Co takiego mają w sobie niektóre dziewczyny, że faceci nie mogą oderwać od nich oczu? Przecież nie zawsze są to typowe seksbomby o idealnych kształtach, aksamitnie gładkiej skórze i imponującym biuście. Jednak na pewno mają w sobie „to coś”, czyli umiejętność poruszania się, mówienia, nawet patrzenia w taki sposób, że facetom miękną kolana. Na szczęście sztuki uwodzenia można się nauczyć. Wystarczy poznać kilka prostych sztuczek i zastosować je w praktyce. Odpowiednio dobrane ciuchy zwrócą uwagę na te partie ciała, którymi chcesz się pochwalić, a makijaż i fryzura przyciągną spojrzenia. Ruszaj więc na podbój męskich serc. W karnawale będzie do tego mnóstwo okazji.
1
z
5
fot. FREE
Zmysłowy makijaż
Chociaż jest karnawał i możesz mieć ochotę na odrobinę (a może nawet całkiem sporo) szaleństwa, w sztuce uwodzenia niezupełnie o to chodzi. Mężczyźni nie przepadają za sztucznością, makijaż powinien więc wyglądać tak, by myśleli, że twój powalający wygląd to w dużej części dzieło natury. Postaw na zaakcentowanie tych elementów, które wzbudzają pożądanie. A, jak twierdzi Helen Fisher, są to przede wszystkim wydatne (najlepiej soczyście czerwone) wargi i zmysłowe, pełne energii i blasku spojrzenie. Zatem do dzieła!
Kusząca fryzura
Mężczyźni są dość przewidywalni – najlepiej, żeby włosy były długie i rozpuszczone. Ewentualnie niedbale podpięte. Na szczęście nie musimy być armią klonów. W ramach tego wzorca mieści się mnóstwo fryzur, które podkreślą naszą indywidualność, a zarazem będą seksowne.
Długie, spływające na ramiona, lekko falujące włosy są rzeczywiście w tym sezonie na topie. Poza tym zabawa pasemkiem włosów, owijanie go wokół palca i tym podobne gesty to nieodłączny element rytuału uwodzenia.
Sięgnij po gorące wałki lub grubą szczotkę i, susząc włosy, układaj je w grube fale. Na koniec nie zapomnij o roztrzepaniu kosmyków dłonią. Fryzura nie może być zbyt doskonała. Zamiast looku jak spod igły wybierz raczej seksowny nieład.
Nie nadużywaj kosmetyków do stylizacji – wystarczy pianka dodająca objętości i elastyczny lakier, którym na koniec utrwalisz fryzurę (stosuj go oszczędnie, aby włosy poruszały się naturalnie, gdy będziesz obracać głowę).
Ekstrarada: Po zdjęciu wałków delikatnie roztrzep palcami loki – nie używaj grzebienia!
Chociaż jest karnawał i możesz mieć ochotę na odrobinę (a może nawet całkiem sporo) szaleństwa, w sztuce uwodzenia niezupełnie o to chodzi. Mężczyźni nie przepadają za sztucznością, makijaż powinien więc wyglądać tak, by myśleli, że twój powalający wygląd to w dużej części dzieło natury. Postaw na zaakcentowanie tych elementów, które wzbudzają pożądanie. A, jak twierdzi Helen Fisher, są to przede wszystkim wydatne (najlepiej soczyście czerwone) wargi i zmysłowe, pełne energii i blasku spojrzenie. Zatem do dzieła!
Kusząca fryzura
Mężczyźni są dość przewidywalni – najlepiej, żeby włosy były długie i rozpuszczone. Ewentualnie niedbale podpięte. Na szczęście nie musimy być armią klonów. W ramach tego wzorca mieści się mnóstwo fryzur, które podkreślą naszą indywidualność, a zarazem będą seksowne.
Długie, spływające na ramiona, lekko falujące włosy są rzeczywiście w tym sezonie na topie. Poza tym zabawa pasemkiem włosów, owijanie go wokół palca i tym podobne gesty to nieodłączny element rytuału uwodzenia.
Sięgnij po gorące wałki lub grubą szczotkę i, susząc włosy, układaj je w grube fale. Na koniec nie zapomnij o roztrzepaniu kosmyków dłonią. Fryzura nie może być zbyt doskonała. Zamiast looku jak spod igły wybierz raczej seksowny nieład.
Nie nadużywaj kosmetyków do stylizacji – wystarczy pianka dodająca objętości i elastyczny lakier, którym na koniec utrwalisz fryzurę (stosuj go oszczędnie, aby włosy poruszały się naturalnie, gdy będziesz obracać głowę).
Ekstrarada: Po zdjęciu wałków delikatnie roztrzep palcami loki – nie używaj grzebienia!
2
z
5
Oczy femme fatale
Aby rzucać wokół siebie uwodzicielskie spojrzenia, twoje oczy powinny być pełne zniewalającego blasku. Nie przyćmij go nadmiarem ozdóbek. Przekonasz się, że czasem wystarczą mocno wytuszowane, długie rzęsy, aby spojrzenie od razu nabrało tajemniczości.
