Pechowym podpalaczem był Zygmunt III Waza.
Zaprószony przez niego (podobno podczas eksperymentów alchemicznych) ogień strawił w 1595 część wawelskiego zamku powodując znaczne straty.
Zniszczone komnaty zostały wprawdzie odrestaurowane z królewskiego polecenia, jednakże sam król zdecydował o opuszczeniu feralnego miejsca i w paręnaście lat później na stałe przeniósł się z dworem do Warszawy.
Autor: ~Regis