Akcja BohaterON - wyślij kartkę Powstańcom

Akcja BohaterON fot. materiały prasowe akcji BohaterON
Chcesz wysłać kartkę Powstańcom Warszawy? Masz czas do 2 października.
Małgorzata Machnicka / 05.09.2016 10:05
Akcja BohaterON fot. materiały prasowe akcji BohaterON

W dobie, kiedy szczytem patriotyzmu jest noszenie koszulki z napisem "Śmierć wrogom ojczyzny" i naklejanie znaku Polski Walczącej na samochód, wszelkie akcje, które naprawdę kultywują pamięć o naszej historii, są na wagę złota.

Jedną z lepszych takich inicjatyw o jakich słyszałam jest akcja BohaterON, która umożliwia każdemu z nas wysłanie kartki do Powstańca, przypominając, że... po prostu pamiętamy. Roztrząsanie kwestii czy Powstanie Warszawskie miało sens czy nie, zostawmy historykom. Nie można natomiast pod żadnym pozorem kwestionować odwagi i bohaterstwa tych młodych ludzi, który oddali swoje życie za Polskę. Za to, żebyś ty teraz, mógł żyć w wolnym kraju. Ci ludzie zasłużyli na naszą wdzięczność, pamięć i szacunek. Jak mało kto. Warto uświadomić sobie, że czas leci nieubłaganie i że żyjących Powstańców jest coraz mniej. Niedługo już nie będziesz miał komu powiedzieć, że dziękujesz.


fot. materiały prasowe akcji BohaterON

O projekcie BohaterON

BohaterON to akcja mająca na celu upamiętnienie uczestników Powstania Warszawskiego. Pokazuje nie tylko tło historyczne, ale także sukcesy, dramaty i emocje jakie towarzyszyły tym młodym ludziom podczas tych trudnych 63 dni. To nie tylko hołd złożony wszystkim, którzy walczyli o wolną Polskę, lecz przede wszystkim edukowanie społeczeństwa, które jak pokazały ostatnie wydarzenia, nadal jest bardzo potrzebne. Akcja BohaterON wspierana jest przez aktorów z serialu "Czas Honoru".


fot. materiały prasowe akcji BohaterON

Jak wysłać Kartkę do Powstańca?

Kartki w wersji tradycyjnej można odebrać w wybranych placówkach Poczty Polskiej, Lotto, pociągach Express InterCity Premium, wybranych samochodach Uber, Muzeum Powstania Warszawskiego oraz u wolontariuszy podczas koncertów Lata z Radiem. Pocztówki będą dostępne również przez cały sierpień w czarnym namiocie Rakoobrony na plaży w Gdyni. Ponadto symboliczną kartkę można wysłać przez Internet – (Platforma Envelo) – zostanie ona wydrukowana i w formie tradycyjnej przekazana adresatowi.

W 2014 roku z okazji 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego dzieci z ponad 30 szpitali z całej Polski wykonywały biało-czerwone kartki. Prace zostały przekazane Powstańcom - wielu z nich w bardzo emocjonalny sposób dziękowało nadawcom za otrzymane listy. W tym roku nie tylko dzieci mają szansę napisać Kartkę dla Powstańca. Organizatorzy projektu umożliwiają każdemu Polakowi wysłanie takiej pocztówki. Czy zdajecie sobie sprawę, jaką dostaliśmy szansę? Śpieszcie się, macie na to czas do 2-go października.

W zeszłym roku do Powstańców trafiło ponad 3600 kartek. W tym z pewnością będzie ich o wiele więcej. Na kartce można zostawić adres zwrotny. Wiecie, co to oznacza?


fot. materiały prasowe Akcji BohaterON

Zaadresuj Kartkę do wybranego Bohatera

Na stronie internetowej przedstawione zostały sylwetki wybranych uczestników walk o stolicę. Można z nich dowiedzieć się jaką funkcję pełniły konkretne osoby oraz jakie są ich historie. Z czasem zbiór będzie poszerzany o kolejne: zdjęcia, biogramy czy wywiady z Powstańcami opracowane w formie wideo.

fot. materiały prasowe akcji BohaterON

Kilka słów ode mnie

Z pewnością zdajecie sobie sprawę, że kontrowersyjne zachowanie ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza tuż przed obchodami 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, wszczynanie procesów lustracyjnych 99. letniego(!) bohatera Armii Krajowej Zbigniewa Ścibor-Rylskiego czy "naginanie" faktów historycznych na "swoją" korzyść, nie sprawiają, że nasza tożsamość narodowa rośnie w siłę. Najlepszym tego podsumowaniem jest wypowiedź wspomnianego wcześniej Zbigniewa Ścibor-Rylskiego podczas obchodów rocznicy Powstania:

Na kopcu przeżyłem dramatyczne chwile. Widząc młodych ludzi, myślałem, że przyszli oddać hołd tym, co ginęli. Tymczasem gwizdali i krzyczeli w chwili, gdy składane były wieńce. Musimy reagować na takie wystąpienia młodzieży. Oni nie są źli. Są źle poinformowani. Są młodzi. Nie robią tego z własnej woli. Ktoś nimi steruje.

Zastanówcie się więc przez chwilę i zanim wydacie pieniądze na nic niewartą koszulkę (tak tak, ktoś w ten sposób zarabia na cudzym cierpieniu) pomyślcie - może jednak jest jakiś inny sposób, który lepiej odda hołd poległym w walce o wolność? Zacznijcie od akcji BohaterON.

Redakcja poleca

REKLAMA