Po raz kolejny Maciej Zień zdecydował się na pokaz w przestronnej Soho Factory w Warszawie,w której zmieściło się ponad tysiąc gości. Już sama scenografia zapowiadała klimat kolekcji. Tym razem modelki wychodziły spod wielkiej rzeźby przypominającej wilczycę, która wykarmiła Romusa i Remulusa, przed powstaniem Rzymu.
Przy akompaniamencie mocnych brzmień pojawiły się modelki w kreacjach z nowej wiosenno-letniej kolekcji na 2012 rok. Tego wieczora pokaz był trikolorowy. Zień zdecydowała się na głęboką czerń, śnieżną biel i beż w odcieniu cielistym. Wszystkie kreacje były niezwykle zwiewne i delikatne, podczas szybkiego chodu modelek nawet pufiaste spodnie miękko przylegały do ciała tworząc luksusowe okrycie.
W sukienkach dało się zauważyć wyczekiwany motyw klasycystyczny, czyli luźne upięcia przypominające togi, zebrania w biodrach i ramionach, a także peleryny i szerokie kaptury. Wszystko z nowoczesnym zacięciem, czyli w akompaniamencie ściągaczy, i diamentów.
Modelki w czarnych kreacjach przypominały mroczne wyrocznie delifickie. Najbardziej odbiegające od motywu rzymskiego były cieliste kreacje, które Zień przyozdobił rzadko usianymi, ale sporymi akrylowymi diamentami.
Bardziej współczesnymi motywami były szerokie koszule, czy charakterystyczny, szeroki T-shirt z wizerunkiem wilczycy, a także ściągnięte u dołu szerokie spodnie pumpy i klasyczne żakiety z wcięciem w talii.
Do kreacji modelki nosiły małe puzderka,
buty z Aldo ostentacyjne, błyszczące pierścionki. Nowością było pojawienie się na wybiegu
kolekcji męskiej ! Panom Zień proponuje czarne, zbluzowane stroje, o nieco sportowym charakterze. Tu także rządzą kaptury ściągacze.
Na wybiegu znalazła się między innymi modelkami Anna Piszczałka z Top Model, którą Zień już nie pierwszy raz zaangażował do swego pokazu.
