Największej modowej imprezie w Polsce towarzyszyło kilka interesujących wystaw rozlokowanych wokół Łódź Art Center.
Najważniejszą, co nie znaczy, że najciekawszą, była wystawa "Young Fashion Photographers NOW". Skupiała ona prace młodych, zdolnych artystów zajmujących się przede wszystkim fotografią modową. Celem tej wystawy była promocja młodych talentów. Bo gdzie jeśli nie na polskim tygodniu mody mogą zostać dostrzeżeni przez profesjonalistów, którzy kiedyś być może skorzystają z ich usług. W tym roku zaprezentowano prace jedenastu mniej bądź bardziej doświadczonych fotografów. Największe wrażenie robiły zdjęcia Justyny Dudek.
W ramach tego modułu zaprezentowano także wystawę Katarzyny Czarneckiej "New York, New York". Autorka tych zdjęć podobno zapuszczała się w miejsca, w których nigdy nie pokazywały się bohaterki "Seksu w wielkim mieście". Wystawa zapowiadała się zatem bardzo interesująco. Niestety na miejscu okazało się, że tylko nieliczne fotografie można uznać za dobre. Jednym słowem wiało nudą. Większość zdjęć była źle wykadrowa, nieostra i generalnie mało ciekawa. Poniżej prezentujemy jedynie te najlepsze.
Najbardziej przypadła nam do gustu wystawa połączona ze sprzedażą biżuterii, ubrań, a także akcesoriów przyjaznych naturze. Surowy, a jednocześnie stylowy lokal w którym znajdował się RE-ACT Concept Store podzielony był na dwie części - Aleję Sztuki Recyklingowej oraz Aleję Fair Trade. Swoje projekty zaprezentowali różni twórcy nurtu ekologicznego. Wśród nich Karina Królak, Patka Smirnow, Maldoror, czy Joanna Paradecka. Ekologiczne i recyklingowe dodatki, biżuteria oraz odzież robiły wrażenie.
Widzicie fotografię poniżej? Wiecie, że wszystkie te ubrania zostały uszyte z przetworzonych tkanin? Skoro recyklingowi podlegają szkło, papier, czy metal, to dlaczego by do szycia nowych ubrań nie wykorzystywać starych materiałów? Z takiego założenia wyszła Joanna Paradecka, która z każdego ubioru, który wpadnie jej w ręce, potrafi wyczarować zupełnie nową część garderoby. Istny recyklingowy haute couture! (o projektance i jej projektach poczytacie na jej stronie: www.ekoistka.pl).
Jak to kobiety największą uwagę zwróciłyśmy na dodatki. Najbardziej zachwyciły nas torebki. Te duetu Twins wykonane zostały z materiałów vintage. Do wyboru były duże lub małe. Zdobiły je nadruki z wizerunkami największych ikon kina, głównie Audrey Hepburn i Marilyn Monroe. Wszystkie torebki duetu Twins tworzone są w pojedycznych egzemplarzach i właśnie to czyni je naprawdę wyjątkowymi. Piękne. Dziewczęce. Nie spotkacie takich w popularnych sieciówkach. Jeśli Wam się podobają, możecie je kupić na stronie projektantek: www.twinsart.pl.
Duże wrażenie zrobiły na nas także śliczne filcowe torebki Joanny Figurniak. Kto by pomyślał, że z filcu można stworzyć takie unikatowe cuda. Torebki wykonano ręcznie z ekologicznych materiałów i z uwzględnieniem przyjaznych środowisku technologii. Za projekt torebek filcowych projektantka otrzymała nagrodę Machina Design Awards Rdzeń 2008 w kategorii Young Design - Młody Projektant. Zapraszamy do odwiedzenia strony projektantki: www.moostudio.pl.
Nie zabrakło również recyklingowej biżuterii. Swoją biżuterię zaprezentowała m.in. Natalia Świecińska. Jej projekty łączą w sobie na pierwszy rzut oka kompletnie niespójne kawałki: metalową drobnicę, ścinki, popsutą biżuterię. Połączone w całość wyglądają zaskakująco dobrze.
RE-ACT Concept Store to ostatnia wystawa, którą odwiedziłyśmy i naszym zdaniem zdecydowaniee najlepsza, ponieważ jak widać ekologia może być naprawdę trendy!
Fot. We-Dwoje.pl
