Kolekcje z kuchennych ścierek
Isabel Marant urodziła się w 1967 roku pod Paryżem. Od najmłodszych lat miała kontakt ze światem mody – dorastała wśród blichtru pokazów i najnowszych trendów, ponieważ jej mama była modelką, a potem szefową agencji Elite. W jednym z wywiadów wspominała: „Odkąd skończyłam jedenaście lat, dokładnie wiedziałam, co chcę nosić”. Własnoręcznie przerabiała stare ubrania rodziców lub szyła nowe z … kuchennych ścierek.
Pierwsza maszyna do szycia i punkowa kolekcja
Gdy skończyła piętnaście lat, dostała w prezencie od ojca maszynę do szycia. Od tego momentu zaczęła się jej wieka kariera w zawodzie projektanta mody. „Zrozumiałam, na czym polega ta praca, odkryłam twórczość Claude’a Montany i Thierry’ego Muglera" - mówi. Na początku lat 80., z pomocą Christophe’a Lemaire’a (obecnie pracującego dla Lacoste) Marant udało się sprzedać pierwszą, zbuntowaną, punkową kolekcję za równowartość ok. 1000 euro.
Duet z mamą - Twen
Początkowy sukces utwierdził ją w przekonaniu, ze powinna rozwijać swoją świetnie zapowiadającą się karierę. Zaczęła więc naukę w paryskim Studiu Berçot, a następnie u projektantów – Michaela Kleina i Marca Ascoli. Robiła wówczas dużą, ciężką biżuterię. W tym samym czasie jej matka postanowiła zmienić ścieżkę swojej kariery i również zdecydowała się zaprojektować swoją własną linię odzieżową. Do współpracy zaprosiła Isabel i razem stworzyły markę ubrań Twen, która okazała się sukcesem. Dzięki temu Marant bardzo szybko zaczęła szyć pod własnym nazwiskiem. Po latach przyznała, że żałuje tak szybko osiągniętej samodzielności. Jej niespełnionym marzeniem cały czas jest staż w wielkim domu mody z wieloletnimi tradycjami, jak np. Yves Saint Laurent czy Chanel.
Czytaj także: Co musisz wiedzieć o żakietach?
Styl Marant
Jej styl charakteryzuje się niezwykłą nonszalancją i niewymuszoną, naturalną elegancją. Sama projektantka przyznaje, że dla niej styl to nie tylko ubrania, ale podejście do życia i wrodzona, a nie wystudiowana elegancja. Jej ubrania najchętniej noszą modelki i najmodniejsze paryżanki – najczęściej tzw. bobo, w swoim stylu łączące zamożność burżuazji i artystyczne ciągoty bohemy. Takie są właśnie ubrania projektu Marant – to kwintesencja współczesnego Paryża, zbuntowanego i dynamicznego.
„Współczesna paryżanka jest zawsze trochę offowa. Gdy projektuję wieczorowy żakiet, to zawsze będzie miał luźny t-shirt pod spodem” – wyjaśnia Marant. Najchętniej projektuje takie ubrania, które jej klientki naprawdę będą chciały nosić. Wszystko, co sygnuje swoim nazwiskiem, jest znane z niezwykłego komfortu noszenia – nawet wieczorowe sukienki są wygodne jak dresowe bluzy. Wszystkie jej kolekcje mają wspólny mianownik – luz, swobodę, niewymuszony szyk i przekorę.
Źródła inspiracji
Projektantka czerpie inspiracje głównie z licznych podróży, dzięki którym swobodnie miesza motywy pochodzące z różnych kultur. W swoich kolekcjach wykorzystała już etniczne wzory plemion subsaharyjskich, a także indiańskie ozdoby z piór i koralików.
Najnowsza kolekcja Marant
Najnowsza kolekcja Isabel Marant wykorzystuje motywy pochodzące z lat 80. – sportowe, luźne bluzy, szerokie pasy, kamizelki, siatkowe podkoszulki i krótkie sukienki. Wprowadza ażurowe swetry, falbany i rozbudowane ramiona. W kolorystyce dominuje blady róż, biel i pastelowy fiolet, ale także czerń, czerwień, bordo i szafir.
ZOBACZ NAJNOWSZĄ KOLEKCJĘ ISABEL MARANT >>>
Ubrania Isabel Marant można kupić w butikach w Paryżu, Nowym Jorku, Madrycie i Hong Kongu lub w sklepie internetowym net-a-porter.com.