Staniki push-up i plunge od kilkunastu lat robią zawrotną karierę na rynku bieliźniarskim. Zadaniem tych dwóch modeli biustonoszy jest wypchnąć biust w górę i silnie zbierać z boków, nadając piersiom atrakcyjny, kulisty kształt. Stąd też z roku na rok liczba ich miłośniczek rośnie.
Dziś w modzie jest eksponowanie kobiecych krągłości, stąd staniki coraz bardziej zaczynają podkreślać biust, nadając im kształt jabłka oraz tworząc efekt mocnego uniesienia. Dlatego plunge i push-upy warto zakładać zawsze, gdy zależy nam na atrakcyjnym wyglądzie. Trzeba jednak pamiętać o pewnych zastrzeżeniach – zdradza brafitterka Gossard Monika Niemiec z salonu MiG Brafittingowy - Nie wszystkie typy staników są odpowiednie do stałego, codziennego noszenia. Najlepsze są staniki miękkie i półsztywne, w których dodatkowe wypełnienie w postaci wkładek nie tworzy wyraźnego wybrzuszenia wewnątrz miseczki nad fiszbiną. Taki stanik można nosić często, bez ryzyka zniekształcenia biustu. Natomiast tzw. "podwójne" push-upy, lepiej zostawić na specjalne okazje. Na co dzień wybierajmy biustonosze balkonetki.
Typowe push-upy to zazwyczaj staniki usztywniane wkładem gorsetowym lub termicznie formowane, które w miseczkach mają wkładki powiększające, zapewniające wypchnięcie i podtrzymanie biustu. Dla tych z pań, które lubią głębokie dekolty dedykowany jest stanik w wersji plunge, z łączeniem fiszbin nisko, na mostku. Biustonosze typu plunge najczęściej są usztywniane wkładem gorseciarskim lub formowane, ale w przeciwieństwie do push-upów spotkać można również ich miękkie wersje z koronkowymi miseczkami. Cechą charakterystyczną push-upów i plunge jest ich konstrukcja i krój miseczek, które umożliwiają silne zebranie biustu z boków do środka oraz odsłaniają część biustu. Wbudowane wkładki nie tylko dobrze zbierają i kształtują biust, ale także zwiększają wizualnie jego objętość.
Warunkiem spełnienia swoich funkcji przez staniki push-up i plunge jest prawidłowo dobrany rozmiar – nie za luźny i nie za ciasny, który nie uciska biustu z miseczek i zapobiega uginaniu
się fiszbin czy podnoszeniu obwodu - komentuje brafitterka Gossard Monika Niemiec. Dobranie właściwego rozmiaru to jednak nie tylko kwestia różnicy obwodu „w biuście” i „pod biustem”. Bardzo często zdarza się, że dwie osoby o identycznych wymiarach powinny nosić staniki w dwóch różnych rozmiarach. Wiele zależy od kształtu, jędrności i budowy naszych piersi. Rozmiar stanika trzeba zawsze ustalać indywidualnie, przymierzając biustonosz - zauważa brafitterka.