Poznaliśmy finalistów Nike 2009

Ogłoszenie laureatów 13. Nagrody Literackiej Nike będzie miało miejsce na uroczystej gali 4 października, ale już wczoraj, 3 września, poznaliśmy siódemkę finalistów – wśród docenionych i wyróżnionych książek znalazło się pięć powieści, jeden tom poetycki oraz reportaż.
/ 04.09.2009 15:30
Ogłoszenie laureatów 13. Nagrody Literackiej Nike będzie miało miejsce na uroczystej gali 4 października, ale już wczoraj, 3 września, poznaliśmy siódemkę finalistów – wśród docenionych i wyróżnionych książek znalazło się pięć powieści, jeden tom poetycki oraz reportaż.

„Bambino” Inga Iwasiów

Poznaliśmy finalistów Nike 2009

Życie mieszkańców Szczecina czasów PRL. Niemal pół wieku obejmuje ta barwna panorama „polskich losów” ludzi, którzy po wojnie znaleźli się w Szczecinie. Maria przybyła tu z ubogich Kresów, Janek z bogatej Wielkopolski, Ula ma naprawdę na imię Ulrike i chowa w tajemnicy niemieckie pochodzenie, tak jak Stefan ukrywa, że jest Żydem. Oderwani od swych rodzin, w mieście bez tradycji, próbują zbudować coś nowego, swojego. Uczą się, pracują, szukają ciepła i miłości. Lecz układając swe życie, nie są w stanie wyzbyć się kompleksów i nawyków, wpojonych im w trudnym dzieciństwie, bo nie da się uciec od swego pochodzenia... Oryginalna narracja i świetnie wyeksponowane szczegóły życia w PRL. (swiatksiazki.pl)

„Pałac Ostrogskich” Tomasz Piątek
Poznaliśmy finalistów Nike 2009

Tomasz Piątek tworzy świat meandryczny, pokrętny, pełen mrocznych zaułków, podziemnych przejść i zapomnianych budynków. Wspólnym mianownikiem baśniowych (z ducha) i kryminalnych (w efekcie) perypetii bohatera jest tajemnica. Autor, który nie po raz pierwszy sam został bohaterem swojej powieści, kluczy po Warszawie w poszukiwaniu wrażeń, rozlicza się ze swoim heroinowym nałogiem, pakuje się w mniej lub bardziej drastyczne przygody. Szalone wędrówki wyobraźni o wyraźnie narkotycznym zabarwieniu i towarzyszący im przypadkowi, za to chętni do rozmowy ludzie prowadzą go wprost do odpowiedzi na epokowe pytania. Razem z Piątkiem zrozumiemy więc, dlaczego musimy mieszkać w blokach, uświadomimy sobie, dlaczego Słowianie są tacy chamscy, i z przerażeniem stwierdzimy, że Chopina właściwie mogło nie być - jednak na całe szczęście dla autora (i dla nas) istnieje „Pałac Ostrogskich”. (wab.com.pl)

„Fabryka muchołapek” Andrzej Bart
Poznaliśmy finalistów Nike 2009

Do czego zdolny jest ktoś, w czyje ręce złożono los tysięcy ludzi? Czy władza w ekstremalnych warunkach musi być władzą absolutną? Czy strategia mniejszego zła może być usprawiedliwiona, kiedy w grę wchodzi życie ludzkie?
W mieszkaniu współczesnego polskiego pisarza pojawia się tajemniczy jegomość. Składa propozycję popartą pokaźną sumą – pisarz ma się udać do Łodzi, gdzie przyjrzy się dziwnemu procesowi. Na ławie oskarżonych zasiądzie Mordechaj Chaim Rumkowski, zwany Chaimem Groźnym lub Królem Chaimem Pierwszym. Jako przewodniczący Judenratu stworzył w łódzkim getcie doskonale prosperujące państwo niewolnicze, które dostarczało Niemcom wszelkich dóbr. Miał to być sposób na ocalenie 70 tysięcy Żydów przed Zagładą. Jednak rządy Chaima miały swoje mroczne strony…
Świadkami w tym widmowym procesie będą ofiary i współpracownicy Rumkowskiego. Kafkowska atmosfera, balansowanie na granicy urojenia i rzeczywistości oraz zdrowa dawka autoironii… Nie ma wątpliwości, Bart po raz kolejny wspiął się na wyżyny literackiego kunsztu. (wab.com.pl)

„Gulasz z turula” Krzysztof Varga
Poznaliśmy finalistów Nike 2009

Krzysztof jest Polakiem, Varga jest Węgrem. Razem wpowadzają nas w mity i realia madziarskich dziejów, oprowadzają po zaułkach oraz promenadach Budapesztu, zagłębiają się w zrozumienie sumienia i pomników Węgrów, a także ich nostalgii. Bolesny dla Madziarów, fascynujący dla Polaków, esej Krzysztofa Vargi o traumach i bohaterstwach tak bliskiego, a przecież ciągle mało znanego nam narodu  jest jednak drogą do zrozumienia Węgrów, których kochamy - nie znając! (Tadeusz Olszański, czarne.com.pl)

„Królowa tiramisu” Bohdan Sławiński
Poznaliśmy finalistów Nike 2009

Piękna opowieść o miłości, tajemnicy i złudzeniach; opalizująca, precyzyjnie i bogato utkana, jak mozaika czy perski dywan; gęsta od przeczuć i snów. Tu, jak w filmach Davida Lyncha, tajemnica skrywa tajemnicę, a miłość podszyta jest wyrachowaniem i zdradą; jak na obrazach Chagalla, baśnie oblekają się w ciało i ocalają dziecięcą wyobraźnię, wreszcie, jak w "Senniku współczesnym" Konwickiego, żywi mieszają się z duchami; ujawniają się najwstydliwsze pragnienia... (czarnaowca.pl)

„Piosenka o Zależnościach i Uzależnieniach” Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Poznaliśmy finalistów Nike 2009

W swoim nowym tomie Dycki nie odchodzi od stworzonej przez siebie konwencji, bo i cały czas pisze jeden, niekończący się, wiersz. "Nie odchodzi", ale mimo to, coś jest inaczej. Trzymając się ustalonego w pierwszej linijce tonu ("nie odchodzi"), a równocześnie przyjmując, że poezja Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego jest oparta na mantrycznym "odchodzeniu", autor Piosenki - miarkując możliwość wykonania ruchu - poddaje "w ruch" słowo, które wydarzyć się nie może, lecz przez samo zaznaczenie jego obecności: zaczyna żyć własnym życiem. Gdzieś tam, mimowolnie odchodzi, jak zmarli z tych wierszy, dla których śmierć jest jedynie (?) garścią drobnych, jakie dostaje się w zamian za kupiony bilet. Dycki waha się, czy kupić za nie gazetę, czy ofiarować je żebrzącemu (sobie?). Wzruszająca książka. (Tomasz Pułka, biuroliterackie.pl)

„Gesty” Ignacy Karpowicz

Poznaliśmy finalistów Nike 2009

„Gesty” Karpowicza to historia o samotności, milczeniu i obcości. Opowieść o odkrywaniu domu, o próbie zrozumienia, nazwania i uporządkowania przeszłych zdarzeń. Czterdziestoletni bohater zostawia wygodne mieszkanie w kamienicy na Starym Mokotowie i jedzie do rodzinnego domu w Białymstoku, by odwiedzić niewidzianą od kilku miesięcy śmiertelnie chorą matkę. Wyjazd bohatera okazuje się jednak dopiero początkiem podróży…
(wydawnictwoliterackie.pl)

(a.)

Redakcja poleca

REKLAMA