Co może się stać, kiedy nagrany na iPadzie prywatny film niechcący wycieknie do sieci? Czy w takiej sytuacji trzeba zmienić twarz i wyprowadzić się z miasta? Poznaj historię Jay i Annie, których nagranie łóżkowych igraszek niechcący zostało upublicznione.
"Sekstaśma" - o filmie
Jay (Jason Segel) i Annie (Cameron Diaz) są ciągle zakochanym w sobie małżeństwem, ale dziesięć lat wspólnego życia i dwójka dzieci nieco ochłodziły łączącą ich namiętność. Aby ją odzyskać, decydują się – a dlaczego nie? - na nagranie filmu, na którym podczas trzygodzinnej sesji wypróbowują każdą pozycję z poradnika RADOŚĆ SEKSU. Pomysł wydaje się świetny, do momentu, w którym dowiadują się, że ich najbardziej prywatny z możliwych film został upubliczniony. W panice, rozpoczynają szaleńcze poszukiwania źródła wycieku – podążają każdym tropem, proszą o pomoc przyjaciół, oszukują szefa Annie – a wszystko po to, żeby odzyskać wideo, reputację, zdrowe zmysły, a co najważniejsze, swoje małżeństwo.Pomysł na Sekstaśmę powstał w biurze producentów Todda Blacka i Jasona Blumenthala podczas ich spotkania z Kate Angelo, z którą pracowali wcześniej nad filmem „Plan B” (The Back-up Plan). „Rozważaliśmy mnóstwo różnych pomysłów na scenariusz i wtedy Jason zaczął zastanawiać się nad tym, co mogłoby się wydarzyć, gdyby zwykła para nagrała sekstaśmę i budząc się rano stwierdziła, że kaseta zaginęła,” wspomina Black. „Dosłownie opadła mi szczęka i przesiedzieliśmy w biurze mnóstwo godzin rozwijając ten naprawdę świetny pomysł.”
„Nagrywają wszystko na iPadzie, żeby obejrzeć i skasować,” mówi Jason Segel. „Ale szybko okazuje się, że Jay korzystając z nowej aplikacji nie kasuje nagrania we właściwy sposób. I ludzie, którzy nie powinni zobaczyć nagrania, mają do niego dostęp.”
Więcej nowości filmowych 2014:
"Pożądanie" o nowej, emocjonującej znajomości
Ekscytujące "Więzy krwi"
"O krok do sławy" - laureat do Oscara!
Ekscytujące "Więzy krwi"
"O krok do sławy" - laureat do Oscara!