Laponia - królestwo Świętego Mikołaja i zorzy polarnej

Magiczna atmosfera świąt Bożego Narodzenia udziela się każdemu z nas. Chcemy wierzyć w Świętego Mikołaja pędzącego do nas saniami zaprzężonymi w renifery z wielkim worem wymarzonych prezentów. Okres świąteczny to dobry moment, by uciec od szarości dnia codziennego, przywołać dziecięce wyobrażenia i wyruszyć w bajkową podróż do Laponii – królestwa Świętego Mikołaja, reniferów, elfów i zorzy polarnej.
/ 15.12.2009 07:38
Magiczna atmosfera świąt Bożego Narodzenia udziela się każdemu z nas. Chcemy wierzyć w Świętego Mikołaja pędzącego do nas saniami zaprzężonymi w renifery z wielkim worem wymarzonych prezentów. Okres świąteczny to dobry moment, by uciec od szarości dnia codziennego, przywołać dziecięce wyobrażenia i wyruszyć w bajkową podróż do Laponii – królestwa Świętego Mikołaja, reniferów, elfów i zorzy polarnej.

Ta zasypana śniegiem, przepiękna kraina jest położona na północnych krańcach Europy, na terytorium kilku państw: Finlandii, Norwegii, Szwecji i Rosji. Pomimo swego surowego klimatu i niskich temperatur (zimą temperatura spada do –30°C ) Laponia co roku przyciąga mnóstwo turystów spragnionych widoku dziewiczej przyrody i fascynujących zjawisk polarnych.
Od końca listopada do połowy stycznia słońce pojawia się tutaj tylko na parę godzin w ciągu dnia.
Każdej bezchmurnej nocy można wtedy podziwiać prawdziwy cud natury: niezwykłą zorzę polarną rozświetlającą niebo kolorowymi smugami i ukazującą tym samym potęgę śnieżnych krajobrazów. Mieszkańcy arktycznej krainy mówią, że to lis zamiata ogonem nad tundrą.

Laponia - królestwo Świętego Mikołaja i zorzy polarnej

Głównym celem turystów jest niewątpliwie stolica Laponii: Rovaniemi i Wioska Świętego Mikołaja oddalona od miasta o 8 km. To tutaj właśnie urzęduje w swojej siedzibie najsłynniejszy na świecie brodaty staruszek, a jego elfy ochoczo mu pomagają w odpisywaniu na listy od dzieci z różnych stron świata, zawierające prośby o upragnione prezenty. W mikołajowej wiosce na brak atrakcji narzekać nie można. Turyści chętnie decydują się na śnieżne safari. Niezapomnianych wrażeń dostarczają bowiem przejażdżki śnieżnymi skuterami pod okiem miejscowych instruktorów, a także wyprawy psimi bądź reniferowymi zaprzęgami.

Po tych sportowych wrażeniach warto udać się na odpoczynek do Lodowego Hotelu w szwedzkim Jukkasjärvi. To jedno z najbardziej nietypowych miejsc noclegowych na świecie. Z krystalicznego lodu wykonane są pokoje z łożami, recepcja i bar. Nawet posiłki podaje się tutaj na lodowych talerzach. A temperatura wynosi –5°C. Goście mają do dyspozycji śnieżne kino, gdzie na lodowym ekranie można oglądać seanse filmowe. Chętnych do przenocowania na lodowym łożu przykrytym ciepłymi skórami reniferów nie brakuje. Zmarzluchy mogą oczywiście skorzystać z normalnych hoteli, których w pobliżu Lodowego Hotelu znajduje się bardzo dużo. Na uwagę zasługuje też Śnieżny Zamek w fińskiej miejscowości Kemi, do którego przybywają zakochani, by ślubować sobie dozgonną miłość i wierność w tej pięknej, zimowej scenerii.

Oprócz noclegów w igloo, Laponia ma do zaoferowania miłośnikom kąpieli parowych, możliwość skorzystania z tradycyjnej sauny, która jak wiadomo stanowi dla Finów nieodłączny element codzienności. Ale to nie wszystko. Jest jeszcze wyśmienita, oryginalna kuchnia.
Skosztowanie lapońskich specjałów: potrawy z renifera zwanej „posoliha” oraz likieru z arktycznych poziomek „lakki” będzie prawdziwą atrakcją. Wybornie smakuje też reniferowa kiełbasa i pasztet, dostępne w miejscowych sklepach.

Laponia ma w sobie tyle niepowtarzalnego piękna i uroku, że nie sposób się nią nie zachwycić. Ci, którzy chociaż raz wybrali się w lapońską podróż, z pewnością będą tu wracać.

Agata Dudkiewicz

Redakcja poleca

REKLAMA