Linia bielizny Shaping Line przeznaczona jest przede wszystkim dla kobiet, dla których priorytetem jest kształtowanie sylwetki. Choć linia ta ma za zadanie ukrywać widoczne mankamenty figury i modelować sylwetkę, to może spodobać się także kobietom, które nie narzekają na swoje kształty, ale które cenią sobie dobry design i urodę bielizny. Tym, które tęsknią za retro lookiem rodem z lat 50-tych. Dla wielu to prawdziwa esencja i klasyka uwodzenia, bielizna, która, nie odsłaniając zbyt wiele, kusi i cieszy oko. Koniec z wielkimi majtasami Bridget Jones, witajcie koronki i zmysłowe detale rodem z buduaru.
Wszystkie rzeczy z kolekcji Shaping Line zaprojektowane zostały tak, aby wzmacniać i kształtować naturalne kształty kobiety, jednocześnie ukrywając wszelkie niechciane fałdki i wady damskiej figury. Linia ta pozwoli uzyskać efektowny, uwodzicielski look stosując niemal kosmetyczne triki, poprawi kształt piersi, łagodne wymodeluje okolice brzucha i nada piękny kształt nogom oraz pośladkom. Nie musimy rezygnować z efektu stawiając na efektywność – jeśli bielizna pozostaje kusząca, pomagając nam ukryć lub uwydatnić to i owo, to czegóż chcieć więcej?
Zobacz także: Pończochy czy rajstopy - co lepsze
Marka Intimissimi zapewnia, że bazowy, bardzo elastyczny materiał, który został użyty w projektach, nadaje kształt tiulowi, stanowiącemu wierzchnią warstwę bielizny. Dodatkowo sznurowania i kwieciste hafty mają za zadanie uczynić bieliznę jeszcze bardziej kobiecą i zmysłową. Płaski szew i wzmacniane elementy usztywniające zaprojektowane zostały specjalnie, by gwarantować absolutnie idealne dopasowanie. Zapewnia to efekt zupełnie niewidocznej pod ubraniem bielizny, przy jednoczesnym komforcie i wygodzie.
Zobacz także: Jak sukienka do figury
Twarzą i ciałem marki jest Alyson Le Borges, 21-letnia młoda aktorka i bratanica znanego francuskiego aktora, Alaina Delona. Autorem zdjęć jest James Macari. Kolekcja na razie do zobaczenia tylko na zdjęciach, do kupienia w salonach marki od końca lipca.