Moda będzie bardzo widowiskowa, zdominuje nas glamour z dużą ilością złotych akcentów oraz paryski szyk. Fasony na topie to princeski, grzeczne żakiety, bluzki z kokardami, peleryny, spódnica ołówek, sukienki futerały. W trendach pojawią się z matowiała elementy metaliczne i stylistyka starych gier komputerowych. Inspiracjami dla projektantów były eco-design, inżynieria kosmiczna i szkice architektoniczne.
Zarówno panie i panowie będą poszukiwać ciekawych elementów którymi są: adamaszek w kolorze stali, olbrzymie metaliczne kaboszony, szkliste perkalowe pikowania, skórzane paski, wzory przypominające gadzią skórę, odbarwiane i postarzane skóry, zmierzwione futra, lakierowane materiały, gnieciony aksamit, rzeźbione klamry, nity, metalowe łańcuszki w kolorze brązu. Uff…
Dalej obowiązuje smukła sylwetka. W sklepach zapanuje błysk i świecące powierzchnie tkanin oraz nadruków. Casual dotyka teraz nurty od klasyki poprzez folk i glamour. Nastąpiło usportowienie wszystkiego co nosimy, ale uwaga, zawsze wiąże się to z dyscypliną kolorów. Wszechobecna stanie się dzianina, zarówno w modzie damskiej, jak i męskiej. Zaskakiwać będą nas drapowania, marszczenia, fałdowania i bogate kolaże. Pojawi się też nurt wyrażający elegancję i luksus, ale przy tym najlepsze będą tkaniny, których nie trzeba prasować.
U panów obowiązuje minimalizm. Pojawia się szarość, srebrzysty połysk i dopasowane koszule. Modny mężczyzna nosi czekoladowy brąz w połączeniu z czernią jako wersję eko. Konieczne w szafie będą granaty i beże, czerwień i niebieskości. Eleganci znajdą na wieszakach tweedowe i aksamitne marynarki, melanżowe struktury i kratki, ubrania warstwowe oraz bardzo HOT – blezer na guziki.
Oj będzie się działo!
Izabela Jabłonowska, stylistka