Z przymrużeniem oka pokazuje perypetie policjantów, którzy w swoim działaniu kierują się dość niekonwencjonalnymi metodami… Uczy, że do dobrego celu może prowadzić wiele ścieżek. Serial reżyserowany jest przez Kasię Adamik i Łukasza Jaworskiego.
Każdy odcinek to odrębna zagadka kryminalna i kolejna odsłona zaskakującej historii rodzinnej młodego policjanta - Marka Opornego i legendarnego włamywacza - Antoniego Rylskiego vel Łapy. Odkąd wychodzi na jaw ich pokrewieństwo obaj panowie zaczynają ze sobą współpracować. Brylanty, które zabiera Łapie Marek stają się elementem inteligentnej rozgrywki między nimi. Rozgrywki, która stopniowo zmienia się w bliską więź, niemal ojcowsko-synowską…
Historia Marka i Łapy to historia dojrzewania. Każdy z nich znajduje się w innym momencie życia. Musi dojrzeć do sytuacji, w której nie do końca z własnej woli się znalazł. Marek pod wpływem relacji z Łapą zweryfikuje swój młodzieńczy idealizm. Dowie się, że do dobrego celu, prowadzi wiele ścieżek. Nie zawsze są one dobre, prawe i sprawiedliwie. Czasem jednak, żeby osiągnąć dobry cel, człowiek musi coś poświęcić i zweryfikować swoje przekonania. Marek przed spotkaniem z Łapą, żył w przeświadczeniu, że świat jest czarno-biały. Łapa uświadomił go i nauczył, że życie ludzkie to cala paleta barw. Zwrócił uwagę na to, że ludzi łączą skomplikowane relacje i czasem, żeby coś zyskać, trzeba poświęcić coś ważnego…Kawałek siebie.
Dla Łapy spotkanie z Markiem stało się szansą do powrotu na łono ukochanej rodziny, której mu bardzo brakowało. Rylski zrozumiał, że nie można całe życie ścigać się z samym sobą, bo jedyne co w takim wypadku może czekać człowieka na mecie to samotność…
Z kolei perypetie policjantów z czerniakowskiego komisariatu trudno jednoznacznie określić. Oprócz komisarz Szarek i naczelniczki – Eweliny Bargan, pozostali za sprawą swoich dość oryginalnych metod pracy bardziej bawią niż emocjonują.
Nowy „Układ warszawski” będziecie mieli szansę poznać już w niedzielę, 4 września o godzinie 22.00 na antenie TVN.
