Lidia Kalita Projektantka Simple Creative Products o nowej kolekcji:
Pracując nad kolekcją zawsze szukam inspiracji, w tym sezonie były to dwie niezwykłe kobiety, które zrewolucjonizowały styl Anglików. Lucienne Day, której kolorowe wzorzyste tkaniny z lat 50-tych, były stworzone według motta, że dobry design powinien być osiągalny. Angielską modę w latach 60-tych zmieniła Polka Barbara Hulanicki. Stworzyła dobrą markę i wyrazisty styl dostępny dla wszystkich. Te inspiracje są oczywiście widoczne w kolekcji. Mimo tych retro odniesień kolekcja jest bardzo współczesna, wszystkie inspiracje są przefiltrowane przez moją osobowość i gusta. I jest to jak najbardziej kolekcja w stylu Simple Creative Products.
Ujmując rzecz bardziej szczegółowo, tak właśnie pzredstawia się now akolekcja, w której kampanii reklamowej wystąpiła Magdalena Frąckowiak:
Po pierwsze kolory - oczywiście jest czarny, a do niego beżowy, żółty w odcieniu kwitnących słoneczników i czerwień w kolorze maków.
Po drugie faktury- sprężyste wełny, mięciutkie karakuły i puchate lisy kontrastują z błyszczącym jedwabiem i gładką skórą.
Po trzecie dodatki - torebki z licowej skóry: ogromne kopertówki, kwadratowe pudełka w stylu lat 70-tych na długim pasku i filcowe kapelusze z ogromnym rondem.
Po czwarte - nowe fasony. Garnitury z dopasowaną, dłuższą marynarką i wąskimi spodniami, które kończą się nad kostką i rozszerzają u dołu. Są też rozszerzane spodnie z lampasami, całe mnóstwo sukienek i tunik, z rękawami rozszerzającymi się u dołu, z gołymi plecami, długie powłóczyste i krótkie, zupełnie luźne.
Po piąte - skóra, z której uszyte są wąskie rockowe spodnie i bardzo kobiece sukienki.
Po szóste - całe mnóstwo butów, sznurowane za kostkę, kozaki i botki na drewnianych "chodakowych" podeszwach, bardzo wysokie pantofle na słupkowych obcasach i lakierowane szpilki na niskich "kaczuszkach".