„33 sceny z życia”

Premiera filmu „33 sceny z życia” Małgorzaty Szumowskiej będzie miała miejsce podczas 61 MFF w Locarno, jednego z najbardziej prestiżowych festiwali filmowych. Najnowszy film Małgorzaty Szumowskiej to przejmująca i bardzo osobista opowieść o doświadczeniu, jakim jest śmierć bliskiego członka rodziny.
/ 11.08.2008 22:56
Premiera filmu „33 sceny z życia” Małgorzaty Szumowskiej będzie miała miejsce podczas 61 MFF w Locarno, jednego z najbardziej prestiżowych festiwali filmowych. Najnowszy film Małgorzaty Szumowskiej to przejmująca i bardzo osobista opowieść o doświadczeniu, jakim jest śmierć bliskiego członka rodziny.

O tym jaki ma to wpływ na rodzinę, jak dekonstruuje i bezpowrotnie zmienia życie wszystkich osób. Szczególnie Julii (w tej roli niemiecka aktorka Julia Jentsch) - głównej bohaterki filmu, z perspektywy której obserwujemy wydarzenia.„33 sceny z życia”
33 letnia Julia na początku filmu ma wszystko: wspaniałych i kochających rodziców, męża znanego kompozytora i pracę, w której odnosi międzynarodowe sukcesy jako artystka. W ciągu zaledwie kilku miesięcy jej życie zmienia sie bezpowrotnie, a Julia z dziecka, którym ciągle była, zmienia się w dorosłą osobę. Nieoczekiwana choroba i śmierć matki, oglądane z bliska, są zupełnie inne, niż można to sobie wyobrazić. Wszystko, co tragiczne zmienia się w absurdalne, a w sytuacje skrajnie dramatyczne wdziera się śmiech zamiast oczekiwanych łez. Cały świat Julii zmienia się nie do poznania. Traci nie tylko rodziców ale i męża, a jej kariera przechodzi kryzys.

„Jest to jednak przede wszystkim film o ostatecznej utracie dzieciństwa, o końcu pewnej epoki w życiu i strachu który się z tym wiąże. Umierają kolejne nasze światy: dzieciństwo - to prawdziwe, potem to trochę bardziej dojrzałe, potem zostajemy rodzicami, a potem opuszczają nas nasze dzieci; mamy mężów i kochanków którzy też znikają i tak powstają kolejne światy”. (Małgorzata Szumowska)
Obok Julii Jentsch w filmie wystąpili Maciej Stuhr, Peter Gantzler, Andrzej Hudziak, Małgorzata Hajewska i Rafał Maćkowiak.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Locarno jest jednym z najstarszych festiwali filmowych na świecie – odbywa się nieprzerwanie od 1948 roku. Tegoroczna, 61 edycja festiwalu, która rozpoczęła się 6 sierpnia, jest dedykowana twórczości Nanni’ego Moretti. „33 sceny z życia” zostaną zaprezentowane w głównym konkursie, w którym zawalczą o Złotego Leoparda.
Małgorzata Szumowska już na etapie studiów w łódzkiej filmówce dała się poznać jako osoba, której twórczości warto się przyglądać (tak napisał o Niej amerykański „Time” - „person to watch”) – jej szko„33 sceny z życia”ny film „Cisza” zdobył 18 nagród międzynarodowych i został zaliczony do piętnastki najlepszych studenckich etiud w historii szkoły. Jest autorką licznych filmów dokumentalnych, nagradzanych na międzynarodowych festiwalach. Jej debiut fabularny “Szczęśliwy człowiek” otrzymał nagrodę na festiwalu w Thessalonikach, był pokazany na kilkunastu festiwalach w Europie i w USA i został uznany przez światowy magazyn branżowy “Variety” za jeden z 10 najlepszych filmów młodych europejskich reżyserów.
W 2001 Szumowska została nominowana do NHK (Sundance Filmmakers Award) i została członkiem Europejskiej Akademii Filmowej. Jej drugi film fabularny „Ono” zrealizowany w koprodukcji niemiecko polskiej był nominowany do Europejskiej Nagrody Filmowej.

Redakcja poleca

REKLAMA