Relacja z pokazu kolekcji P&B for RESERVED wiosna/lato 2008

Kolekcja Paprocki&Brzozowski for Reserved przynosi obietnicę, że wiosna-lato 2008 to będzie dobry sezon w polskiej modzie.
/ 12.02.2008 15:14
Kolekcja Paprocki&Brzozowski for Reserved przynosi obietnicę, że wiosna-lato 2008 to będzie dobry sezon w polskiej modzie.

Relacja z pokazu kolekcji P&B for RESERVED wiosna/lato 2008Na pokaz tej specjalnej kolekcji wyczekiwano z dużym napięciem - moda na współpracę znanych projektantów z odzieżowymi sieciówkami w końcu dotarła także do Polski. Ponieważ takie ekskluzywne kolekcje zagranicznych marek cieszyły się w Polsce różnym zainteresowaniem, zadawano pytania, czy Marcinowi Paprockiemu i Mariuszowi Brzozowskiemu uda się pokazać na wybiegu ubrania, które spodobają się klientkom marki Reserved, czy duetowi projektantów uda się zachować ich własny wyrazisty styl, czy zaprojektowane przez nich ubrania będą wystarczająco komercyjne, by dobrze się sprzedawały w sklepach Reserved?

Projektanci nie zawiedli - pokazali spójną, ciekawą kolekcję. Kolekcję, która ma potencjał, by spodobać się polskim dziewczynom. Gdyby pokusić się na opisanie jej jednym słowem, byłoby to słowo "wiosennie". Projektanci oczekują, że wiosna i lato tego roku będą ciepłe i słoneczne, a noszone ubrania mają być lekkie i zwiewne, sprawiając nam przy tym radość. Gdyby trzeba było użyć kilku słów, to byłoby to: kobieco, dziewczęco, pastelowo... i z falbankami, z mnóstwem falban - przede wszystkim przy sukienkach, które wywołały największy aplauz wśród widowni. Sami projektanci mówią, że kolekcja P&B for RESERVED była zainspirowana "letnim stanem zakochania" - ulotnością chwili, tym, co nazywa się czasem "motylami w brzuchu", tajemnicą pierwszych miłosnych uniesień. Jednym z najbardziej widocznych i dominujących kolorów kolekcji jest szary - czy to w postaci króciutkich szortów, czy eleganckiej satynowej sukienki, czy też trenczu z bufiastymi rękawami. Inne kolory to biel, ecru, beż, błękit, zgaszony róż i tradycyjnie elegancka czerń.

Cała kolekcja składa się z trzech linii: wieczorowej, według słów projektantów bardzo seksownej i szalenie kobiecej, linii romantycznej, lekkiej i zwiewnej, przeznaczonej do noszenia na co dzień oraz linii o nieco biurowym charakterze - z ubraniami o klasycznych krojach z wyrafinowaną kobiecą nutą.

Ale projekty to tylko jedna strona medalu - równie ważne są materiały. Wygląda na to, że Reserved traktuje tę kolekcję bardzo prestiżowo, a tkaniny, które zostaną wykorzystane do produkcji, pochodzą z różnych stron świata. Najbardziej eleganckie są z Włoch, zwiewne z innych południowych krajów Europy, pozostałe zostały sprowadzone z Bliskiego Wschodu. Kolekcja produkowana jest w kilku europejskich krajach, w tym również w Polsce. Niektóre, bardzo klasyczne wzory skierowano do produkcji do krajów pozaeuropejskich, m.in. do Indii i Bangladeszu. Projektanci podkreślają, że postawili na naturalność, więc wszystkie ubrania stworzono z bardzo delikatnych, naturalnych tkanin takich jak szyfon i len, cienki batyst i plisowany jedwab. Znaczną część kolekcji stanowić będą też wygodne dzianiny i bawełny.

Wśród gości zaproszonych na pokaz do Instytutu Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie widać było wiele twarzy z branży modowej. Byli zaprzyjaźnieni projektanci - Tomasz Ossoliński, Gosia Baczyńska, Marcin Giebułtowski, Michał Starost.

Recenzje po pokazie były zdecydowanie pozytywne. Czy kolekcja spodoba się klientkom sieci w Polsce i innych krajach, w których Reserved ma własne salony, dowiemy się w marcu, gdy ubrania zaprojektowane przez Paprockiego i Brzozowskiego trafią do wybranych sklepów sieci. W Polsce będą to 22 salony z ponad setki z logo Reserved.

Redakcja poleca

REKLAMA