Czy Mikołaj jest rzeczywiście tym, za którego go mamy? Niekoniecznie. Poznajcie 10 nieznanych faktów o ulubionym Świętym wszystkich dzieci!
Fot. Depositphotos
Zwykle postrzegamy go jako dobrotliwego staruszka, który wręcza dzieciom prezenty. Co prawda wiemy, że w rzeczywistości był biskupem i żył w średniowieczu, ale dokładne fakty z jego życia mało nas interesują. A szkoda... bo czy wiecie, że:
1. Rodzice Mikołaja nie mogli mieć dzieci. Gorącą modlitwą, prawdziwie chrześcijańską postawą i pomocą potrzebującym, wyprosili sobie łaskę u Boga. Urodziło im się jedno upragnione dziecko.
2. Jako małe dziecko wyróżniał się spośród innych dzieci. Dużo czasu spędzał na modlitwie, chodził na całonocne czuwania do kościoła i pościł w środy i piątki.
3. Kiedy podrósł, wstąpił do wspólnoty mnichów. Podczas jednej z modlitw usłyszał głos z góry: "Mikołaju, jeśli pragniesz stać się uczestnikiem Mojego wieńca, idź i trudź się dla dobra tego świata" .
4. Wyjechał do Miry Licyjskiej w Turcji. Mieszkał na ulicy, a kiedy tylko otwierano kościół, wchodził i oddawał się modlitwie. Wkrótce zmarł tamtejszy arcybiskup i biskupi mieli wybrać jego następcę. Najstarszemu z nich objawił się anioł, który rozkazał mu pójść nocą do świątyni i czuwać w pobliżu jej drzwi, aby zobaczyć, kto pierwszy do niej wejdzie na modlitwę. „Ten - powiedział - jest moim wybrańcem, przyjmijcie go ze czcią i postawcie na katedrze arcybiskupiej. Imię tego męża - Mikołaj”. Stary biskup zrobił, jak kazał mu anioł. Przepowiednia się spełniła. Mikołaj wszedł do kościoła jako pierwszy.
5. Mikołaj nie chciał zostać biskupem. Zgodził się dopiero, kiedy objawił mu się Chrystus i Jego Matka. W widzeniu, Zbawiciel wręczył mu Ewangelię, a Maryja założyła na jego ramiona biskupi omoforion, czyli biały pas z owczej wełny, symbol owieczki, którą pasterz bierze na swe ramiona, aby nie zginęła poza owczarnią Chrystusa. Wkrótce przestał się wzbraniać się przed święceniami i został biskupem.
6. Jak głoszą liczne podania, Mikołaj miał moc uzdrawiania chorych i wskrzeszania zmarłych. Robił to także po swojej śmierci, objawiając się w cielesnej postaci! Cudów doznawały także osoby mające kontakt z relikwiami św. Mikołaja, pachnącymi mirrą. Jest kilkanaście zapisów cudów, które miały miejsce za pośrednictwem tego świętego.
7. Czy Mikołaj dawał dzieciom prezenty? Czy zostawiał je pod choinką lub w skarpecie przy kominku?
Nie. Co prawda, Mikołaj po śmierci rodziców odziedziczył spory majątek i rozdał go potrzebującym, ale nie można porównywać go do „Mikołaja Santa Claus”, którego znamy obecnie. Najsłynniejszym dziełem charytatywnym, które uczynił prawdziwy św. Mikołaj była pomoc pewnemu człowiekowi, który popadł w nędzę i postanowił sprzedać swoje trzy córki do domu publicznego. Gdy biskup dowiedział się o tym, nocą wrzucił przez komin trzy sakiewki z pieniędzmi. Wpadły one do pończoch i trzewiczków, które owe córki umieściły przy kominku dla wysuszenia. Stąd w krajach, gdzie w powszechnym użyciu były kominki, powstał zwyczaj wystawiania przy nich bucików lub skarpet na prezenty.
8. Czy Mikołaj nosił czerwony strój i czapkę? A może ubrany był w strój biskupa?
Nie. Jeśli jesteśmy ciekawi oryginalnego wyglądu św. Mikołaja, musimy popatrzeć na stare ikony. Święty Mikołaj zawsze prawą ręką błogosławi, zaś w lewej trzyma księgę Ewangelii. Drugim atrybutem jest omoforion. Jest to biały szeroki pas z krzyżem na ramionach, na piersiach i na plecach (symbol owcy, którą pasterz bierze na ramiona). Tak przedstawia się wszystkich świętych biskupów. Święty Mikołaj nigdy nie nosił mitry ani czapki na głowie, bo w jego czasach mitrę nosił tylko cesarz. Pastorału też w owym czasie biskupi nie nosili. Przedstawianie zaś świętego Mikołaja jako świętego w szatach biskupa rzymskiego jest fałszowaniem prawdy.
9. Czy św. Mikołaj jest patronem dzieci?
Nie. Św. Mikołaj jest patronem dziewcząt pragnących wyjść za mąż, kobiet chcących urodzić dziecko, noworodków, ludzi morza, flisaków, dokerów, kupców, młynarzy, pasterzy, rybaków, piekarzy, rzeźników, krawców, tkaczy, podróżnych i pielgrzymów, więźniów, adwokatów, notariuszy, handlarzy winem i zbożem, właścicieli i żebraków.
10. Czy Mikołaj, którego znamy obecnie jest fałszywy?
Na pewno nie jest święty. Można nazywać go Mikołajem, ale w żaden sposób nie wiązać go ze świętym biskupem. Dla niego przedświąteczna zakupomania, żądza i pragnienie dóbr materialnych byłyby ciężkim grzechem.
Fot. Depositphotos
Napisano w oparciu o książkę Atanazego Dębowskiego, "Mikołaj - święty nieznany".
