Tak jak zapowiadałam przed tygodniem w kinach oficjalnie rozpoczął się sezon ogórkowy. Cały tydzień, jedna premiera, ale za to jaka i jaka zielona!
Shrek Forever (reż. Mike Mitchell)
Dawno, dawno temu żył sobie pewien ogr, samotnie, na bagnie, tak jak przystało na ogry. Cenił swoją samotność i spokój. Gdy pewnego dnia na jego "posesję" wtargnęli intruzi, chcąc "oczyścić" bagno rozpoczął przygodę swojego życia - powiedzmy, że na swój sposób zaprzyjaźnił się z bardzo gadatliwym osłem, rozprawił się ze straszną smoczycą, uratował księżniczkę, a nawet się w niej zakochał, a potem poślubił. Podczas pobytu w Zasiedmiogrodzie po wielu trudach zaprzyjaźnił się z teściami, a nawet chwilowo przybrał ludzką postać. Do grona jego oddanych przyjaciół dołączył waleczny Kot w Butach. Po znalezieniu godnego następcy tronu i pokonaniu nie tak czarującego jakby się mogło wydawać Księcia z Bajki, Shrek i Fiona powrócili w końcu na bagno i powiększyli swoją rodzinę o trzy urocze ogrzątka.
Przejmując obowiązki pana domu Shrek stał się delikatnie mówiąc pantoflarzem. Na domiar złego małorolni już się go nie lękają, a widły podsuwają mu pod nos tylko w celu zdobycia autografu. Tęskniąc do czasów, gdy "żył jak na ogra przystało", nieopatrznie zawiera pakt z podstępnym Rumplesnickim, na mocy którego ląduje w rządzonej przez niego, spaczonej, alternatywnej wersji Zasiedmiogrodu. Tu nikt nie wielbi ogrów - na nie się poluje. Shrek i Fiona nigdy się nie spotkali. Słodki puszek okruszek już nie jest wcale takim okruszkiem. A wiecznie plączący się mu niegdyś pod nogami osioł, choć dalej jest gadatliwy, nie rozpoznaje swojego przyjaciela.
Shrek musi odwrócić zaklęcie, uratować przyjaciół i odzyskać ukochaną? Czy mu się uda? Pewnie tak, biorąc pod uwagę, że to ostatnia część jego przygód, więc happy end musi być. Czy ostatni rozdział okaże się tak dobry jak poprzednie części? Zobaczymy.
Shrek Forever (reż. Mike Mitchell)
Głosu postaciom ponownie użyczą Mike Myers, Eddie Murphy, Cameron Diaz i Antonio Banderas, a w polskiej wersji językowej - Zbigniew Zamachowski, Jerzy Stuhr, Agnieszka Kunikowska i Wojciech Malajkat. Usłyszeć osła przemawiającego głosem Stuhra po raz ostatni - bezcenne!
Oprac. na podstawie mat. prasowych
