Jeśli od dłuższego czasu czujesz, że praca nie sprawia ci radości, w biurze pojawiasz się wyłącznie z poczucia obowiązku, a w dodatku masz wrażenie, że nie masz szansy na rozwój zawodowy w obecnej branży, to prawdopodobnie jest to najlepszy czas, by coś zmienić i zdobyć nowe kompetencje.
Nigdy nie jest za późno na zmiany – także te zawodowe
Wiele osób uważa, że przebranżowienie się jest w pewnym wieku nie tylko nieopłacalne, ale wręcz – niemożliwe. Tymczasem w niektórych przypadkach jest to wręcz jedyny sposób na odzyskanie satysfakcji z wykonywanej pracy. Warto też pamiętać, że zdaniem wielu specjalistów większość pracowników przynajmniej raz w życiu będzie musiała się przekwalifikować ze względu na dynamicznie zmieniający się rynek pracy. Wciąż powstają nowe zawody, co również sprzyja zmianie kwalifikacji.
Należy też mieć świadomość, że nie zawsze konieczne jest przebranżowienie się – czasem wystarczy zmiana stanowiska lub miejsca pracy. Czasem to toksyczny szef, ograniczona liczba obowiązków i możliwości czy brak perspektyw zawodowych w danej firmie są powodem niechęci do wykonywanej pracy. W takiej sytuacji pomóc może znalezienie innego pracodawcy lub rozwój w tej samej branży, ale w nieco innym obszarze.
Jak rozpoznać, że to właściwy moment na zmianę pracy lub przebranżowienie?
Wbrew pozorom dość łatwo można rozpoznać moment, w którym dalsza praca w danej firmie nie ma sensu. Pierwszym wyraźnym sygnałem, który powinien skłonić do zmian, jest brak możliwości rozwoju zawodowego. Nie chodzi jednak wyłącznie o brak możliwości awansu – jeśli stanowisko pracy nie gwarantuje możliwości poszerzania własnych kompetencji i podnoszenia poziomu umiejętności, prawdopodobnie jest to dobry moment na zmianę pracodawcy, stanowiska lub nawet branży.
Kolejnym sygnałem, który powinien skłonić do dokonania zmian zawodowych, jest narastająca niechęć do wykonywania powierzonych obowiązków. Należy jednak pamiętać, że nie należy mylić chwilowej chandry lub spadku produktywności z długotrwałą niechęcią i narastającą frustracją – w takim wypadku podjęcie decyzji o zmianie firmy, stanowiska lub branży może okazać się zbyt pochopne.
Zmiany zawodowe warto rozważyć także wtedy, gdy coraz więcej uwagi pochłaniają aktywności, które wcześniej były traktowane wyłącznie jako hobby. Być może możliwe jest przebranżowienie się właśnie w tym kierunku – wtedy szanse na to, że praca będzie nie tylko obowiązkiem, ale i przyjemnością, znacznie wzrosną.
Od czego zacząć zmiany w życiu zawodowym? Warto określić kierunek
W pierwszej kolejności należy zastanowić się nad charakterem planowanych zmian. Jeśli chodzi wyłącznie o zmianę pracodawcy, warto zrobić research i zorientować się, jakie firmy szukają pracowników o podobnych kompetencjach, a następnie – w miarę możliwości – zdobyć opinie na ich temat. Jeśli jednak zmiany zawodowe mają mieć głębszy charakter, należy podejść do tego w sposób kompleksowy, uwzględniając także własną sytuację finansową.
Pierwszym krokiem na drodze do przebranżowienia się jest… wybór nowej branży. Można przyjąć różne kryteria wyboru – od finansowych (wysokie wynagrodzenia) przez rynkowe (zapotrzebowanie na specjalistów z tej branży) aż po kryterium własnych upodobań, pasji i hobby. Ważne jednak, by nie była to decyzja pochopna i podjęta pod wpływem chwilowej fascynacji.
Niezależnie od wybranej ostatecznie branży, kolejnym krokiem będzie zdobycie odpowiednich kwalifikacji. Najlepszym rozwiązaniem jest zapisanie się na kursy zawodowe lub do szkoły policealnej. Należy jednak szukać takich szkoleń i kierunków, które pozwolą na naukę praktycznych umiejętności. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na placówki umożliwiające zdobycie certyfikatów i specjalnych zaświadczeń zgodnie z wzorami MEN– jedną z najbardziej znanych szkół tego rodzaju jest szkoła Żak (https://zak.edu.pl/oferta-edukacyjna/kursy). Co ważne, słuchaczem w Żaku może zostać każda osoba, która ukończyła 18 lat – chociaż w niektórych przypadkach konieczne będzie również posiadanie wykształcenia zasadniczego lub średniego.
Kwalifikacje warto zdobyć jeszcze przed porzuceniem starej pracy
W przypadku osób, które zdecydowały się na przebranżowienie, myśl o porzuceniu dotychczasowej pracy na rzecz doskonalenia zawodowego może wydawać się bardzo kusząca. Bez odpowiedniej poduszki finansowej jest to jednak zły pomysł. Zdecydowanie lepiej dokształcać się i przygotowywać do zmiany zawodu, mając jednocześnie stałą pracę – nawet jeśli entuzjazm do wykonywania obowiązków służbowych dawno wygasł. Z tego względu ważne jest wybieranie takich szkoleń i kursów, które realizowane są w weekendy lub w godzinach popołudniowych.
Przez cały czas dokształcania się warto odkładać także co miesiąc określoną kwotę pieniędzy – zbudowane w ten sposób zabezpieczenie pozwoli na bezpieczną zmianę pracy bez utraty dotychczasowego komfortu życia.
Dokształcanie się nie zawsze musi kończyć się zmianą pracy lub branży
Czasem zdarza się, że osoba, która zdecydowała się na doskonalenie zawodowe, ostatecznie postanawia pozostać w starej pracy. Czy w takim wypadku zdobywanie nowych kompetencji w innej branży można potraktować jako stratę czasu? Absolutnie nie – i nie należy tego rozpatrywać w tym kontekście. Nowe umiejętności mogą pozwolić na rozwój w starym środowisku pracy, być może pozwolą również na rozwinięcie ciekawego hobby lub otworzenie małego biznesu po godzinach pracy. Korzyści płynących z nauki jest zresztą znacznie więcej – nigdy nie wiadomo też, kiedy zdobyta wiedza okaże się przydatna. Z tego względu dokształcanie się jest dobrym rozwiązaniem nawet dla osób, które nie planują większych zmian – zwłaszcza, że nowe umiejętności można potraktować także jako dobre zabezpieczenie umożliwiające przebranżowienie się w dowolnym momencie.
Artykuł powstał z udziałem firmy edukacyjnej Żak.