Autorka bloga BraveAve dała się poznać jako osoba pozytywnie nastawiona do życia. Chce spełniać swoje marzenia (prywatne i zawodowe!), czerpać z każdego dnia jak najwięcej, a przede wszystkim - bawić się modą. Poznajcie zatem stylizacyjną stronę Karoliny!
23-letnia blogerka pochodzi z Lublina. Obecnie mieszka jednak w Lubinie i to właśnie w tym dolnośląskim mieście prowadzi swój blog. Karolina nie zapomniała jednak o rodzinnej aglomeracji, tak często jak to jest możliwe, odwiedza bliskich i ukochane miejsca, które wielokrotnie były tłem blogowych stylizacji. Autorka BraveAve odpowiedziała na kilka naszych pytań. Zobaczcie o czym marzy i co lubi nosić zawsze uśmiechnięta blogerka!
Przygodę z blogowaniem zaczęłam …
w czerwcu 2012 roku! Co prawda, już wcześniej marzyłam o tym, aby dzielić się modowymi stylizacjami z innymi, jednak obrona pracy licencjackiej była dla mnie priorytetem. Przyjemności odłożyłam na później :)
Inspiracje do blogowych stylizacji czerpię z …
własnych, modowych wizji, które odzwierciedlają moje poczucie stylu. Oczywiście śledzę panujące i nadchodzące trendy, jednak nie są głównym wyznacznikiem przy kompletowaniu garderoby, nie ze wszystkimi się bowiem zgadzam. Rewelacyjnym źródłem inspiracji są również dla mnie magazyny modowe (ulubiony - Harper's Bazaar!) i teledyski.
Uwielbiam styl...
Rihanny. Do muzyki i stylizacji wokalistki powracam bardzo często. Uważam, że ma rewelacyjny gust. Staram się być oryginalna, dlatego podpatruję co nosi, lecz nigdy nie kopiuję.
Przed obiektywem aparatu czuję się...
bardzo swobodnie i naturalnie. Nigdy nie zastanawiam się jaką mam przybrać pozę, to się dzieje samoistnie :) Osoby, które mnie znają doskonale wiedzą, że zarówno przed, jak i za obiektywem aparatu czuje się doskonale. Miłość do fotografii zaszczepił we mnie tata. Odziedziczyłam po nim kolekcję rewelacyjnych Pentacon'ów i zabytkowych już teraz Polaroid'ów.
Marzę o...
tym, by realizować swoje marzenia. Ponoć mówienie o nich przynosi pecha i w efekcie się nie urzeczywistniają, powiem więc tylko tyle - z każdym dniem się spełniają.
Na co dzień ubieram...
to, na co mam ochotę, a z tym bywa różnie. Jednego dnia mam ochotę na grunge, drugiego na typową klasykę, trzeciego robię totalny stylowy mix i wskakuję w biały żakiet, jeansy i buty '"workery".
Robienie zakupów jest dla mnie ...
czymś, co większość kobiet lubi - dobrą zabawą i idealnym sposobem na udane popołudnie. Nie mam faworytów wśród odzieżowych marek. Interesuje się zarówno damską, jak i męską modą. Mój ostatni, zakupowy łup pochodzi z ulubionego sklepu mojego chłopaka - Rage Age. Męskie koszule, bluzy, t-shirty czasami rewelacyjnie leżą na kobietach.
Fot. braveave.blogspot.com