Zapomnij o obowiązującej do niedawna regule, że powinnaś mocno akcentować tylko oczy albo tylko usta – mówi makijażystka Agata Kalbarczyk. – Teraz makijaż jednych i drugich może być równie intensywny, pod warunkiem, oczywiście, że ty będziesz się w nim dobrze czuła. Osiągnięty efekt będzie dość wyzywający, ale czasem właśnie o to chodzi, prawda?
W kwestii zmysłowego makijażu niezmiennie króluje tzw. smoky eyes, czyli przydymione oko. Tyle tylko, że klasyczną czerń i grafit możesz zastępować innymi, bardziej trendy i, dla wielu z nas, bardziej twarzowymi kolorami (np. głęboki odcień śliwki czy indygo).
Jeżeli zdecydujesz się na intensywną czerwień ust, proponuję jednak pozostać przy subtelnym makijażu oczu – podpowiada Agata. – Połóż na powieki połyskujący cień w delikatnym, beżowym lub złotawym kolorze. Potem mocno wytuszuj rzęsy, sięgając po spektakularnie wydłużającą i pogrubiającą maskarę.
Trik makijażystów: Jasny cień nałożony w wewnętrznym kąciku oczu doda spojrzeniu świeżości i blasku.
1. Cienie do powiek Quattro (Make up Factory, 79 zł)
2.Czarny cień ze srebrnymi drobinkami Cinderella (MAC, 90 zł)
3. Śliwkowa maskara wydłużająca rzęsy Phenomen’Eyes – Effect Extension (Givenchy, 125 zł)
4. Czarno-miedziany cień do powiek Luminys (Pupa, 52 zł)
5. Wydłużająca rzęsy maskara (Gosh, 12 ml, ok. 35 zł)
6. Czarny eye-liner Gosh (2,5 ml, 36 zł)
3
z
5
Gładka skóra
Ponieważ twój makijaż ma być perfekcyjny, zadbaj o doskonały wygląd skóry. Na początek zatroszcz się o zatuszowanie niedoskonałości, aby cera prezentowała się fantastycznie w każdym świetle.
Sięgnij po podkład, który idealnie stopi się z twoją karnacją, a jednocześnie doda skórze świeżego blasku (jedynie jeśli masz cerę ze skłonnościami do trądziku, użyj podkładu matującego – każdy połysk wyeksponowałby niedoskonałości, które chcesz ukryć).
Ponieważ w karnawale stawiamy na blask, użyj odrobiny połyskującego pudru, kładąc go tylko u szczytu kości policzkowych.
Podkład Teint Mat Purete (YSL, 30 ml, ok. 170 zł)
4
z
5
Sexy dekolt
Według znanej amerykańskiej antropolog, Helen Fisher, prężenie klatki piersiowej i odsłanianie szyi jest jednym z kluczowych elementów zalotów. Czy znasz faceta, który potrafi oprzeć się zerkaniu na seksowny kobiecy dekolt?
Wkładając mocno wyciętą kreację, zadbaj o to, żeby makijaż twarzy nie odcinał się od szyi i dekoltu. Użyj więc tego samego podkładu, by wyrównać koloryt skóry, a jednocześnie zamaskować ewentualne drobne niedoskonałości.
Nie kładź zbyt grubej warstwy kosmetyku. Wystarczy, że weźmiesz w dłoń gąbeczkę i delikatnie oklepiesz nią skórę.
Na koniec jeszcze dekolt oprósz połyskującym pudrem. Wybierz taki, który będzie subtelnie rozświetlał skórę, a nie oklei jej drobinkami brokatu (hmm... facet długo by się zastanawiał, zanim zdecydowałby się tam pocałować...).
Zastosuj sprawdzony trik, dzięki któremu optycznie powiększysz piersi. Zagłębienie pomiędzy nimi muśnij odrobiną ciemniejszego pudru.
Puder rozświetlający Glamorous Highlighter (ArtDeco, 87 zł)
5
z
5
fot. FREE
Pazurki? Tak, ale nie za ostre Zrobiłyśmy sondę wśród zaprzyjaźnionych facetów. Zgodnie uznali, że najbardziej seksowne były, są i będą czerwone paznokcie.
Nie znaczy to jednak, że masz zrezygnować z innych kolorów, jeśli je lubisz. Fiolet, róż czy na przykład ciemna czekolada też nadadzą dłoniom piękny, elegancki wygląd.
Bardzo ciemne odcienie (szczególnie czerń) najlepiej prezentują się na krótkich pazurkach. Do długich wybieraj jaśniejsze lakiery.
Tipsy i długie szpony to coś, czego faceci się boją, choć może nie mówią tego głośno. Jeden z nich wyznał nam w sekrecie, że w wyobraźni zawsze widzi siebie z podrapaną twarzą, więc na widok dziewczyny z tipsami... ma ochotę uciec!
Sama robisz manikiur? Sięgnij po jasny lakier. Ciemne wyeksponują wszelkie niedociągnięcia.