Reklama

MARTA ŻMUDA TRZEBIATOWSKA

Reklama

Karolina Malinowska: Bosko!!! Z klasą!!! Jak dla mnie to jedna z nielicznych gwiazd, które na wielką galę potrafią się ubrać tak, jak trzeba. Bez zadęcia, bez kryształków i wielkich koków. Cudo!!!

Joanna Horodyńska: No i w wersji długiej, a to bywa czasem jak stąpanie po kruchym lodzie. Odnajduję tu jeszcze zgodność z trendami. Kolor miłości jest jedną z najmodniejszych barw sezonu. Czyżby Marta to wiedziała? A może to wybór prawdziwego stylisty?

Karolina Malinowska: Ktokolwiek pomógł jej to wybrać, znał się na temacie. Kurczę, podoba mi się ta Marta. Nie jest sztuczną lalą i nie udaje nie wiadomo kogo. Jej pięć minut jest „Teraz albo nigdy!”, a ona stawia na teraz. Super.

Joanna Horodyńska: Jaka ty jesteś miła. Tylko się nie rozkręcaj za bardzo. Życie jest pełne niespodzianek…

Reklama
Reklama
Reklama