowę eksterytorialnej drogi i linii kolejowej przez polskie Pomorze, pomiędzy Niemcami a Prusami Wschodnimi. Warszawa odmówiła. Hitler potrzebował Polski, by dokonać inwazji na Rosję Sowiecką. Skoro nie udało się jej zdyscyplinować, postanowił ją zniszczyć. 1 września napadł na swojego niedoszłego sojusznika.
Na zdjęciu Adolf Hitler podczas mszy żałobnej w intencji zmarłego Józefa Piłsudskiego w Katedrze św. Jadwigi w Berlinie.