Sri Lanka na wakacje

Tam plaże są piękne, woda w oceanie indyjskim ciepła, a o pysznościach lankijskiej kuchni krążą legendy!
/ 24.07.2012 14:32
Pomysł na Sri Lankę był taki: znaleźć dobry hotel przy plaży, w miejscu z niezłą infrastrukturą  turystyczną. Trochę poleniuchować, ale też rozejrzeć się nieco  po bliższej i dalszej okolicy. Wybór miejsca nie sprawiał trudności. Zaraz za południowymi rogatkami stolicy wyspy, Kolombo, zaczyna się pas szerokich plaż o długości ponad 100 kilometrów. Jest to najczęściej odwiedzana przez turystów część Sri Lanki, z wieloma hotelami na każdą kieszeń.

Wzdłuż brzegu ciągnie się droga z północy na południe, jedna z najważniejszych na wyspie. Przejazd z lotniska do hotelu dał mi przybliżony obraz tego, czym jest poruszanie się po Sri Lance. Pokonanie około 100 kilometrów zajęło kierowcy busa... trzy i pół godziny! Nie mogło być inaczej, skoro droga wiodła przez trzymilionowe Kolombo, w którym najbardziej zaawansowanym elementem drogowym było skrzyżowanie ze światłami.

Potem jechaliśmy nieprawdopodobnie zatłoczoną drogą na południe wzdłuż wybrzeża. Na tej wąskiej wstążce asfaltu w najbardziej chaotyczny sposób, jaki można sobie wyobrazić, bez przestrzegania jakichkolwiek zasad ruchu drogowego (wielu uczestników za nic miało nawet ruch lewostronny i poruszało się środkiem lub prawą stroną), kłębiły się zdezelowane autobusy marki Leyand, tuk-tuki, motorowery, rowery i samochody, łaziły krowy, spacerowali przechodnie i po prostu kwitło życie towarzyskie.
Tagi: podróż

Redakcja poleca

REKLAMA