Kobieco, ale z nutką męskiej garderoby - tak wyglądają propozycje Kenzo na najbliższy sezon. Rozkwitające pąki róż oraz kapelusze były nie odłączanym atrybutem niemal każdej kreacji.
Jak proponuje projektant, jesienią najpiękniejsze będą aplikacje rodem z kwietnika. Na jego sukniach pojawiły się kwitnące peonie oraz pąki róż, skutecznie podtrzymując romantyczny nastrój. Piękne długie i zwiewne suknie z falbanami efektownie poruszają się podczas spaceru. Ciepłe kolory przyjemnie otulają sylwetkę kobiety, podkreślając jej piękno.
Kapelusz przeprowadził się na dobre z męskiej garderoby do kobiecej. Na pokazie Kenzo prezentował się wręcz genialnie z resztą garderoby, długie włosy modelek, subtelenie opadające na ramiona potęgowały ten efekt. Kolorowe szale otulające modelki były nasycone motywami kwiatowymi, łączonymi z etnicznymi aplikacjami.
Męskie spodnie oraz modnie wystające skarpety w butach platformowych były kolejnym udanym duetem wybiegu. Pojawiły się również srebrzyste tkaniny, które sąsiadowały z klasyczną czernią oraz ponadczasową szarością.
Mogliśmy również podziwiać kraty w wersji ciemnej oraz czerwone płaszcze. Piękne poncha i pelerynki, które próbowano wprowadzić już rok temu, dopiero teraz zyskały aprobatę mody ulicznej. Jak widać, doskonale komponują się sukniami noszonymi do kozaków oraz wąskich spodni.
Nie zabrakło również futrzanych dodatków okalających buty, kurtki i żakiety. Zwróćmy uwagę na obszerne duże torby oraz podkreślenie talii w każdym projekcie. Pojawiające się fiolety w towarzystwie kremowej bieli oraz brązów są kolejnym modnym połączeniem kolorystycznym, które będziemy widywać coraz częściej.
Całość kolekcji łączy w sobie trendy hippie, lata 80-te, boho oraz elementy etniczne. Pokaz przypadł do gustu również innym kreatorom mody, m.in.domu mody Chanel oraz Lanvinowi. A wam jak się podoba?