Zaledwie kilkanaście dni po indyjskiej premierze, polscy widzowie będą mogli zobaczyć bollywoodzki film „Piku”. 23 maja (sobota) w Kinie Luna, w Warszawie, odbędzie się pierwszy seans tej, obsadzonej supergwiazdami, produkcji.
"Piku": dlaczego warto zobaczyć?
Jesienią ubiegłego roku, indyjscy filmowcy pokazali przy okazji realizacji megahitu „Kick”, z jakim rozmachem potrafią działać. Zrzucany z Mostu Gdańskiego autobus wzbudził ogromne zainteresowanie polskich mediów - filmowany był przez ponad 20 ekip telewizyjnych, a gwiazdy, które przyjechały do Polski, nie miały chwili spokoju dzięki tłumowi fanów."New Age Bollywood" w Kinie Luna
Organizowany w Kinie Luna cykl New Age Bollywood to wyjątkowa okazja dla miłośników indyjskiego kina, żeby na dużym ekranie obejrzeć serię filmów. Organizatorzy skupiają się na nowych obrazach, które z jednej strony wpisują się w nurt nowoczesnego bollywoodzkiego kina, a z drugiej nie tracą tradycyjnych dla tej kinematografii cech. Widzowie będą mieli szansę zanurzyć się w barwnej, filmowej rzeczywistości, pełnej emocji, tańca i pozytywnej energii."Piku": film z genialną obsadą
Cykl New Age Bollywood otwiera jeden z najbardziej oczekiwanych w Indiach filmów 2015 roku, obraz Shoojita Sircara „Piku”, który swoją światową premierę miał w ubiegłym tygodniu. Rewelacyjna, znana także z hollywoodzkich produkcji obsada, z czołowymi postaciami indyjskiego świata filmu, gwarantuje powodzenie obrazu nie tylko w Azji. W filmie występuje megagwiazda Amitabh Bachchan, piękna i utalentowana Deepika Padukone oraz znany polskim widzom m.in. z filmu „Życie Pi” czy „Niesamowity Spider-Man” Irrfan Khan, który aby nakręcić „Piku” odrzucił rolę w najnowszym obrazie Ridleya Scotta – „Marsjanin” (oryg. The Martian) z Mattem Damonem."Piku": zarys fabuły
Piku (Deepika Padukone) prowadzi w Delhi biuro architektoniczne i opiekuje się siedemdziesięcioletnim ojcem Bhashkorem (Amitabh Bachchan), który przez większość czasu zaabsorbowany jest kwestiami związanymi z podeszłym wiekiem, a zwłaszcza problemami trawiennymi. Chciałby, żeby córka poświęcała mu uwagę 24/7. Piku nie ma zbyt wiele czasu dla siebie. W tej sytuacji odnalezienie miłości wydaje się jej niemożliwe. Ojciec Piku, emocjonalnym szantażem zmusza ją do podjęcia wspólnej podróży z Delhi do Kalkuty, z której pochodzi rodzina. Właściciel firmy taksówkowej (Irrfan Khan) wiezie ich tam osobiście, ponieważ żaden z taksówkarzy nie chce znosić towarzystwa ekscentrycznego ojca Piku. To, co następuje potem, jest ekscytującą mieszanką obrazów z podróży, skrajnych emocji i awantur. Podróż uczy ich, jak znosić cudze nastroje i dziwactwa oraz ujawnia znacznie więcej niż ekscentryczne nawyki Bhashkora związane ze sposobem korzystania z toalety... Irytujące zachowanie Bhashkora i nieustępliwa natura Piku ciągle się ścierają, ale widz, mając wgląd w skomplikowaną relację ojca z córką, odkrywa, że ten pozornie chory układ oparty jest na bezwarunkowej miłości.Zobacz też:
Nowości filmowe: na co do kina w maju? Kultowy serial wraca na ekrany telewizorów Gwiazdy telewizji na urodzinowej imprezie
1
z
4
fot. materiały prasowe
Film Bollywood - "Piku"
2
z
4
fot. materiały prasowe
Film Bollywood - "Piku"
3
z
4
fot. materiały prasowe
Film Bollywood - "Piku"
4
z
4
fot. materiały prasowe